Witam. Jestem tu nowym użytkownikiem, ale od dłuższego czasu śledzę na różnych forach dyskusje na temat ogrzewania domu za pomocą kominka z płaszczem wodnym. W tym roku zaczynam budowę domu według projektu Agatka z garażem jednostanowiskowym (pow ok 120m2). Zastanawiałem się na zamontowaniem kominka z płaszczem wodnym jako jedynego źródła ciepła lub kotła na ekogroszek. Jednym z wielu argumentów przeciw kominkom z płaszczem jest opinia o częstym dokładaniu drewna do kominka co jest skutkiem szybkiego spalania. I teraz moje pytanie dlaczego nie można spalać w kominkach ekogroszku? Od 4 lat mieszkam w Anglii i opalanie kominka węglem jest tutaj bardzo popularne. Wsypie się takiego ekogroszku raz na dobę i można się cieszyć ciepłem cały czas. Od razu też zaznaczę że opinia jakoby z salonu robiła się kotłownia jest śmieszny. Kurzu tyle co nic parę machnięć zmiotką i po sprawie. Więc ponawiam pytanie dlaczego nikt nie pisze o opalaniu kominka węglem. Drugie pytanie trochę off topic, bo odnośnie kotłów. Przeglądając fora zauważyłem że wszyscy którzy mają kotły na pelety lub węgiel, aż błagają o podanie im ustawień kotła. Masa ludzi narzeka że kocioł spala im dwa razy więcej paliwa niż powinien, ktoś pisze że aby dojść do ustawień kotła spędził w kotłowni dwa lata. Na początku palił im tonę ekogroszku na miesiąc (przy 140m2) a teraz po czasie spędzonym na ustawieniach pali tylko 300kg. Więc pytam się jak to wygląda? Czy firma przywozi tylko kocioł, instaluje go i nic nie mówi o ustawieniach jakie powinny być? Bo jeśli tak to wygląda że ja będę musiał rwać sobie włosy z głowy aby nie pójść z torbami przez kocioł to dziękuje za taką automatykę. W moim rodzinnym domu (110m2)rodzice kupili kocioł robiony na zamówienie 15 lat temu. Przez te lata był opalany drewnem (posiadają własny las). I jedyna automatyka to mechanizm włączający obieg, kiedy woda osiągnie daną temperaturę. I drugi mechanizm otwierający i zamykający dopływ powietrza. Wylot spalin z pieca do komina jest przymykany ręcznie. Pełne otwarcie tylko w czasie zapalania, potem otwarte tak na 1/4 przez cały czas . Ilość spalanego drewna to około 30kg na dobę przy temp zewnętrznej ok - 10 stopni i temp wewnątrz 21 stopni. Więc pytam się po co te super mega odlotowe skomplikowane ustawienia jeśli małe spalanie można uzyskać najprostszymi metodami z min. automatyki??