-
Posty
49 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
1
Wszystko napisane przez TMK
-
Prysnąć np WD40 na szpilkę zaworu termostatycznego i go delikatnie rozruszać - powinna sama wracać do górnego położenia
-
Wiesz... zwierz, zwierzem, a wygoda także jest ważna ;) U nas surowizna najlepiej sprawdza się zimą, gdy można składniki trzymać na mrozie. W domu mam za małą lodówkę na zapychaniem jej mięsem dla psa. Obecnie ma w menu suche plus dodatki na bieżąco bez magazynowania, przyzwyczaił się do jedzenia np jogurtów, wcina co parę dni łychę oliwy z oliwek itp dodatki. Odpukać nie mam z nim żadnych problemów zdrowotnych, ale ma dopiero 2 lata z groszami i jeszcze nakichane w łebku, chwilami zachowuje się jak szczeniaczek.... prawie 45kg szczeniak Stara fotka, ale trochę widać temperament mojego futra
-
Karmiłem barfem, karmiłem gotowanym, karmiłem suchym... Każdy sposób ma swoje wady i zalety. Tylko jednej rzeczy nie mogę zrozumieć, dlaczego jak ktoś karmi surowym to zaraz lecą argumenty o "piórach", dzióbkach czy kopytkach? Tyle w tym prawdy ile w opinii, że barf jest idealnym sposobem żywienia psa... Mój je teraz suche, co jakiś czas dostaje korpus z kury, biały ser, jajka itd. Mój pies, mój wybór żarcia. Psy od setek lat nie są wilkami i ich organizm inaczej funkcjonuje. Jakbym zjadł, to co jedli ludzie 400 lat temu, raczej byłby 'mały' z tym problem
-
Porównujmy skład nie cenę, będzie łatwiej wyciągnąć jakieś wnioski. Kocie karmy generalnie są droższe od psich.
-
Dog Chow jest "klasy" chappi itp. Nasz w tym roku trochę został przestawiony na suche, poza britem i boschem ostatnio kupiłem na próbę canun (worek 20kg ok 80zł), wysokokaloryczna o ile pamiętam 32% białka. Na razie futrzakowi smakuje i nie było żadnych rewolucji żołądkowych.
-
Ile za robociznę takiej instalacji elektrycznej (FOTO)
TMK odpisał masterr666 w kategorii Instalacje
Wykonałeś pracę bez informowania ile weźmiesz? Podziwiam inwestorów Pierwsze z brzegu z materiałem lub bez. http://www.google.pl/#sclient=psy-ab&h...t+2011&aq=f -
Ładowanych od góry nie wiedzieć czemu nie polecają wszelkie serwisy ;) Mieliśmy kiedyś whirpoola i to był jakiś plastik-fantastik, lekka, niestabilna, nie dobierała - jeden z tańszych modeli na tamte czasy. Później przez wiele lat Miele, jak już padło coś, to koszt naprawy zachęcił mnie do zakupu nowej... Teraz mamy Beko, modelu nie pamiętam, 1200 obrotów, 5kg i jest ok. Z tej serii były także ładowane z góry, pooglądaj może będzie dla Ciebie odpowiednia.
-
11 i 12 do przeróbki, ale całość trochę za mała. W tym drugim projekcie już łatwiej, zobaczymy. adiqq - teraz mam garaż w bryle, teraz od wiosny do jesieni auto stoi na zewnątrz a w środku 4 rowery, kosiarka etc. Garaże wbudowane są za małe z definicji i w sumie szkoda miejsca, nie wspomnę że blacha szybciej koroduje w porównaniu z nieogrzewanym zewnętrznym garażem. Czy to jest warte wygody wysiadania w domu? Nie wiem, dla mnie chyba nie. Projekty indywidualne z instalacjami są drogie, zresztą dolny śląsk jest we wszystkim drogi... bajbaga - szukam dalej, trochę przekombinowane wnętrze. Zresztą muszę przyjrzeć się projektom ile i gdzie mają ściany nośne. W razie czego działówkami zrobimy sami układ dopasowany do potrzeb.
-
Szperanie po nocach powoli (i znów) będzie moją specjalnością Co jakiś czas wraca do mnie projekt Groszek z http://www.hbstudio.pl/ fajny jest albo http://www.galeriadomow.pl/projekt,upb7101...owej-2,237.html
-
Przecież wiesz, że uparty jestem ;) Mam zielone światło do nowej budowy i dopnę swego prędzej czy później Z kredytem nie jest fajnie, raty już wzrosły o 36% jednak to tylko część prawdy. Druga jest taka, że kredyt w złotówkach i tak nawet dzisiaj byłby droższy. Dlatego w myśl "płacz i płać" (czy odwrotnie?) czekam na uspokojenie zanim go spłacę, zakładam jeszcze 2-3 lata na stabilizację. Teraz spekulanci szaleją na całym świecie i po "kryzysie" przybędzie paru milionerów ;) Kredyt sobie, a życie sobie i tak wyszło, że za parę lat będę musiał zabrać mamę do naszego domu. Nie wyobrażam sobie aby sama mieszkała gdzieś tam, czy do domu starców, brrrrr.... Problem trzeba rozwiązać, aby wszyscy byli w miarę zadowoleni i mieli prywatność. Stąd moje poszukiwania projektu z możliwością wydzielenia osobnych pomieszczeń. Obecny średnio nadaje się do takiej adaptacji, a szczerze mówiąc brakuje mi budowy, czasami pracy fizycznej, starć z urzędasami etc. Gotowców jest trochę, ale dużych i z piętrem. Nikt nie pomoże?
-
Żebyś wiedziała jak mi się nie chce tego oglądać, oj... wstręt nabyty ;) Gdzieś mam pudło, wieeelkie pudło, z gazetami i katalogami. Gdzieś jest... Na razie klikam i oglądam w necie. Czasu mam aż nadto, jak się uda to może za rok start
-
cześć W 2008r rozpocząłem i wybudowałem dom wg projektu Południowa i od dwóch lat pomieszkujemy sobie w nim. Parę osób forum czytało mój dziennik budowy (na FM), pisałem pod tym samym loginem. W ostatnich miesiącach z "nudy" i poniekąd przed ucieczką od kredytu (ulubione franki... ) przymierzam się do kolejnej budowy. Zgodnie z powiedzeniem "pierwszy dom dla wroga..." wiele rzeczy zmieniłbym zaczynając od trochę mniejszej powierzchni budynku. I tak, szukam czegoś co uwzględni moje bardzo wstępne wytyczne - parterowy bez poddasza - dach koperta - bez garażu w bryle (ale to "zależy", za chwilę do tego wrócę) - projekt przystosowany, aby wybudować dom energooszczędny (budowa na płycie, rekuparator, solary etc) - możliwość wygospodarowania osobnego pokoju z mini aneksem kuchennym i mini łazienką dla starszej osoby, wejście może być wspólne. Lub "garaż" do przerobienia na pokój. - prosta bryła, coś np jak http://www.z500.pl/projekt/z140.html - kotłownia ok 7m2 - ma wejść pompa lub kocioł, zasobnik 750l-1000l i reszta ustrojstw - powierzchnia nie wiem czy realne przy powyższym, ale ok 120m2. Teraz np sypialnie mamy po 20m2 tak naprawdę są znacznie za duże. Życie toczy się w salonie, jedynie dzieci bunkrują się w pokojach Ktokolwiek widział, ktokolwiek ma coś podobnego, proszę o linki lub podpowiedzi Tomek
-
Skąd ja to znam Starsza dałaby się okładać, młodsza oddałaby z nawiązką... Porozmawiaj z rodzicami albo/i z małą agresorką. Czegoś się będzie obawiać - może rozmowy z rodzicami, może ze szkołą. Zawsze możesz postraszyć ich księdzem
-
Dlaczego (szczególnie przy miale) chcesz tak kombinować? Mam piec miałowy i szczerze mówiąc znając jego odpały, nie wyobrażam sobie grzebania w parametrach bez zerknięcia na jego pracę. Na upartego zainstaluj sobie dobry sterownik typu PID wraz z regulatorem pokojowym. Spalanie prawdopodobnie trochę wzrośnie (wbrew zapewnieniom producentów), jednak będzie "pilot" i prawie automatyczna praca kotła. Do samego nadzoru temperatury jakakolwiek stacja pogodowa wraz z czujnikami bezprzewodowymi. W stu złotych się zmieścisz.
-
Nie opłaca się. Jednak jest wygodne. Zanim się zwróci uwzględniając całkowite koszty plus serwis etc to już się zepsuje Masz kasę i chcesz mieć prawie bezobsługowe grzanie, do przemyślenia. Licząc się głównie z kosztami budowy, moim zdaniem nie kalkuluje się w żaden sposób.
-
Oczywiście że tlenek Obecnie nawet proste sterowniki mają funkcję anty zamrożeniową, przy spadku temperatury do iluś tam stopni włącza się pompka obiegowa. Pożar? Jak w każdym innym kotle, przy gazie również. Rozsadzenie - jak wyżej, zawory bezpieczeństwa etc. Dodatkowo mam u siebie tzw automatyczne naczynie wzbiorcze, na bieżąco dolewa ubytki wody. Przy zagotowaniu (?) przy okazji studzi piec zimną wodą. Konstrukcja prosta do bólu jak w spłuczce Co do dzieci, nie wiem.... mam córki które z dala trzymają się od kotłowni i garażu Wracając do wybory, moje "cudo" węglowe grzało za friko wodę od wiosny do jesieni (deski pobudowlane). Tamta zima trzy tony opału czyli ok 1200zł na sezon (miał). Porównywanie tego do gazu nie ma sensu. Można porównywać wygodę użytkowania, koszty zgoła inne.
-
Co Ty za cuda tworzysz? O zatruciach dwutlenkiem węgla z gazowych też wspomnisz? Nie mogę... Szczelny kocioł węglowy po wyłączeniu prądu wygasza się do zera - szczelny! A taki musi być. Przed każdym sezonem wymienia się wyrobione uszczelki, zamykania spalin na czopuchu tzw szybrem nikt normalny nie powinien używać. Temat samobójców można w tej chwili pominąć. ..Kocioł węglowy jest tak bezpieczny jak i każdy inny, tylko jak każdy trzeba umieć używać. Nieszczęścia wynikają z ludzkiej głupoty i niestety częściej użyszkodników, a nie błędów producentów.
-
oj... Napisz lepiej co masz i dlaczego taki wybór i czy jesteś zadowolony z wyboru. Takie informacje zawsze można wyłowić wyszukiwarką i może komuś się przyda Twoja wiedza. Mówię poważnie.
-
Spokojnie, podam Ci mój nr konta i rozwiążemy ten problem Korzystasz z forum ogólnodostępnego ze wszystkimi tego konsekwencjami. Chcesz się obrażać o żart? Proszę Cię.... Są inwestycje z punktu widzenia finansów bzdurne jak np. solary i nie dziw się, że pakowanie iluś tam technologii w jeden dom wydaję się co najmniej nieopłacalne. Sensowność można rozpatrywać dopiero przy pominięciu kosztów inwestycji. ps. popraw sobie stopkę
-
Błąd? Jaki błąd? Lubię wyzwania UKN ze Stąporkowa można polecić każdej teściowej... Moja też ma.... Bzdurna konstrukcja z wymiennikiem wstawionym nad paleniskiem, kiepski sterownik, kłamliwie nazywany dolnospalającym (a jest odwrotnie), żeliwne drzwiczki od paleniska wygięły się i pękły po 4 miesiącach, tak super zrobiony że trzeba było od nowa przespawać krzywe drzwiczki. Stałopalność fajna, ale w prospekcie... Na miale tak strzelał że wyrywało rurę z komina, raz nawet wyskoczyły drzwiczki od wyczystki - niby "miałowiec"... Cud, miód, malina Polecam Po wielu miesiącach prób i kombinacji pali ok dobę na jednym zasypie tj. ok 30kg węgla. Poznanie procesu spalania, procesu produkcyjnego kotłów, algorytmów sterowników bezcenne
-
cześć Coś mało nas tutaj Moja południowa na ukończeniu, poniżej fotka sprzed dwóch tygodni. Teraz są już parapety zewn. oraz pomalowane słupy. edit: aktualne zdjęcie
-
Po przeczytaniu tytułu miałem napisać "laksigen" Wracając do tematu, dzisiaj zamówiłem czyścik parowy i mam cichą nadzieję na wyeliminowanie części chemii z domu. Napiszę więcej po wypróbowaniu ustrojstwa. Z tradycyjnej chemii bardzo polecam proszek do zmywarek plus sól plus nabłyszczacz zamiast najlepszych tabletek ileś tam w jednym. Do wywabiania plam żonka używa odplamiacza amway'a. Sodę do usuwania przykrych zapachów np z butów i parę innych pomysłów.
-
Jak zrzucić 15kg jeszcze nie wiem. Na razie bardzo powoli (przez rok) zrzuciłem 12kg. Generalnie MŻ plus znacznie więcej ruchu na świeżym powietrzu (codziennie dwa spacery z psem) i ćwiczenia m.in. brzucha. Oj ciężko było Od ledwo 20 brzuszków rok temu, do dzisiaj kiedy 2-3 razy w tygodniu robię 2-3 serie po 100. Jak w reklamie "dwa rozmiary mniej" i przede wszystkim bardzo dobre samopoczucie. Odchudzanie jest też kosztowne cała garderoba była do wymiany Przy okazji, kupowaliście kiedykolwiek tzw białko wpc z serwatki? Warto kupić przy ćwiczeniach? http://allegro.pl/listing.php/search?string=bia%C5%82ko+wpc ps. zapomniałem - sól do minimum, nie słodzę, nie pije gazowanych słodkich napoi, bez późnych kolacji, bez fast foodów, dużo zielonej i białej herbaty plus kawka
-
Ponad rok swojego wilka karmiłem wyłącznie suchym (brit, eukanuba, bosch) i praktycznie każda karma po miesiącu (wór 15kg) nudził się i potrzebna była zmiana. Od trzech miesięcy kupuje z reguły serca wołowe plus np przełyki czy co się trafi. Mięso pokrojone gotuję, dorzucam warzywa plus owoce i blenderuję na papę. Do tego na bieżąco gotuję ryż i.... i nigdy wcześniej psisko tak nie garnęło się do jedzenia. Oraz od czasu do czasu witaminy i glukozamina. Nie było rewolucji żołądkowych, kupy prawidłowe, sierść piękna. Zabawy z szykowaniem trochę jest, ale warto. "maleństwo" http://img541.imageshack.us/img541/6579/m270.jpg