Skocz do zawartości

systemy grzewcze- ogrzewanie do domu jednorodzinnego


Recommended Posts

Napisano
Witam,
poszukuje solidnej firmy z doswiadczeniem do montazu systemu grzewczego opartego na kolektorze slonecznym, termokominku i ewentualnym kotle elektrycznam do domu o pow. uzytkowej 150m2 z bali modrzewiowych.
Moj adres: saturn1@vp.pl

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Napisano
Zamiast kolektora , krany sensorowe i termy blisko kranów , oszczędzasz x 4 lub 5 nie tyko energię ale i wodę. Zamiast centralnego , ogrzewanie niecentralne. Tańsze lepiej sterowalne . Zwiększ izolację i daj rekuperator.
www.nie-co.pl
Tak proste w montarzu , że firmy solidnej daleko nie musisz szukać.
Napisano
Mnie zestaw 2 kolektorów płaskich wraz ze zbiornikiem OKCR 250l oraz sterownikiem, no i oczywiście robocizną ( w tym materiały) kosztował <7.700zł. Oczywiście to wszystko jako usługa czyli 7% VAT.
Zakładając, że zbiornik jest częścią integralną systemu C.O. to należy koszty instalacji kolektorów obniżyć o ok. 2000zł, czyli inwestycję obliczam na max. 6000zł.(bez kolektorów zbiornik nie musi mieć 2 wężownic, przez to jest tańszy). Nadmieniam, że miesięczny koszt opłat za energię elektryczną "spadł" mi o min. 60 zł, gdyż do tej pory wodę ogrzewałem prądem i to bardzo oszczędnie stosując zasadę szybkiego prysznica (4 osoby) i wyłącznik czasowy przy bojlerze. Przy założeniu, że koszty energi elektrycznej będą nadal wzrastały - uważam , że inwestycja zwróci się max. za 8 lat. Oczywiście można zainstalować baterię termostatyczną (koszt min. 700zł), ale wg. mnie tylko przy prysznicu, natomiast baterie bezdotykowe ( min 400zł) można stosować przy umywalkach.
Kolektory z firmy HEWALEX - Bestwinka, robota : TERMOTECH Racibórz,ul. Michejdy 34/1, 1A tel. 032 414 08 49.
Piotr
Napisano
Przy kranach sensorowych wszędzie (nie wiem dlaczego przy tylko przy umywalkach) na dwie isoby wyszło od 9 do 13 zł miesięcznie (0.35 kWh) a jeszcze trzeba dodać znacznie mniejsze zużycie wody.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Poszukuje dobrego rozwiazania na system grzewczy do domu o powierzchni 214m2, na dzien dzisiejszy funkcjonuje stare centralne na koks i wegiel ktore jest uciazliwe, jestem otwarta na nowe rozwiazania, obecnie nie jestem w kraju stad moja prosba, z gory dziekuje
  • 1 rok temu...
Napisano
Moja firma od 6 lat zajmuje sie montazem centralnego ogrzewania na bazie kolektorow slonecznych.
W sklad instalacji wchodza:

kolektory sloneczne - zalezne od ilosci osob mieszkajacych w domu, oraz od zapotrzebowanai energetycznego domu - wraz z calym osprzetem (regulator, rurociagi, grupy pompowe i bezpieczenstwa itp.)

zasobnik kombinowany - spiecie bufora c.o. wraz z zasobnikem c.w.u. - jest sprzeglem hydraulicznym. mozna do niego dolaczyc kilka zrodel ciepla oraz kilka odbiornikow,.

komionek z plaszczem wodnym wpiety do bufora co i cwu - daje mozliwosc grzania kominkiem zarowno wody jak i C.O.

system ogrzewania podlogowego - ogrzewanie niskotemperaturowe - idealne rozwiazanie do polaczenia z kolektorami slonecznymi.


Cen nie podaje, bo znajda sie "Asy", ktorzy maja cos tanszego.

"Ja montuje Mercedesa, a nie Fiata czy Forda"


Pozdrawiam.


Kontakt ponizej w sygnaturze.
  • 5 miesiące temu...
Napisano
Cytat

zasobnik kombinowany - spiecie bufora c.o. wraz z zasobnikem c.w.u. - jest sprzeglem hydraulicznym. mozna do niego dolaczyc kilka zrodel ciepla oraz kilka odbiornikow,.



odbiornik to tak zwane kolanka czyli kaloryferty?
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Cytat

Poszukuje dobrego rozwiazania na system grzewczy do domu o powierzchni 214m2, na dzien dzisiejszy funkcjonuje stare centralne na koks i wegiel ktore jest uciazliwe



Mimo że węgiel jest najtańszy to naprawdę palenie węglem... a nie każdego stać na kolektory. Może któryś z bogatej oferty kotłów? Jednofunkcyjny, dwufunkcyjny.. jest z czego wybrać.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sprawdzona metoda zabezpieczenia domu z bala przed UV bez efektu żółknięcia. Używam zestawu OSMO: WR Aqua 4001, 429 Naturalny Efekt i 420 UV-Ochrona – daje świetny, surowy wygląd i trwałość. Pełny opis tutaj: [link]
    • Przypominam podsumowanie mojego poprzedniego wpisu - wiążąca jest dopiero interpretacja przepisów wydana przez sąd, jego wyrok w konkretnej sprawie. Niestety, tak jak w tym przypadku przez dewelopera, bywa to wykorzystywane do tworzenia dość karkołomnych interpretacji. Chociaż i sądom też zdarzają się dość dziwne oraz wzajemnie sprzeczne wyroki.  Proszę spojrzeć jeszcze raz na brzmienie § 308. Podano w nim liczbę kondygnacji (przynajmniej 2 nadziemne), jako obligujące do zastosowania dalszych zapisów. Nie ma tam zawężenia do budynków wielorodzinnych. Najwyraźniej prawodawca nie miał więc intencji zastosowania takiego zawężenia, Tym bardziej, że w wielu innych przepisach tego samego rozporządzenia jest wyrażone wprost rozróżnienie na budynki wielorodzinne i jednorodzinne.  Argument o zmianie przepisów lub ich interpretacji od 2022 r. także jest nietrafiony. Ta część rozporządzenia (§ 308), brzmi tak samo od momentu przyjęcia jego pierwotnej wersji jeszcze w roku 2002, czyli 20 lat wcześniej. Fakt, że budynek został oddany do użytkowania , zaś nadzór budowlany nie wnosił uwag wcale nie znaczy, że wszystko wykonano prawidłowo. Jego przedstawiciele mogli czegoś nie sprawdzić, nie zauważyć itd.  Wreszcie mamy kwestię zasadniczą, czyli przywołany już § 146. 1.    § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308.   Proponuję zacząć od zadania deweloperowi pytania (na piśmie) jak w takim razie realizowany jest obowiązek wynikający z tego przepisu? Na jakiej podstawie twierdzi, że wystarcza do tego ruchoma drabina? Jeżeli odpowiedź nie będzie satysfakcjonująca następnym krokiem powinno być zwrócenie się z tymi samymi pytaniami do nadzoru budowlanego.    Osobiście uważam, że w tym przypadku powinno być zapewnione wejście na dach od zewnątrz, po drabinie stałej. Słusznie Pan zauważył, że wejście na dach przez wyłaz, z jednego z domów tworzących budynek szeregowy, nie zapewnia faktycznie dostępu na dach w celach opisanych w § 146. 1.  Dlatego przypominam o cytowanym już § 101. 1.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.    Nie bardzo widzę w tej sytuacji możliwość obrony stanowiska, że drabina ruchoma jest wystarczająca. 
    • No właśnie - wewnętrzne schody w mieszkaniu to nie jest klatka schodowa. Klatka schodowa jest wydzielona ścianami i wejście do lokali jest przez drzwi. Dlatego moim zdaniem powinna być ta drabina, bo zachodzi szczególny przypadek (dom wielolokalowy bez klatki schodowej).
    • W praktyce zdążą zareagować obydwa. Najczęściej.
    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...