Skocz do zawartości

flyer

Uczestnik
  • Posty

    11
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez flyer

  1. W moim przypadku nie było mowy o żadnej wycenie drzew.Dostałem decyzję na wycinkę pięciu lip o obwodach powyżej 120 cm.W orzeczeniu napisano tylko do kiedy mam je usunąć oraz,że "posiadacz nieruchomości nie ponosi opłaty za usunięcie w/w drzew"
  2. Często w WZ podają szerokość elewacji frontowej z tolerancją np.20%. i o tę tolerancję możesz powalczyć .Jest jeszcze możliwość odwołania do SKO.Próbuj.
  3. Bajbaga.Nie rozumiemy się.Ja nie staram się o WZ tylko o PNB.Oczywiste jest dla mnie,że w warunkach mogą być wyszczególnione wymogi które ,muszę spełnić by starać się o pozwolenie. I gdyby to było na etapie warunków to ok.Co do tego pełna zgoda.Natomiast w moim przekonaniu teraz, gdy złożyłem wniosek o pozwolenie to jest to swego rodzaju modyfikacja WZ więc jak to wytłumaczysz?Pozdrawiam Ilość postów i to że pomogłeś wiele razy ludziom powinna jednak zobowiązywać Cie do bardziej merytorycznej odpowiedzi.Rozgoryczony nie jestem oczekuję tylko na konkretne sugestie rozwiązania problemu.Od tego jest to forum.Chyba,że się mylę.Pozdrawiam
  4. Witam.Nie przekonasz mnie że,standardową procedurą jest uzyskiwanie min.dokumentu pozwolenia na użytkowanie domu który stoi już od 80/słownie:osiemdziesięciu/lat.Przecież to absurd.Jeżeli chodzi o adaptację projektu do warunków miejscowych to co to ma wspólnego z konstruowaniem.Usytuowanie domu względem stron świata to nie jest żadne konstruowanie tylko wyrysowanie na mapie i nie wymaga żadnych obliczeń a ja jak już wcześniej napisałem, mam projekt gotowy, który został obliczony przez projektanta z uprawnieniami a nie zamierzam nic w nim przerabiać.Pozdrawiam.
  5. Witam.Nie wydaje mi się aby był to "standardowy druk ponieważ w WZ nie było ani słowa na ten temat .Myślę że,bardziej chodzi o to by się jakiś urzędas wykazał.Urzędniczka nie była w stanie /albo nie chciała/racjonalnie mi wytłumaczyć po co to im potrzebne.Moim zdaniem mogą być dwa powody takiego postępowania ,urzędnicza nadgorliwość lub brak kompetencji.Ewentualnie ktoś czeka,że dostanie w tzw.łapę.
  6. Witam . Na działce na której zamierzam budować dom znajduje się budynek mieszkalny dwurodzinny.W dniu dzisiejszym otrzymałem z gminy postanowienie w zw.z wnioskiem o pozwolenie na budowę. W tymże postanowieniu gmina żąda ode mnie dokumentu" potwierdzającego oddanie do użytkowania istniejącego budynku,pozwolenie na użytkowanie,zawiadomienie o zakończeniu budowy".Cały dowcip polega na tym,że ów budynek został wybudowany w 1932roku .Podejrzewam,że gdybym nawet chciał uzyskać takowy on po prostu nie istnieje.Czy ktoś ma pomysł jak się do tego zabrać.Po co to komu skoro projektowany budynek spełnia wszelkie wymogi jakich wymaga prawo budowlane i w żaden sposób nie będzie miał wpływu na ten już istniejący.W kolejnym punkcie wymagają ,aby architekt,który robił mi adaptację projektu posiadał uprawnienia konstrukcyjno-budowlane w celu sporządzenia projektu części konstrukcyjnej.Tyle,że jest to projekt gotowy i nie będzie w nim żadnych zmian więc znów pytam po co to komu?
  7. Witam.Czy decyzja o PNB staję się ostateczną po 14 dniach z automatu?Czy wymaga jeszcze potwierdzenia na w/w decyzji o jej ostateczności?Zakładając oczywiście,że nikt się od niej nie odwołał.
  8. W moim przypadku droga ma ponad pięć metrów szerokości.W perspektywie co najmniej kilku lat/wersja optymistyczna/nie będzie na pewno żadnego remontu ani przebudowy.Pytałem o to w gminie.
  9. Witam.Pytałem czy gmina może żądać.Moje pytanie nie jest bezpodstawne,ponieważ gmina już raz "wywineła "mi numer wydając mi warunki zabudowy umieściła "punkcik",że zanim wystąpię o pozwolenie na budowę muszę zawrzeć umowę z miastem na ulepszenie nawierzchni.Droga jest gminna i nie mieli prawa żądać tego o de mnie.Właścicielem jest gmina i do niej należy naprawa i modernizacja drogi.To tak jak ja bym powiedział sąsiadowi by naprawił mi samochód na swój koszt Poza tym ,nikt nie był w stanie podać mi podstawy prawnej i na czym to ulepszenie miałoby polegać/droga gruntowa/.Po moim zdecydowanym proteście wycofali się z tego zapisu.Będąc ostatnio w gminie w sprawie uzgodnienia zjazdu panienka coś zaczęła przebąkiwać na temat przekazania gminie paska działki przylegającego do drogi.Mając doświadczenie w kontaktach z gminą dmucham na zimne.Stąd moje pytanie.Droga jak już wspomniałem, jest gruntowa o lokalnym znaczeniu więc szerokość ,myślę nie ma znaczenia.Pozdrawiam.
  10. Witam.Mam pytanie.Czy gmina może uzależnić wydanie zgody na zjazd od nieodpłatnego przekazania jej części działki przylegającej do drogi gminnej?Jeśli tak,to na jakiej podstawie prawnej?
×
×
  • Utwórz nowe...