My oszczędzamy na ,,,, ekipach budowlanych, remontowych,,,, robimy wszystko sami . Czyli Teść, mój mąż , szwagier w miarę możliwości i czasami któryś kuzyn przyjedzie pomóc.... No i oczywiście ja są wyjątki że się nie kalkuluje czasami samemu czegoś zrobić ze względów czasowych i zdrowotnych, jak np kopanie fundamentów, tanio znaleźliśmy koparkę i w ciągu dnia wykopała co było trzeba i nikogo za bardzo plecy nie bolały. Osobiście, nie znam się jakoś strasznie na budowaniu, tyle co się na patrze , i trochę pomogę, ale osobiście uważam że oszczędności należy szukać, nie w samej budowie, a w planach na przyszłość, np, nie ma sensu oszczędzać na izolacji , i ocieplaniu domu, bo jak już zaczniemy mieszkać, i zostaną załóżmy jakieś niespłacone kredyty po budowie, to chyba lepiej mieć niższe koszty ogrzewania i resztę na ratę niż płacić jak za woły i się martwić skąd wziąć na spłatę, Ponadto jeśli chodzi o wykończenia, Czasami się nam coś baaaardzo podoba ale cenę ma nie do przeskoczenia, warto poszukać jakiejś alternatywy odpowiednio wcześnie, myślę że na pewno się znajdzie, lub starać się coś wykorzystać z odzysku ale ze stylem i ze smakiem, np kafle ze starego pieca jeśli zachowały się w dobrej kondycji można wykorzystać do jakiś wykończeń,,,, z wyobraźnią. Ja jestem człowiekiem który sobie najpierw coś ubzdura , a potem do tego dąży niekoniecznie najdroższymi środkami. Np. Ostatnio strasznie spodobało mi się drewniane wykończenie łazienki, ale np drewniane umywalki są mega drogie, a o wannie to już nie wspomnę, o ile na deskę sedesową z drewna mogę się szarpnąć to na wannę za 7000zł, nas nie stać, co więc wymyśliłam, ( fakt nie każdy się tego podejmie ) Umywalkę, jako że lubię dłubać w drewnie ,,, postanowiłam że spróbuje zrobić sama, ( czy się uda, się okaże, mam już parę sukcesów jeśli chodzi o drewniane przedmioty , większe i mniejsze ) Wannę , zwykłą klasyczną do rogu zamiast kafelkami obłożymy drewnem, plus deska kupiona, i rolety/żaluzje drewniane lub, bambusowe, myślę że po dużo niższych kosztach a efekt może być udany. Inny przykład, co prawda rozbieżny dosyć w czasie ale myślę że się może przydać amatorom podsypywania drzewek itp korą, Po wylaniu płyty ( oczywiście dot, domków piętrowych i tych którzy do tego używają stempli drewnianych ) gdy rozebrali konstrukcję ze stempli, zostało mi tylko - obrać je z kory mieliśmy nowe zakupione od znajomego który z własnego lasku je wyciął, i z takiego odzysku wyszło mi około 8 wielkich worów z korą na pewno się przyda przy porządkowaniu ogrodu i sadzenie drzewek, Zakup okien,,,, ja jestem wytrwała, ale nie rezygnuje z tego co chcę mieć, nie stać nas było co prawda na okna drewniane , ale alternatywą były okna plastikowe z obustronną okleiną, to 1 sprawa, chodziłam do tond , aż nie znalazłam w zadowalającej mnie cenie i oczywiście w miarę dobrych jakościowo, Do tego udało mi się z sprzedawcą umówić tak ( kupowałam w zeszłym roku) Ze zamiast na vat 22% sprzeda mi na vat 7% jak za usługę ( oczywiście montowaliśmy sami ) . więc na pewno oszczędności można szukać w wielu miejscach, ważne żeby były z głową, i nie podnosiły kosztów późniejszej eksploatacji domu jeśli któryś z moich pomysłów się przyda, to się cieszę bardzo, jeżeli uważacie że są bez sensu , to też ok, jedynie o co proszę nie krytykujcie pomysłów indywidualnych, bo o gustach się nie dyskutuje, Pozdrawiam,