Skocz do zawartości

rustin

Uczestnik
  • Posty

    944
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    3

Posty napisane przez rustin

  1. W zasadzie to pytanie było o fugę, o impregnacji raczej pytania nie było.
    Nie bardzo nadal rozumiem.
    Czyli Panu znaffcy chodzi o to aby zrobić impregnacja kostki czy co?

    Bo komentarz jego się pojawił jak napisałem o silikonie. Według Ciebie źle zrobiłem?
  2. Po co takie na siłę przekonywania i chwalenie swojego.

    Budując od podstaw, nie ma co myśleć tylko mechaniczna, wywalac z projektu kominy i już cześć kosztów jest na nią.

    Gdy się ma wg lub jak niestety ja wsadzilem ok 5 tys na dwa kominy to już się nie zdecydowałem, u mnie drogo wyszedł klinkier i robota za niego. Tyle w temacie.

  3. Jednak w wentylacji nie chodzi tylko i wyłącznie o wilgotność powietrza.icon_idea.gif

    O lato to się nie masz co martwić, bo uchylisz okna i się wywentyluje, czy jakoś tak.

    Ja mam rekuperator który w okresie gdy już ogrzewanie _CO_ nie pracuje, nigdy praktycznie nie włączam.

    Nie tylko ale to jest największy problem a skoro jest dobra i kratki wyciągają to co ma być jeszcze źle lub co powinno być inaczej?

     

    Grawitacji nie ma co porównywać do mechanicznej ale jeżeli dobrze działa to nikt w domu się nie podusi i można żyć.

     

     

    W kwestii oszczędności bym tego nie rozpatrywał, nawet jeżeli jakąś jest to raczej mała chodziło o komfort a taki jest lepszy przy WM

     

    Moim zdaniem masz kasę, nie poniosles dużo na WG to rób mechaniczna. Jeżeli nie to grawitacyjna, jak będzie dobrze zrobiła też się nie udusisz.

  4. Napewno nie ma co porównywać grawitacyjnej do mechanicznej i na etapie projektowania wywalić kominy wentylacyjne aby nie robić dodatkowych kosztów.
    Gdyby budował drugi dom napewno było by mechanicza.
    Postawiłem komin wentylacyjny ( koszt kominu, robocizny, klinkieru ponad dach) a dopiero potem zacząłem się interesować i to był błąd a nie chciałem pchać się w koszta więc jest grawitacyjna.

    Co do niej, mieszkam niecałe pół roku, dom szczelny, okna 3 szybowe itd. Nie mam nawiewnikow, chociaż nie wykluczam ich ale przez ten czas nie widzę dyskomfortu, w każdym pomieszczeniu mam termometr z higrografem i wilgotność utrzymuje się na poziomie 45-55%, bliżej 45% w obecne okres wiec o wilgoć się nie martwie. Okaże się co będzie w lecie bo wtedy grawitacja praktycznie nie działa.
    Kratki ciągną bardzo dobrze, nie ma ciągu wstecznego.
    Może są jakieś szary szczeliny którędy powietrze wchodzi i dobrze, ogrzewanie myślę że jest ok bo za grudzień z ciepłą wodą przy 22' w domu wyszło za gaz 350zl

  5. Mam podłogowe w całym domu bez grzejników. Temperatura ustawiona 22', drabinka w łazience jest wpieta w obieg, może powinno być inaczej ale tak zrobiono i nie widzę minusów z tego powodu. W moim przypadku nie jest ona do ogrzania łazienki tylko aby ręczniki po kąpieli wyschly i się sprawdza.
    Ogrzewanie gazowe, za grudzień z ciepłą wodą wyszło 350zl.

    Ja polecam, podłogi przyjemne podczas chodzenia, nie są ciepłe ale jak się wejdzie na schody to jest duuuuza różnica.

  6. Na całej wysokości narożnika jest równa szczelina? Być może nachodzi woda pod płytki i płyta kg puchnie od wilgoci.  łazienkach gdzie istnieje ryzyko podwyższonej wilgotności powinno stosować się fugę epoksydową.
    Bez przesady, wilgoć jaka? Z powietrza? To z drugiej strony czemu nie pęka. Przecież narożnik nie jest w kabinie żeby woda do niego dochodziła.

    Pęknięcia nie są równomierne i nie są na całej wysokości.
    To ok , możesz próbować , im szersza spoina tym łatwiej sylikon nałożyć .
    Chyba jedyne sensowne rozwiazanie w tym przypadku.
×
×
  • Utwórz nowe...