autorushd

Tworzymy wejście do domu, oczywiście w okręgu. A jakby mogło być inaczej. Z pobieraniem powietrza ze studni jest problem. Myślę żeby to zmienić. Straszna wilgoć, zaduch, zgnilizna. pomysł jest taki aby przedłużyć rury o jakieś 2 m i wyjść pionowymi czerpniami na ogrodzie. Ale jest problem o którym rozmawiałem kiedyś z TB, tzn, - od domu jest spadek rury od GWC i to jest ok. - potem ma być kolanko i wychodzimy do pionu nad ziemię i to też jest ok. Problem to te kolanko, tam będzie się gromadził cały syf( najniższe miejsce gwc). Musze wykombinować odstojnik aby ewentualna skroplona wilgoć tam nie zalegała i w przyszłości nie śmierdziała tylko poszło w grunt. Jakieś pomysły? Głębokość ponad 1,7m.

dzięki za wytłumaczenie. W gabionach akurat największą robotę robią te druty łączące panele. Jest ich 22szt.

Prawdziwy rydwan - ogrodowy Mamy fajna ziemię na działce I udało się, choć jest już nowa wersja gabionów firma BRAMSTER z Nakło Śląskie załatwi mi brakujące elementy do gabionów Z góry dziękuje Panu Dariuszowi Chwastek http://www.bramster.pl/

Po ponad półrocznych negocjacjach, trudnych kompromisach doszło do porozumienia. A kilka dni temu PSE (Polskie Sieci Energetyczne) , zerwały wszystkie ustalenia. Wychodzi na to, że w tym kraju dialogiem i merytoryczna pracą nie można osiągnąć niczego . Jedyne co działa na rządzących to wyjście na ulice. Ogólna załamka :(

Dziś odezwał się producent gabionów które już mam po instalowane, są one naprawdę wysokiej jakości. Mam nadzieję, że mi się uda kupić brakujące elementy.

Znalazłem producenta gabionów po krzywej. Jest to jakiś pomysł bo mam takie miejsce akurat na dwa takie gabiony.

mhtyl - musisz mnie odwiedzić i sam zobaczysz co i jak. Kopuła brudzić się będzie zawsze. Nie ma zmiłuj. Chodzi tylko, o to, aby w miarę prosto i sensownie ja przemyć

Dokładnie jak Stach mówi

Całkiem ciekawie to wymyślili. Gabiony nie muszą być szerokie, ten ma 15cm, są też 25cm i 40cm. Innych nie widziałem. Im szerszy tym trzeba napakować więcej kamieni, to się przekłada na koszt.

To jeszcze kilka fotek gabiona przygotowanego do zasypywania kamieniami.

Szukam pomysłu jak zrobić aby w punkcie x mógł znaleźć się samochód z koszem. Inaczej czyszczenie lub malowanie tudzież inne prace przy kopule mogą być prawdziwym wyzwaniem. A , że tak powiem wyzwań chwilowo już mam dość. Zakładam, że szerokość samochodu to 2m.

Spływ z dachu będzie zakończony w ten sposób. Zostało trochę starej kostki. Roślinki też zaczynamy podlewać. Przyznam się, że myślałem, że to jednak będzie wolniej szło. Efekt na działce jest naprawdę spory. Wiedziałem ze będzie duży ale , że nie aż tak duży.

Zawsze ta ściana jest mokra po deszczu. Ziemia dotarła.

Panowie szaleją, ja już od dłuższego czasu tego nie ogarniam. Na szczęście jest Pan Artur.

ano nie. Musze wymyślić coś.

Mycie kopuły w sumie samym karcherem. Od strony północnej gdzie jest aż zielono od glonów całkiem ładnie się czyści. W innych miejscach juz sama woda nie wystarcza.

Film z jazdy terenowej

I znów Zlot Sorento, tym razem przy Suwałkach

Pomiary wykazały, że będzie korekta. W sumie wyszło nawet lepiej, wcześniej miał być schodek teraz go nie będzie.

mam dokładnie taką sytuację, słupki 8x8 i po drugiej stronie słupka furtka. Z napędem nie ma żadnego problemu. Mam a właściwie miałem wycenę bo była z 2014 roku na dwa napędy, kbill30 bennica tubowy i nice 2024 na 24v. Oba da się założyć. W trakcie rozmów z wykonawcą trochę się pozmieniało, tzn będzie napęd na 230v bo te 24v nie trzymają parametrów i trzeba je regulować. Poza tym są mniej trwałe. Mam w starym domu nice na 230 v i ładnie chodzi ale zawsze mi się podobały te tubowe. Ale rozsądek jednak chyba przeważy. U mnie montaż za miesiąc.

Węzeł Siestrzeń zaczyna powoli powstawać. Są to raczej przygotowania, ale od września prace powinny ruszyć pełną parą.

To tez powiem, że jak miałem psa to przegryzł kable zasilające do siłowników. No i muszę podmalować napęd bo już zaczyna kiepsko wyglądać.

Powoli do przodu

Co wy kupujecie ze wam się psują, u mnie serwisanta nie bo spokojnie 6 lat.

Wzięło was? Dziś biegałem po Wawie i szukałem pokemonów , jak dziecko. I nie byłem sam, całe tabuny ludzi robiło dokładnie to samo. No i kurcze zapominałem jeszcze, że Romkon dziś malował Romkon, CZŁOWIEK W MASCE