Ogólnie to nie cierpię kominka . Same problemy-wykonanie-komin itp. przerabiany 3 razy(stary budynek), rąbanie drewna z wielkich kloców to ciężka praca(drewno z wycinek porządkowych, nie rąbane na szczapy- za to całkowicie "ekologiczne"), popiół i kurz. Okna drewniane to szpary, heblowanie, malowanie - trzeba dbać, a przynajmniej trzeba było w starych wersjach Można mieć podłogę z betonu. Drewno na podłogę tylko krajowe/europejskie, żeby nie wycinać lasów tropikalnych i zużywać ropy na transport. Albo terakota(poprawnie polityczne powinno być jeszcze "Promuj Polskę"). Kominek? Może na palets. Okna aluminiowe. Brak foli dachowych, najchętniej dach płaski może ze styrobetonu-fakt sztuczny, może wiec pianoperlitobeton(jeśli coś takiego jest- Adamie_mk?) Keramzyt? Ściany- najchętniej cegła pełna , ok silikaty też mogą być Ocieplenie-wełna skalna itp. Hydroizolacje-może bitumy są naturalne, nie wiem Dywany? Naturalne wełniane a nie wykładziny. Meble? Zostaje tylko drewno, stal, szkło, aluminium, kute żelazo. I oczywiście energooszczędny sprzęt rtv/agd. Ogrzewanie... Tylko to kosztuje, a większość z nas zastanawia się czy wybuduje dom za X tysięcy. Dopiero potem myśli o naturalnych, prawdziwych materiałach. Ale może warto...