Jan_13 Napisano 19 października 2009 Udostępnij #1 Napisano 19 października 2009 Przyznam się, że do tego tematu namówiła mnie koleżanka z pracy, która boryka się z problemem chorej matki. Jakie zabezpieczenia, ułatwienia itp. należy zastosować w domu, jeśli nasi najbliżsi zaczynają mieć problemy? Link do komentarza
Super B Napisano 20 października 2009 Udostępnij #2 Napisano 20 października 2009 Tu jest sporo:http://www.alzheimer.szczecin.pl/index.php...8&Itemid=69 Link do komentarza
Jan_13 Napisano 21 października 2009 Autor Udostępnij #3 Napisano 21 października 2009 Dzięki Super B Może ktoś jeszcze ma coś ciekawego? Link do komentarza
cyma2704 Napisano 21 października 2009 Udostępnij #4 Napisano 21 października 2009 Myślę, że podstawowe wiadomości wskazał Super B.Poniżej link do forum gdzie rodziny i opiekunowie chorych dzielą się swoimi problemami i wspierają się w tej trudnej opiece.http://www.alzheimer.pl/forum/viewforum.ph...81519fec7f3395e Link do komentarza
KAROI Napisano 22 października 2009 Udostępnij #5 Napisano 22 października 2009 Ciekawy, ale smutny temat Link do komentarza
cyma2704 Napisano 23 października 2009 Udostępnij #6 Napisano 23 października 2009 Cytat Ciekawy, ale smutny temat Smutne, ale to samo życie. Wraz ze wzrostem długości życia gwałtownie wzrasta liczba chorych z demencjami. A my jako społeczeństwo nie jesteśmy na to przygotowani ani finansowo, ani mentalnie. Link do komentarza
Mathir Napisano 25 października 2009 Udostępnij #7 Napisano 25 października 2009 Cytat Smutne, ale to samo życie. Wraz ze wzrostem długości życia gwałtownie wzrasta liczba chorych z demencjami. A my jako społeczeństwo nie jesteśmy na to przygotowani ani finansowo, ani mentalnie. cyma2704, chciałem dokładnie coś takiego napisać... Teraz mogę się tylko podpisać pod twoim postem. Niestety... masz rację. Link do komentarza
Jan_13 Napisano 26 października 2009 Autor Udostępnij #8 Napisano 26 października 2009 Dzięki wszystkim za opinie A czy ktoś przeżył coś takiego? Link do komentarza
Super B Napisano 28 października 2009 Udostępnij #9 Napisano 28 października 2009 W mojej najbliższej rodzinie nie było przypadku, ale... sąsiedzi mieli ojca z tą chorobą. Straszna rzecz! Wymaga wiele cierpliwości i stalowych nerwów. Ciarki przechodzą mi po krzyżu jak myślę o tym co dzieje się z człowiekiem dotkniętym tą przypadłością. Link do komentarza
Mathir Napisano 29 października 2009 Udostępnij #10 Napisano 29 października 2009 Po tym jak przeczytałem rady dr hab. n. med. Andrzeja Potemkowskiego z postu Super B, to się załamałem To straszliwa choroba... Nie wiem jak bym się zachował, gdyby dotknęła, któregoś z moich bliskich Link do komentarza
Super B Napisano 4 listopada 2009 Udostępnij #11 Napisano 4 listopada 2009 Przeczytajcie książkę "Tato" Williama Whartona. Warto! Tam jest o podobnych problemach! Link do komentarza
cyma2704 Napisano 4 listopada 2009 Udostępnij #12 Napisano 4 listopada 2009 Przeczytałam ją przed trzydziestką, dlatego jak potem miałam styczność z ludźmi z demencją nie robiłam wielkich oczu. Wiedziałam, że pewne zachowania to nie zła wola człowieka, tylko konsekwencja choroby. Bardzo polecam tę powieść, szczególnie młodym ludziom. Link do komentarza
Super B Napisano 5 listopada 2009 Udostępnij #13 Napisano 5 listopada 2009 Ja również byłem pod wielkim wrażeniem tej książki... i również wiele dzięki niej zrozumiałem Link do komentarza
KAROI Napisano 20 listopada 2009 Udostępnij #14 Napisano 20 listopada 2009 Wbrew pozorom ta książka mówi również dużo o sposobach postępowania z osobami, które dotknięte są demencją. Link do komentarza
Jan_13 Napisano 22 listopada 2009 Autor Udostępnij #15 Napisano 22 listopada 2009 OK, ale ja wolałbym mniej literatury, a więcej konkretów Sorry za chłodny racjonalizm, ale... w życiu liczą się pomocne fakty! Link do komentarza
sęk Napisano 23 listopada 2009 Udostępnij #16 Napisano 23 listopada 2009 Nie wiem czy dom bardzo miałby się róznić z powodu tej choroby domownika a nie innej niepełnosprawności. Ja zadbałabym o wygodną łazienkę, brodzik z jak najmniejszym progiem i jak najwiekszy. Zamontowałabym tam składane krzesełko i uchwyty po bokach. Powinno tez byc miejsce do siedzenia w samym pomieszczeniu. W kuchni zlikwidowałabym gaz na korzyść kuchenki elektrycznej indukcyjnej (nie parzy).Lepszy byłby dom partrowy. Jeśli nie to chora osoba na parterze wraz z jakims stałym opiekunem, a opiekujaca sie rodzina na pietrze, żeby czasami wyprostować mysli i nie wariować, gdy jest zmiennik.Chyba zainstalowałabym suszarke elektryczną koło pralki, bo prania pewnie jest mnóstwo, a z suszeniem wieczny problem.To tyle na razie przyszło mi do głowy, chociaż na szczęście nie mam tego problemu (oby). Link do komentarza
Super B Napisano 24 listopada 2009 Udostępnij #17 Napisano 24 listopada 2009 Sprawa gazu wydaje mi się niezwykle ważna. Podobnie jak sprawa suszarki! Dzięki sęk Link do komentarza
sęk Napisano 24 listopada 2009 Udostępnij #18 Napisano 24 listopada 2009 Zapytałam o to moja koleżankę, której teściowa jest właśnie chora na A. I jedno co powiedziała: nigdy nie przenosić takiego człowieka w nowe miejsce, powinien zostać tam gdzie mieszkał do tej pory. W nowym miejscu bedzie tylko gorzej. Nie przystosuje się nigdy, bedzie sie gubił nawet przy poczatkach choroby. Jejk udało sie pozostawić tesciową u siebie, a że jest to domek na tej samej posesji to mają cały czas kontakt, a chorą zajmuje sie non stop opłacona osoba. Link do komentarza
Jolka3 Napisano 25 listopada 2009 Udostępnij #19 Napisano 25 listopada 2009 Wreszcie ktoś podszedł do tematu poważnie. Szacunek dla sęka. Link do komentarza
Super B Napisano 22 lutego 2010 Udostępnij #20 Napisano 22 lutego 2010 Cytat Zapytałam o to moja koleżankę, której teściowa jest właśnie chora na A. I jedno co powiedziała: nigdy nie przenosić takiego człowieka w nowe miejsce, powinien zostać tam gdzie mieszkał do tej pory. W nowym miejscu bedzie tylko gorzej. Nie przystosuje się nigdy, bedzie sie gubił nawet przy poczatkach choroby. Jejk udało sie pozostawić tesciową u siebie, a że jest to domek na tej samej posesji to mają cały czas kontakt, a chorą zajmuje sie non stop opłacona osoba. Mądry wpis! Dzięki! Link do komentarza
edwl Napisano 23 lutego 2010 Udostępnij #21 Napisano 23 lutego 2010 Smutny temat. ta choroba napawa mnie przerażeniem! Link do komentarza
Konfi Napisano 22 marca 2010 Udostępnij #22 Napisano 22 marca 2010 Cytat Zapytałam o to moja koleżankę, której teściowa jest właśnie chora na A. I jedno co powiedziała: nigdy nie przenosić takiego człowieka w nowe miejsce, powinien zostać tam gdzie mieszkał do tej pory. W nowym miejscu bedzie tylko gorzej. Nie przystosuje się nigdy, bedzie sie gubił nawet przy poczatkach choroby. Jejk udało sie pozostawić tesciową u siebie, a że jest to domek na tej samej posesji to mają cały czas kontakt, a chorą zajmuje sie non stop opłacona osoba. Mądrze napisane! Link do komentarza
Bopet Napisano 23 marca 2010 Udostępnij #23 Napisano 23 marca 2010 Warto wiedzieć takie rzeczy! Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się