-
Posty
340 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
2
Posty napisane przez PaniSmith
-
-
ja jestem za tym, że każdy sobie tam wybiera w knajpce co mu pasi, bez zamawiania0
-
nie wiem czy skrzypeczki znajdziemy, ale hoteele z kawiarniami do zabawy to są na pewno i kuligi u nich jeżdżą i robią dla klientów, ogólnie jest bardzo przychylnie, choć nie tanio (aczkolwiek jeśli porównamy do Krakowa to i tak dobrze). Też uważam że można sobie podarować kolację piątkową0
-
a jak tam jest z dojazdem?
no i racja ja tylko chyba jeden nocleg, czyli dla mnie ta opcja ważna0 -
zobaczmy i to drugie... mówiłam wam o łańcuchach i sąsiadach na dole :P
wszystko zależy od tego jaka zima jest... 500m jeśli wszyscy na lekkim piwku i ciepło w izbie to nie problem przebiec.., ale może lepiej mieć wszystko na miejscu, a nie że każdy śpi w innym budynku?CytatI jeszcze wracając wstąpiliśmy do jakiejś knajpki przy drodze głównej, bo się tam świeciło, żeby zapytać czy w okolicy jest jakieś miejsce na taką naszą imprezę. No i oni też jak się okazało mają noclegi i organizują takie imprezy.
To jest to:
http://www.podprzylazem.eu/index.php?optio...0&Itemid=79
Nie ma tam już takich widoków i przestrzeni, bo to nie jest na groniu, tylko przy drodze na równym odcinku. Zresztą po ciemku nie było wiele widać.
Podejrzewam, że nie tylko Tobie.
Biorąc pod uwagę warunki zimowe, to by uciążliwe było.
przy drodze głównej to warunki jak marzenie, tylko sprawdzić czy parking na 20 samochodów jest.
0 -
wyleweczki schną, niedługo zdjęcia. WIlgoć jak cholera, wnoszę kozę i palę coby trochę przeschło. Ocieplanie dachu trochę musi poczekać, aż chociaż odrobinę przeschnie (aż tynki zawilgły!). Pieniądze z kredytu dałam na lokatę w PKo bo mają dobrą ofertę na miesiąc, jeszcze z kierownikiem wyleweczki odbieram we wtorek - posprawdza dylatacje, pilnuje skubaniec, bardzo jestem z niego zadowolona, w życiu nie widziałam, żeby ktoś się tak starał (właśnie go zmieniłam, poprzedni etap partaczył ktoś inny, ale po konsultacjach z Retro oprzytomniałam). Wszystko ogląda, dyskusje prowadzi z wykonawcami, zmienia im, dzwoni do nich, miodzik nie człowiek... ale nie darmo nowym BMW jeździ... ja to bym chyba musiała cały ten dom sprzedać, żeby mieć taki samochód... Więc we wtorek zdjęcia moich wyleweczek będą tu, i zrobię zdj. z zewnątrz, żeby nikt już nie myślał, że okien nie ma!0
-
witam Iwonko! Zatem dwa Leo powstają w jednym mieście... mam wrażenie, że rozmawiałyśmy już na forum muratora? Chyba, że się mylę. Jak idą prace? Stajecie przed zimą?0
-
mnie pasują oba, wstępnie wpisywać0
-
Cytat
Smithka - a kiedy ostatnio byłaś w brennej? bo ostatnimi laty zimy jakieś takie mniej intensywne były...
to było 3 lata temuCytatA czy to ważne jak dojedziemy to ja nie zamierzam tradycyjnie się nigdzie ruszać bo szkoda czasu , Przebnięcie 1500m to nie problem zwłaszcza ze w towarzystwie dla zdrowotnosci przyda się , NIe ma co tragizować choć jazda w górach trochę mnie przeraza ale to przeciez nie cała droga jest w górach tylko kawałeczek.
nie tragizuję, piszę przecież że była zabawa. Tylko nie było parkingów na dole na auta, bo tam poza główną ulicą są małe dróżki.
do samej Brennej dojedziemy raczej bez większych problemów, drrogi są ok, trochę ślisko i tyle. Jak wszędzie.
Droga z Krk do Bielska ok 2h miimo, że 100km ale nie jest fajna, chyba, że autostradą do Cieszyna, reszta to już jak w górach..0 -
Cytat
Smitka, to nie jest na końcu świata. Tam ludzie mieszkają i całą zimę dojeżdżają do pracy, a dzieci do szkoły.
Co do ilości miejsc parkingowych, to mamy zamiar wybrać się na wizję lokalną i wszystko posprawdzać i pooglądać własnymi oczętami. O tak:
Pozdrawiam Wszystkich
i z takimi oczami będzie najlepiej:)
Cieszka ja tak piszę bo tam byłam i na ferie zimowe. Na dole po centrum Brennej można było jeździć, ale wszystkie agro położone na zboczach można było zdobyć tylko na nogach, stromizny takie, że samochód na łąńcuchach nie wjeżdżał. Samochody po prośbie zostawiane były u sąsiadów na dole przy stodole I fajne to było i kupa śmiechu, tylko trzeba się z tym liczyć.
0 -
tylko powiem jedno, bo ja w Brennej bywałam. Jak tam przysypie śniegiem to do metra tego jest a raz to i dwa były - chodziło się tunelami. Ten domek jest jak widzę na sporym zboczu, zatem gwarantuję, że samochód na łańcuchach nie podjedzie - na własnej skórze sprawdzałam, zatem trza woziki zostawić na dole i na nogach z bagażami zapylać, Pytanie ile, czy tylko to 1300m czy więcej? I drugie - tam nie ma parkingów, 20 samochodów nie będzie gdzie postawić, chyba, że pod jakimś hotelem a wtedy trzeba zapłacić..0
-
Cytat
Smithka GRATY!!!
Ty też jesteś "baba z jajami"... dasz radę!!! No i mam nadzieję na spotkanie w realu...
idę właśnie patrzeć na tą Brenną
0 -
-
Cytat
Co do ceny to sama wiesz ,że rozbieżność jest i być musi w różnych rejonach są różne ceny. U mnie fachowcy mają inne ceny jak robią powiedzmy "na miejscu" a jak jadą na budowy do Wrocławia to już ceny idą w górę, jakby tam ludzie byli bardziej zamożni.
A jak nie przeszkadzam to pociągnę jeszcze temat tego aparatu jak możesz to podaj model i typ tego Canona a co do karty to powinna być SD, bynajmniej wszystkie canony z jakimi miałem styczność miały SD z kablem to nie wiem bo nie sprawdzałem .
ta cholera to nie canon (ale jestem udana, najpierw pisać potem sprawdzić) tylko Olympus FE-20, bardzo słąby aparat. Idę nim właśnie robić zdjęcia wylewek - znaczy tego jak robią bo zaraz zaczynają chłopaki!
0 -
Cytat
Ja też mam Canona w sumie dwa jeden to lustrzanka a drugi to compakt i w obu przypadkach kable usb pasują.
Podliczyłem ile mnie wyniosły posadzki i podzieliłem to przez powierzchnię i wyszło mi ,że za m2 z robocizną i materiałem wyszło 32 zł.Dla jasności dodam,że nie liczyłem podłogówki bo to już wcześniej było położone przez hydraulika, policzyłem tylko tam gdzie nie było podłogówki (chodzi o położenie styro), i tak styro jak i taśmę dylatacyjną sam rozkładałem i rozwijałem i wszelki towar załatwiałem we własnym zakresie.Tak więc trochę taniej mi wyszło niż u Ciebie.
ja mam cenkę ze styro i rozkładaniem i taśmą - przy styro 10cm - 42zł, przy 5cm 30z groszami chyba 35zł rozkładali też pod podłogówkę i oni przywieźli wszystkie materiały. Sprawdzałam cenniki w necie, zwykle biorą za to do 55zł/m teraz, więc chyba nie jest źle..
do mojego mini usb nie pasuje, za dużeCytatja mam coś identycznego jak na tej aukcji
http://allegro.pl/czytnik-kart-pamieci-pen...1905568707.html
żadne kabelki nie są potrzebne, wyciągasz karte z aparatu, wkładasz to tego i wkładasz do USB do kompa
no i przydaje się też jako pendrive
ale czy to jest też na małe karty? bo wejście w kompie na karyt mam, co z tego jak moja za mała... ee kiepski mam ten sprzęt..
0 -
Cytat
W zasadzie to kabel powinien pasować od innego ,są standartowe z małego usb na duży.A jak się nazywa to cudo co robi fotki?
to jest głupi jaso canona za 200zł, cała zabawa polega na tym że nie jest to standardowa przejścióka, które w czasie szukania znalazłąm 3 (wszystkie pasują do mp3, mp4, oraz wszech innych sprzętó TYLKO NIE TU!)
0 -
Cytat
No i jak kabel się znalazł? Zaglądam i zaglądam a fotek jak nie tak nie ma
nie znalazł się. Dziś już pytałam nawet znajomych czy nie zostawiłam u nich. Ani widu.. :(
0 -
Cytat
no dawaj te zdjątka - tutaj już się nie mozemy doczekać
ja kabel też posiałem, ale mam taką przelotkę, że kartę z aparatu wkładaj przez przelotkę do USB
ja mam jakąś kartę niestandardową, nie wchodzi do kompa. Dopiero wróciłam do domu, idę szukać kabla.
0 -
ja buduję w małopolsce. Uważam, że to jeden z lepszych projektów, poza schodami zabiegowymi (ja zmieniłam) i przeniosłam kuchnię z małym pokojem na dole (zamiana). Duży garaż to plus.0
-
Cytat
bzy, bzyk, bzyk
ten to się umie zareklamować ;)
byłam dziś w domku, podłogówka już rozłożona, jutro pstryk pstryk zdjątka, umowa, wypłata, kierbud. Jeśli znajdę ten cholerny kabel do aparatu to się zaraz pochwalę, ale dziś cały dzien szukałam i gdzie ta cholera... nie wiem... I trzymajcie kciuki mocno, bo wylewki od poniedziałku, żeby nie było minus 5, żeby nie było.....
0 -
Cytat
Cześć czy ktoś niedaleko Aleksandrowa Ł. buduje Leo I i by mógł pokazać jak wygląda to w rzeczywistości
proszę o odpowiedź
a gdzie jest en Aleksandrów Ł?Czyżby koło Łodzi?
0 -
Cytat
Tutaj też przylazłam - widzicie, do czego doprowadza nadmiar wolnego czasu, któego nie mogę spożytkować w normalny dla mnie sposób??
Smitka!
To Ty w mieście mieszkać będziesz!! Wszędzie blisko! Mało do koszenia będziesz miała!!
a w mieście.. do tramwaju niedaleko a jednocześnie zielono i spokojnie... i koszenia mało - działka 5 arów.. no tak wyszło..
styropian rozłożony pod ogrzewanie podłogowe, jakieś marne zdjęcia mam, ale nie mogę znaleźć kabla do aparatu cholera..0 -
Cytat
Aj tam już szerszenie,lubisz ludzi straszyć
W moim domu rodzinnym rosły dwa duże bzy przy wejściu tzn przy furtce i szerszenie widziałem tak jak wszędzie raz kiedyś się się pojawiały , nie mogę powiedzieć abym zauważył jakąś inwazję szerszeni na bzy
na tej działce mojej gdzie teraz jest dom były kiedyś 3 krzaki - 2 białe i 1 fioletowy. Całe dzieciństwo się tam wychowałam i nie pamiętam żeby było dużo szerszeni. Bywały przelotnie jako ciekawostka i tyle..
0 -
Cytat
mnie się bzy marzą ... chyba posadzę w przyszłym roku ....
ooo bzy! Zapomniałam o nich, a rosły zanim dom zaczęłam budować.. też powinnam pomyśleć... nie wiem tylko czy mi miejsca starczy... bo jeszcze myślałam żeby głóg..
pisz ten kawał Daga0 -
Cytat
Ach jak kobieta coś napisze to napisze Umowę masz podpisaną zapewne na dwie taryfy a nie fazy bo faza jest jedna albo trzy albo jak ktoś da sobie za dużą dawkę alkoholu to dopiero ma FAZĘ
o jezu o jezu... takie ot małe słówka, takie małe szczegóły, a już się przyczepia :P
ważne że są dwie - ale tak na prawdę ich nie ma! A w temacie baby i ich myślenie na budowie... oj nie będzie łatwo mi wykończyć tego domu... wszyscy tacy akuratni jak mhtyl! A w kwestii śliwki, została po równaniu terenu na budowę domu taka z obdartymi korzeniami na wyspie ziemnej, więc jej zrobiłam doniczkę i niech mi rośnie a obok Leszczyna i pierwsze orzechy laskowe, i chyba jarzębinę kupię na front domu...0
Zimowe spotkanie ..... dyskusje ....
w Zimowy Zlot Forumowiczów 2012
Napisano