Witam. Końcem zimy, początkiem jest najlepiej ścinać drzewa bo jeszcze soków nie puszczają. Jeśli się posiada własny las to koszt jest niewielki, gorzej było z wyciągnięciem drzewa z lasu ( znajdowały się w skarpach i był potrzebny specjalny sprzęt - koszt około 500 zł za 4 godziny pracy, 11 sztuk). Najlepiej jest przetransportować drzewa z lasu do tartaku jeśli jeszcze jest śnieg żeby kora nie wypaćkała sie w błocie i nie zniszczyć drogi (koszt 100-200 zł zależy od odległości). Później zostaje pocięcie drzewa na krokwie, w moim przypadku powierzchnia dachu 220 m2, dach dwuspadowy pod dachów, krokwie od 4 do 9 metrów. Na cały dach wystarczyło 16 m3 drzewa ( 11 jodeł każda około 25 metrów) i poza tym jeszcze zostało dużo desek które na pewno wykorzystam podczas budowy (koszt ok 1400 z l). Właśnie jestem na etapie układania krokwi tak żeby sobie po leżakowały do jesieni i wtedy zacznę myśleć o impregnowaniu albo może na wiosnę. Uważam że bardzo dużo można zaoszczędzić na drewnie na dach jeśli się ma ochotę tym zająć. Ceny z 2010 roku Podkarpacie. Pozdrawiam