Lucy20

boska.n jak ktoś potrafi gotować to mu nie wykipi i nie będzie musiał sprzątać w zakamarkach - takie jest moje zdanie.

Nie wiem czy tak zależy od wielkości powierzchni, skoro cena za jeden metr tynku będzie wyższa, to przy większej powierzchni to i tak wyjdzie większa kwota niż przy gładzi i malowaniu.

W którym krakowskim salonie widziałaś takie łazienki, ta szarość musi być fajnie połączona, tak jak już pisałam, świetne są te wstawki z mozaiki na ścianach.

Merreta zwróciłaś uwagę na coś o czym zapomniałam, że nie każdy ma na tyle miejsca w mieszkaniu. No to jeszcze zostaje jeden możliwy pomysł, zrobić brodzik z płytek, produkowane są płytki antypoślizgowe no i specjalne kabiny do takich brodzików. To jest jeszcze jeden dobry pomysł, a nie wiem czy koszty nie będą podobne jak w przypadku kupna brodzika.

Będę dopiero na etapie wybierania sprzętu agd do łazienki i kuchni, ale na pewno nie będzie to sprzęt tylko jednego producenta. A dlaczego? Każdy z producentów oferuje coś lepszego od konkurenta w danej kategorii urządzeń i trzeba wybrać. Jeśli będę kupować lodówkę to na pewno nie kupię lodówki Beko, a jak będzie chodziło o pralkę to będę mocno zastanawiać się nad Beko. Ciężko ufać jednemu producentowi.

Odnośnie mocy żarówek i zasilaczy Ci nie pomogę, ale odnośnie wyglądu owszem, o wiele lepiej wyglądają taśmy wlepione w profile czy to plastikowe czy aluminiowe, a z kolei te profile wpuszczone w ścianę. do tego osłona ze szkła na taki profil i wygląd wspaniały.

Rozmieszczenie wygląda fajnie, tylko czy ta kabina nie będzie Ci za bardzo przeszkadzać przy drzwiach? Ja jeszcze widzę rozwiązanie w postaci takiej, żeby pralkę wstawić w tą wnękę 0.64 x 0.40, tylko wtedy będziesz musiał mieć węższą pralkę, kabinę prysznicową przesunąć w miejsce pralki (wtedy możesz sobie pozwolić na kabinę np 80x80 albo 90x90), grzejnik łazienkowy umieścić nad pralką, a umywalkę wrzucić tam gdzie miałaby być kabina prysznicowa. Co do płytek, motyw czarnej płytki i białej świetny pomysł - na ścianie powiedzmy tak około 1m płytki czarne dookoła łazienki, później wstawiłabym jeden pasek dookoła albo pomarańczowego albo zielonego koloru i później do sufitu białe płytki. Oczywiście płytki na ścianie błyszczące. A na podłodze białe płytki, albo kremowe, ale matowe.

Tylko jak byłoby z kosztami wykonania takiego tynku porównując to np do położenia gładzi na ścianie nad płytkami i pomalowania dobrą farbą do pomieszczeń wilgotnych? Zależy mi na odpowiedzi na to pytanie ponieważ i ja z mężem nie mam pomysłu co zrobić na ścianie powyżej płytek.

Forest1989, a umywalki z firmy Koło oglądałeś? Mają duży wybór takich prostokątnych umywalek. Może coś dla siebie znalazłbyś, a na pewno będą tańsze niż Elite chociaż przyznam się, że pierwszy raz o nich słyszałam i aż musiałam sprawdzić ceny, żeby Cię nie wprowadzić w błąd.

solange i widzisz poruszyłaś bardzo ważny problem, jak się kąpać gdy pranie jest jeszcze mokre? Ja nie widzę innego rozwiązania jak tylko ściągać pranie i na nowo rozwieszać po kąpieli. A czy ktoś mi może jeszcze odpowiedzieć na pytanie, jak takie suszenie tuż nad sufitem działa na sam sufit, chodzi mi o ewentualną pleśń i grzyba.

Dobrze, piszecie, że pralki z większym wsadem są bardziej ekonomiczne - tutaj się zgodzę bo wypierzesz więcej przy jednym uruchomieniu, ale np. jak ma się małą łazienkę i potrzebuje się np. pralki o wymiarach maksimum szerokiej na 60 cm i głębokiej na 60 cm to co jest lepszym rozwiązaniem? Szukanie pralki ładowanej od góry o ładowności powyżej 6kg, ale też i wtedy o cenie pewnie w granicach od 1200 do 1500 złotych czy kupienie mniejszej pralki o ładowności do 6 kg ładowanej od przodu w cenie do 1000 złotych?

Również przymierzam się do decyzji odnośnie sposobu kąpieli w łazience. Rozważając wszystkie za i przeciw raczej zdecyduje się na zakup wanny do zabudowy, czyli ze ścianką czy jak to się tam nazywa. Brodzik jest nie dla mnie, zazwyczaj mam ochotę właśnie położyć się w wannie. Plusem takiej wanny jest też łatwy dostęp do odpływu poprzez jakiekolwiek rewizje. Kupując wolnostojącą wannę chyba byłby z tym dużo większy problem. No i oczywiście koszty są dużo wyższe.

Dużo sama czytałam na temat stelaży podtynkowych ponieważ z mężem jesteśmy na etapie planowania remontu łazienki. Jeśli chodzi o geberity to faktycznie jak coś się zepsuje to trzeba rozwalać całą ścianę, żeby do czegokolwiek się dostać. Jednak mimo wszystko jest to wiodący producent stelaży. Odnośnie pytania zawartego w temacie - stelaż podtynkowy nie ma prawa się ruszać. Wyobrażacie sobie załatwianie czynności fizjologicznych na ruchomym sedesie?

Jeśli ja sama miałabym wybierać kolor wybrałabym coś kremowego, albo jakiś odcień żółtego, jednak niezbyt mocny, ale też niezbyt wyblakły. Trudno jest rozświetlić pokój kolorem, na pewno nie zdecydowałabym się na jakieś mocne kolory typu pomarańcz czy czerwień.

Co za cuda można znaleźć w tym wątku Bardzo podobają mi się takie meble jednak nie w charakterze dominującym, ale dodatku. Dodatkowo można sporo zaoszczędzić jeżeli wynajdzie się takie skarby u siebie na strychu czy na pchlich targach. Bo o prawdziwych antykach to raczej mogę zapomnieć

Wow co za łóżko ;) Ja chyba jednak bałabym się na takim spać, nie wiem czy udźwignęłoby ciężar dwóch dorosłych osób - wolałabym uniknąć takiej niespodzianki. I to chyba dodatkowo dosyć drogie rozwiązanie... Widziałam jeszcze na kilku stronach internetowych zdjęcia wiszących łóżek, ale zawieszone były na takich grubych sznurach. Pytanie tylko jaki ciężar by wytrzymały Ale pomysł fajny i bardzo efektowny

O kurczę, pierwszy raz słyszę o tej farbie magnesowej. Naprawdę świetny pomysł! Moim zdaniem o wiele lepszy od różnego rodzaju malunków na ścianach, które bardzo szybko mogą się naszemu dziecku znudzić (biorąc pod uwagę ogrom oglądanych przez nie bajek i tempo zmieniania się ulubionych postaci ;) )

Też stawiałabym na płytę indukcyjną. Krótszy czas gotowania, łatwość utrzymania jej w czystości, mniejsze bezpieczeństwo poparzenia (przydatne w szczególności u rodzin z małymi dziećmi) no i przede wszystkim ekonomiczność - ciepło wytwarza się tylko w garnku, nie na całej płycie.

Niedługo będę remontowała łazienkę w domu, do której przeprowadziliśmy się z mężem i zdecydowaliśmy się na zawieszaną nad wanną suszarkę. Po pierwsze jest to rozwiązanie bardzo tanie - suszarka tego typu do wydatek rzędu czterdziestu - pięćdziesięciu złotych. Po drugie - kwestie praktyczne. Jak już pranie się wysuszy to po prostu zdejmujemy je i podciągamy sznurki do góry i gdy odwiedzą nas niespodziewani goście nie musimy martwić się o nieestetycznie wyglądającą, zajmującą czasem pół pokoju suszarkę

Bardzo podoba mi się kolor tych paneli. Planuję z mężem w najbliższym czasie wymienić podłogi w całym naszym domu i właśnie rozważamy kupno paneli. Ktoś się może orientuje jakiego rzędu wydatków się spodziewać? Nie ukrywam, że zależy nam na każdej złotówce ;) Z góry dzięki za cenne rady

Moim zdaniem, bardzo dobrym rozwiązaniem w pokoju dziecka (i na dłuższą metę niezwykle ekonomicznym), są meble "rosnące" z dzieckiem, które wraz z upływem czasu możemy regulować. Chodzi mi tutaj np o łóżko, które możemy wydłużać, czy biurko z możliwością podwyższania. Sama planuje skorzystać z tego typu rozwiązania w pokoju mojego 8letniego dziecka.

Super pomysł z własnoręcznym zrobieniem lampy! Muszę spróbować zastosować do rozwiązanie w pokoju dziecka, zawsze to kilka groszy w kieszeni więcej ;) Póki co takie lampy widziałam tylko w Ikei i też wydaje mi się, że raczej należy traktować je w formie dekoracji np. lampa stojąca papierowa, a wisząca już "prawdziwa" ;)

Ta czarno - biała kuchnia z ostatniego zdjęcia bardzo fajna. Wydaje mi się, że taka całkiem czarna byłaby dobra tylko dla osób, które z kuchni korzystają okazjonalnie i nie mają małych dzieci. Mi marzy się kuchnia w odcieniach czerwieni z białymi i czarnymi akcentami - to trzy moje ulubione kolory

Bardzo podoba mi się ten ostatni projekt łazienki. Mimo, iż ta szarość wpada już w grafit to pomieszczenie wcale nie wydaje się być ciemnie. Fajnie całość ożywia ten zielony pasek z płytek, bez niego mogłoby być za smutno i zimno. Fajnym pomysłem mogłaby być też naklejka na ścianę czy lustro. Jak się znudzi, w każdej chwili można ją zdjąć i zastąpić inną ;) Sama planuję zastosować takie rozwiązanie w mojej łazience.