Gruntujesz łączenie, przyklejasz siatkę samoprzylepną(5 lub 10 cm), nakładasz śmietanowy UNIFLOTT, wklejasz flizelinę, naciskasz szpachelką aby powyciskało masę spod flizeliny jednocześnie ją klejąc. Sprawa gotowa, wyschnie, zdrapujesz wrzody, nakładasz 2 warstwy mas wykończeniowych, każda szersza od 2-4 cm, szlif, grunt, farbax2. wkręty i wszystko szpachlujemy 3 krotnie. Ogólnie wykańczanie płyt gipsowych jest przynajmniej tak samo pracochłonne jak gipsowanie ścian. Jeśli stelarz prawidłowy i wszystko zgodne ze sztuka to przy takim spoinowaniu nie ma szans na jakiekolwiek pękniecie. Jak ktoś chce full pro to niech bierz taśmy STRAIT Flex, naprawdę warto jako wykonawca czasami stosuje szczególnie w rogach bo po prostu rewelacja. Oczywiście łączenia z betonem, ścianą akryl, no chyba ze chcemy zaryzykować i połączyć na sztywno. P.S.Farmazony, że trzeba gipsować cale płyty to typowo polska specjalność i jest oczywiście nieprawdą.