monbart

oj za szybko sie cieszylismy ze znalezienia kupcow na mieszkanie okazalo sie, ze ludzie ktorym nasi potencjalni kupcy sprzedaja swoje mieszkanie nie dostali kredytu i lipa... :-/ no nic, zobaczymy co bedzie dalej na razie skonczyli nam sufity, jak sie zrobi cieplej zaczna tynkowac. byle do przodu

oj jakis bank sie znajdzie teraz chyba powoli lepiej sie robi z kredytami. my sie mamy nadzieje wprowadzic w lecie- na razie pogoda troche nam przeszkadza w realizacji harmonogramu prac, ale trudno- jakos damy rade. jedziemy w tygodniu kupic wanne, a co chociaz ani tynkow ani kafelkow niet pozdrawiam

jak obiecałam tak piszę wieści 1- elektryk skończył pierwszy etap prac, czekamy az sie cieplej zrobi zeby tynkarze mogli wejsc [tynkujemy maszynowo tylko salon/kuchnie i przedpokoj, reszta maz z tesciem] wieści 2- mamy kupców na mieszkanie we wtorek idziemy podpisac umowe przed-przedwstępna [jakkolwiek idiotycznie by to nie brzmiało] no i do przodu powoli a snieg znowu pada :/

nie olała, nie olała- na razie nic się nie dzieje, pogoda do dupy, to i o czym pisać? :/ jak coś się ruszy to dam znać, pozdrawiam

po konsultacji z mezem wiem ze nas kosztowal sso bez dachu 25, z dachem [wiezba gotowa, laty, kontrlaty, dachowka] jakies 45 wszedzie chyba w miare podobne ceny pozdraiwam

my dostalismy pozwolenie w ciągu miesiąca, ale to chyba zależy od lokalizacji. powodzenia za SSO płaciliśmy 25k za robociznę, za dach nie pamiętam, mogę sprawdzić. budujecie z jednym garażem czy z podwójnym? pozdrawiam, Monika

widać widać, wieeeeelką macie działkę!!! planujecie jakieś większe atrakcje na "podwórku"? czy trawnik, krzaki i drzewka jakieś?

Monika- nic nie widac, wklejalas url ze strony czy jakos inaczej probowalas obrazek wrzucic?

projekt został wrysowany w działkę w jedyny możliwy sposób, wjazd i kuchnia od północny-zachód, salon i taras południowy-wschód, inaczej nei dało rady. jak widać działka jest ograniczona z jednej strony rzeką, z drugiej torami [na szczęście nic nie jeździ prawie ] pozdrawiam

hej hej co do lata w mniszku nic nie pomogę, bo jeszcze nie mieszkaliśmy za to- budujemy się nie tak daleko, w Świdnicy a do Jelcza jeżdżę czasem w delegacje do jelczańskiego oddziału mojej firmy. świat jest mały pozdrawiam- Monika

nasz też jest i nawet ja się załapałam, lol mąż się śmiał, że taka 'medialna' jestem hiehiehie a na budowie: elektryk działa przy górnym oświetleniu, od poniedziałku będą przykręcać płyty na sufit, później prąd po podłodze. niestety okazało się, że nie mamy nigdzie wrysowanego podejścia gazu od skrzynki do budynku i chyba będziemy musieli występować o pozwolenie na budowę przyłącza gazowego :-/ no nic, da radę na budowę nie bardzo da się wjechać, takie błoto pozdrawiam wszystkich monika