Ten fragment artykułu wskazuje, że osoby znające się na ogrodach nie powinny na siłę rozpisywać się na tematy, o których nie mają pojęcia. Opierając się na gdzieś zasłyszanych opiniach, przeglądniętych pobieżnie stronach internetowych i wtrącając swe 3 złote myśli. Jeśli można - impregnaty dostępne powszechnie na rynku nie mają wpływu na żywotność glonów (jeśli nie zawierają biocydów), zmiejszają jedynie zdolność do szczepności z podłożem. Impregnaty mogą jedynie opóźnić lub wydłużyć czas pojawiania się porostów. Na to czy porosty się pojawią czy nie nie ma rónież wpływu geowłóknina. Geowłóknina ogranicza przerastanie roślinom, trawom, chwastom. Nie ma wpływu na niesione z wiatrem nasiona, pyłki itp, gromadzące się w szczelinach pomiędzy kostkami. GLONY bo o nich w tytule porastają na zewnętrznych warstwach materiałów, w miejscach gdzie mają dogodne warunki do wzrostu. Takie warunki to wilgoć, ciepło i brak ingerencji innych mechanicznych czynników zewnętrznych. Stąd zazwyczaj w zacienionych miejscach, od strony północnej porostów jest najwięcej.