Skocz do zawartości

Glazurnik_Rotberg

Uczestnik
  • Posty

    71
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Glazurnik_Rotberg

  1. a ile taki indywidualny projekt kosztuje?? bo skoro to nadruk... to rozumiem ze kazdy wybiera co chce i robi mu sie kafle na wzor i wymiar kuchni?
  2. a dziękuję :-) niestetyz troszke zaniedbalam go... czasu brakuje... ale ufam ze jednak odzyje :-)
  3. tylko trzeba uwazac przy impregnacji zeby nie zapackac kafli po potem czasem trudno sie pozbyc sladow neidawno kupilam parowy mop - cos niewiarygodnego jak sie dobrze czysci... i bez zadnej chemi :-)
  4. Spękania związane mogą być z 2 czynnikami: 1. Ruchy własne nowo wznoszonego budynku - ruch pieszy zbyt szybki 2. Zbyt szybkie odparowanie wody z wyrobu - za szybkie wysychanie wylewki - i powstał skurcz. Takie rozwiązanie jakie proponuje wykonawca moim zdaniem jest obejściem tematu tak naprawdę. Ja uważam, że wylewka powinna być wykonana ponownie. Ponieważ dalsze spękania będą pojawiać się dalej. Niestety.
  5. Tak naprawdę podłoże z płyty OSB jest "krytycznym podłożem" zwłaszcza w łazience . Jest to pomieszczenie w którym mamy strefy "mokre" i "wilgotne", oraz jest bardzo narażona na ruchy własne, konieczne jest wykonanie izolacji przeciwwilgociowej. Najlepiej jest jednak zastosować dodatkowo tzw. szlam 2-składnikowy jako izolację i zabezpieczenie przed spękaniami. Na takie podłoże, jeśli chcemy uniknąć wylewki proponuję tylko klej odkształcalny - z moich doświadczeń mogę zaproponować S1 Rotberg R26B.
  6. Moim zdaniem wystarczy takie zabezpieczenie, proponuje jednak użyć kleju odkształcalnego jeśli wnęki są na zewnątrz budynku. Będzie bardziej odporny na ewentualne ruchy budynku.
  7. Niestety potwierdzam. Trzeba wyskrobać do czysta, inaczej się odspoi praktycznie na bank. Pisałam o tym kiedyś na blogu: http://paniglazurnik.blogspot.com/2011/10/...tarej-fugi.html
  8. Dokładnie, nie zawsze warto ryzykować, zwłaszcza w reprezentacyjnych miejscach. Choć muszę przyznać, że oszczędności potrafią byś kuszące... Z innej beczki: ciekawe, dlaczego tak mało mówi się o jakości chemii budowlanej do glazury, odpowiednim jej doborze itp. W końcu od tego zależy, czy najpiękniejsza płytka pierwszego gatunku nie odpadnie po tygodniu. A Wy sprawdzacie, czego używają wasi fachowcy?
  9. Wracając do wątku przewodniego dyskusji, myślę, że zdecydowanie się na płytki i położenie pod nie ogrzewania podłogowego jest jak najbardziej ok - w obrębie jednego, łatwego w utrzymaniu i trwałego materiału mamy bardzo dużo opcji. Można pójść w stylistykę loftową, kładąc wszędzie jasne płytki dużego formatu np. z efektem polerowanego betonu i bardzo wąskimi fugami. Można też wydzielić w mieszkaniu strefy funkcjonalne, korzystając z różnych typów okładziny: istnieją płytki drewnopodobne, wyglądające jak naturalny kamień itp, itd. Jeśli miałeś już przygody z ekipami remontowymi, a zdecydujesz się na płytki, podsyłam link do małego instruktażu układania ich na ogrzewaniu podłogowym. Łatwiej będzie Ci zweryfikować, czy prace przebiegają jak należy. http://paniglazurnik.blogspot.com/2011/07/...amiczna-na.html
  10. Na moim blogu przeprowadzam przez ten wbrew pozorom niezbyt skomplikowany proces krok po kroku:) Zapraszam serdecznie - Glazurnik na obcasach
  11. Po więcej informacji na temat właściwości fugi marki Rotberg, a także jej zastosowania i sposobu użycia kliknij tutaj. Wszystkich zainteresowanych glazurnictwem oraz szukających fachowych porad zapraszam także na swój blog - Glazurnik na obcasach
  12. Zgadzam się z Etką w 100%. Z praktyki wiem, że często najprostsze sposoby są najlepsze - odwiedź mój blog. W tym przypadku ocet okazuje się niezawodny
  13. Jeśli już dorobimy się wymarzonego wnętrza, warto zadbać o to, żeby służyło nam długie lata:) Pomyśleliście juz o zabezpieczeniu swoich ulubionych płytek przed działaniem czynników zewnętrznych? O tym, jak skutecznie impregnować piszę na moim blogu (patrz tutaj). Zapraszam do lektury równiez innych wątków!
  14. Można jeszcze zdecydować się na ogrzewanie podłogowe w formie maty grzewczej, którą podłącza się do instalacji elektrycznej - wtedy mamy i ciepło, i praktycznie. Układanie płytek na macie też nie jest problemem. Pod spodem kilka wskazówek, dzięki którym będzie można skuteczniej sprawdzać poczynania fachowca. http://paniglazurnik.blogspot.com/2011/07/...amiczna-na.html
  15. Dokładnie, płytki w salonie wcale nie są złym pomysłem. Jednak ogrzewanie podłogowe nie zaszkodzi. Swoją drogą ciekawe, że wyjątek stanowiły akurat łazienki. Ktoś chciał postawić tendencje na głowie.
  16. Zgadza się, w grę wchodzi porządny klej elastyczny. Tak na szybko, jeszcze kilka porad co do samego układania płytek na ogrzewaniu: matę grzewczą musimy rozłożyć zgodnie ze wskazówkami producenta. Podłoże powinno być wytrzymałe, równe i czyste! - jak zawsze, starannie gruntujemy - praktycznie każde podłoże ma nierówności. Dlatego konieczne jest użycie masy samopoziomującej - zanim ułożymy maty grzewcze, wstępnie zaszpachlujmy posadzkę zaprawą klejącą - rozkładamy maty grzewcze, pokrywamy je jeszcze raz zaprawą i równiutko szpachlujemy, następnie unieruchamiamy - czekamy cierpliwie 24 godziny (nawet, jeśli ktoś nam powie, że już można!) i kładziemy płytki za pomocą zaprawy - spoinujemy fugą elastyczną w odpowiadającym nam kolorze - dylatacje i połączenia ze ścianami uszczelniamy, używając kleju sanitarnego Po porady zapraszam też na bloga: http://paniglazurnik.blogspot.com/
  17. A co stosujecie na pleśń na fugach? Wychodzę z założenia, że najlepszym sposobem jest jej wymiana. Ale może macie jakiś patent, którym można zaoszczędzić sobie pracy?
  18. Witam, jeśli chodzi Ci o łączenie 2 płyt G/K, powinieneś zastosować siatkę i gładź. Chyba, że jest to szczelina pozostała przy płytkach np. w narożu: wtedy należy użyć silikonu. Jeśli szukasz rad, zapraszam do mnie na bloga - piszę o glazurnictwie, może Ci się przyda! http://paniglazurnik.blogspot.com/
  19. Mnie z kolei interesuje co innego, mianowicie jaką chemię budowlaną wybraliście pod płytki - o ile wybraliście płytki )
×
×
  • Utwórz nowe...