Skocz do zawartości

DOOMinik81

Uczestnik
  • Posty

    10
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez DOOMinik81

  1. Dom będzie nie podpiwniczony. W terenie o bardzo małym spadku terenu max 30 cm. Badania geologiczne zostały przeprowadzone i teren został zakwalifikowany jako łatwy nie wymagających żadnych dodatkowych prac przy posadowieniu domu. Chciałem wybudować z tych bloczków ponieważ wyjdzie mnie taniej niż przy fundamencie monolitycznym. Ale teraz nie wiem co zrobić po tych ich informacjach które uzyskałem na temat bloczków.
  2. Architekt który adaptował projekt do działki powiedział że jeśli nie zamierzam domu sprzedawać to lepiej zrobić ściany fundamentowe monolityczne ponieważ bloczki lubią pękać i powstają pęknięcia w ścianach. Potem o dziwo to samo powtórzył właściciel firmy budowlanej. Więcej jak z tym jest? Bo z tego co wiem postawieni ścian z bloczków wychodzi taniej niż monolityczne.
  3. Witam. Na wiosnę startuje z budową według projektu Cztery kąty III z pewnymi zmianami. http://www.mgprojekt.com.pl/domki/czterykaty3/index.php W projekcie tego domu fundament jest planowany z bloczków betonowych ale ja zamieniłem na normalny lany. Czy to dobra zmiana? Jakie są zalety fundamentu z bloczków? I drugie pytanie. Dom ten mam zamiar ocieplić styropianem o grubości 20cm z frezem. Czy to dobra grubość czy może przesada i 15cm by wystarczyło? Dom będzie ogrzewany ogrzewaniem podłogowym z kotła na biopaliwo. I czy na ścianie pomiędzy domem a garażem też dać 20cm styropianu? Czy może mniej? I ostatnie ile powinna wynieść robocizna do stanu surowego otwartego z pokryciem dachu? (dach kryty blachą) Z góry dziękuje za odpowiedzi.
  4. Witam. Przeczytałem cały ten temat i ciężko mi wyciągnąć jakieś wnioski, ponieważ doszło do jednej wielkiej kłótni. Teraz już mam taki mętlik że nic nie wiem a chciałem się czegoś dowiedzieć. Mam zamiar wybudować dom Agatka HB z garażem bez podpiwniczenia z pustaka MAX. I teraz moje pytanie. Czy ktoś mógłby mi napisać w pkt. jak mam wybudować, z czego i zaizolować te fundamenty aby było mało strat ciepła tą drogą? Z góry dziękuje.
  5. Czy ktoś buduje Agatkę z pustaka Maxa, a jeśli tak to ile styropianu na ocieplenie przewidujecie?
  6. Hehe mój kompleks to nic w porównaniu do twojego EGO. Wypowiadasz się i krytykujesz coś czego na oczy nie widziałeś, tylko sobie wyobrażasz. No ale trudno co zrobić niektórzy ludzie już tacy są, krytykują bo muszą. Natura im nie pozwala zachować się inaczej. Pewnie sobie wyobrażasz że stałem przy kominku i przy pomocy łopaty wrzucałem węgiel do kominka? To nie tak wygląda tutaj. Do wsypywanie węgla służy specjalny pojemnik u którego wylot z jednej strony jest wydłużony aby łatwiej było wsypywać. I dzięki temu węgielki nie uciekają na boki jak ze zwykłego wiadra. Pojemniki te mają czasem bardzo ciekawe wzornictwo, przez co pełnią też role dekoracyjną w "salonie" obok kominka. Dla mnie jest pewne że argument o kotłowni w salonie i w związku z tym brudzie i kurzu to bujda. Wiem to z własnego doświadczenia. No a jak jest z tą automatyką przy tych kotłach? Czemu trzeba tyle czasu spędzić aby dojść do ładu? Producenci nie dają zaleceń?
  7. Jak sobie nie wyobrażasz to pojedź do Anglii i zobaczysz czyste firanki i ściany. Składzik węgla w przydomowym garażu. I napełnianie węglem tylko raz dziennie. Więc gdzie jest problem? Bo ja w takim domu mieszkałem dwa lata i z niczym problemu nie było. Czy to takie ksenofobiczne polskie myślenie? Że co nie nasze to na pewno jest gorsze i złe?
  8. Witam. Jestem tu nowym użytkownikiem, ale od dłuższego czasu śledzę na różnych forach dyskusje na temat ogrzewania domu za pomocą kominka z płaszczem wodnym. W tym roku zaczynam budowę domu według projektu Agatka z garażem jednostanowiskowym (pow ok 120m2). Zastanawiałem się na zamontowaniem kominka z płaszczem wodnym jako jedynego źródła ciepła lub kotła na ekogroszek. Jednym z wielu argumentów przeciw kominkom z płaszczem jest opinia o częstym dokładaniu drewna do kominka co jest skutkiem szybkiego spalania. I teraz moje pytanie dlaczego nie można spalać w kominkach ekogroszku? Od 4 lat mieszkam w Anglii i opalanie kominka węglem jest tutaj bardzo popularne. Wsypie się takiego ekogroszku raz na dobę i można się cieszyć ciepłem cały czas. Od razu też zaznaczę że opinia jakoby z salonu robiła się kotłownia jest śmieszny. Kurzu tyle co nic parę machnięć zmiotką i po sprawie. Więc ponawiam pytanie dlaczego nikt nie pisze o opalaniu kominka węglem. Drugie pytanie trochę off topic, bo odnośnie kotłów. Przeglądając fora zauważyłem że wszyscy którzy mają kotły na pelety lub węgiel, aż błagają o podanie im ustawień kotła. Masa ludzi narzeka że kocioł spala im dwa razy więcej paliwa niż powinien, ktoś pisze że aby dojść do ustawień kotła spędził w kotłowni dwa lata. Na początku palił im tonę ekogroszku na miesiąc (przy 140m2) a teraz po czasie spędzonym na ustawieniach pali tylko 300kg. Więc pytam się jak to wygląda? Czy firma przywozi tylko kocioł, instaluje go i nic nie mówi o ustawieniach jakie powinny być? Bo jeśli tak to wygląda że ja będę musiał rwać sobie włosy z głowy aby nie pójść z torbami przez kocioł to dziękuje za taką automatykę. W moim rodzinnym domu (110m2)rodzice kupili kocioł robiony na zamówienie 15 lat temu. Przez te lata był opalany drewnem (posiadają własny las). I jedyna automatyka to mechanizm włączający obieg, kiedy woda osiągnie daną temperaturę. I drugi mechanizm otwierający i zamykający dopływ powietrza. Wylot spalin z pieca do komina jest przymykany ręcznie. Pełne otwarcie tylko w czasie zapalania, potem otwarte tak na 1/4 przez cały czas . Ilość spalanego drewna to około 30kg na dobę przy temp zewnętrznej ok - 10 stopni i temp wewnątrz 21 stopni. Więc pytam się po co te super mega odlotowe skomplikowane ustawienia jeśli małe spalanie można uzyskać najprostszymi metodami z min. automatyki??
×
×
  • Utwórz nowe...