Jeśli mówisz Ytong, to nie H+H. To są dwa różne produkty, które "niby" ze sobą konkurują. W H+H zastosowane są cementy. W Ytongu jest tylko domieszka pasty aluminiowej. Jeśli chodzi o wybór materiału zdrowego, to wygrywa Ytong przed ceramiką, mimo, że ogólna opinia jest inna. Finalnie m2 gotowej i wykończonej ściany najtaniej wychodzi z Ytonga. Sprzedaję wszystkie materiały na inwestycję i wiele razy robiłem już podobne kalkulacje. Należy przy nich wziąć pod uwagę wykończenie ścian wewnątrz budynku. Najcieplejsze ściany zimą i najchłodniejsze latem będziesz miał z Ytonga, bo zimą ściana o gr.min.36,5 wchłania i zatrzymuje ciepło takie jak w pomieszczeniu, a w momencie ochładzania się klimatu w domu ściany oddają ciepło do wewnątrz. W ceramice ciepło zaabsorbowane przez ściany ucieka niestety kanałami w pustaku do góry, co idealnie widać na zdjęciach termowizyjnych. W Ytongu też unikasz mostków termicznych na narożach domu i ewentualnych błędów wykonawczych przy spoinowaniu, takich jak np. zbyt rzadka zaprawa która zalewa kanały w Porothermie, a które spełniają swoje zadanie izolacyjności cieplnej tylko wtedy gdy są puste.... itd. itp.... Przy Ytongu ponadto wewnątrz tylko raz gips i gładź pod malowanie i z zewnątrz klej i siatka+ tynk mineralny( silikat, silikon) a przy Porothermie wewnątrz tynk gipsowy lub tradycyjny (czyt. dodatkowy duży koszt materiału i wykonania) potem dopiero gips i gładź. Z zewnątrz musisz dać ocieplenie, bo nawet przy grubości PTH 44 robią się ogromne mostki termiczne na spoinach i na narożach, potem dopiero siatka i tynk, czyli koszty finalne m2 ściany są o niebo wyższe niż przy Ytongu. Przy Ytongu z powodzeniem przy gr.36,5 można już zrezygnować z ocieplenia a sprawdzić to możesz pozostawiając budynek bez otynkowania na sezon zimowy. Przekonasz się, że ściana trzyma ciepło w każdym miejscu. Przedstawiciel Raab Karcher Mysłowice