Piszesz ze masz kociol do koksu podejrzewam ze masz jeszcze kociol kamino skladany z czlonow. Kociol ten jest przeznaczony do spalania koksu(kilka lat palilem na duzych kotlowniach w roznych instytucjach i jestem hydraulikiem). Wymiana kotla lub instalacji CO jest nieuzasadniona ekonomicznie do momentu w ktorym ta instalacja jest szczelna. Palisz gazem jest to dosc wygodne ale zawsze jest drozsze. Energia im bardziej jest przetworzona jest drozsza. Jezeli jest to kociol kamino zaopatrz sie w koks. Koks ma krotkie spaliny. Palenie w takim kotle weglem jest nieekonomiczne a nie daj Boze drewnem. Kociol ten ma krotki odcinek przebiegu spalin, np palac drewnem w takim kotle jedyne co bedzie gorace to komin. Druga sprawa to jest umiejetnosc palenia. Czyli dopuszczanie powietrza poprzez drzwiczki dolne. W kotle nie ma prawa chuczec, spalanie ma byc powolne. Koks jest duzo drozszy od wegla ale objetosciowo jest go duzo wiecej. Porownujac tone wegla do tony koksu jest go niemal 60% objetosciowo wiecej. Pisze o koksie a nie o koksiku. Koksik byl to wynalazek PRL-u. Ktory byl w polowie weglem a w polowie koksem. Palilo sie to ni ch***. Roznica sprawnosci kotlow miedzy obecnie produkowanymi a kolami starszymi jest niewielka. Kociol ma byc dostosowany do rodzaju paliwa. Chodzi tutaj o przegrody w kotle ktore odbieraja cieplo ze spalin. Dlugosc spalin jest w przypadku koksu wegla i drewna jest zupelnie rozna.