Skocz do zawartości

Podłoże pod blaszak


Recommended Posts

  Cytat

Witam

Proszę o poradę jakie podłoże pod blaszak 3x5. Myślałem o jakimś tłuczniu lub wylewce betonowej.
Jak zrobić taką wylewkę żeby nie pękała? ( gr. podsypki, gr betonu, zbrojenie??)

Pozdrawiam

Ps. Mam nadzieję, że temat może być w tym dziale icon_smile.gif ??

Rozwiń  

masz dwie mozliwosci albo idziesz w koszty robisz podsypke zbroisz teren i wylewasz przynajmniej B20 albo robisz podsypke dajesz suchy bton na to koszta brukowa i stawiasz garaz
Link do komentarza
  Cytat

A ten blaszak do czego chcesz wykorzystywać?

Rozwiń  


Blaszak potrzebny na budowę ( może później w nim będe samochód parkował). Znalazłem przed chwilą na allegro kruszywo łamane 0-31 mm za 28zł tona. Może tego by dać z 15 cm?? A jak się zdecyduje po budowie na zostawienie blaszaka to sie płytę na tym zrobi.
Co myślicie? A przy okazji utwardził bym tym samym materiałem drogę dojazdowa.
Link do komentarza
  Cytat

Blaszak potrzebny na budowę ( może później w nim będe samochód parkował). Znalazłem przed chwilą na allegro kruszywo łamane 0-31 mm za 28zł tona. Może tego by dać z 15 cm?? A jak się zdecyduje po budowie na zostawienie blaszaka to sie płytę na tym zrobi.
Co myślicie? A przy okazji utwardził bym tym samym materiałem drogę dojazdowa.

Rozwiń  


Zrobisz jak chcesz, ale...

1) Wwieźć gruz łatwo, gorzej go wywieźć (koszt załadowania i wywiezienia - szkoda kasy) - po budowie i tak zostanie Ci dużo gruzu i innych odpadów, które będziesz mógł ew. pod blaszak zagospodarować (albo wywieźć, kontener kosztuje ok. 400 - 500 zł),
2) Pewny jesteś, że samochód będziesz chciał parkować i w dodatku w tym miejscu, w którym postawisz blaszak ? (na mój gust, to koncepcja Ci się może jeszcze kilkakrotnie zmienić),
3) U siebie zrobiłem tak: postawiłem blaszak na ziemi (łąka), którą uprzednio wyrównałem. Ponieważ mocno wieje (sąsiadom zwiało blaszak), z prętów zrobiłem długie szpilki, którymi przyczepiłem do podłoża dolną ramę blaszaka (jak w namiocie) i obciążyłem ją dodatkowo kamieniami i cegłami. Po budowie blaszak sprzedałem.

Życzę powodzenia
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Naturalny wygląd Podkreśla strukturę drewna – słoje i naturalne usłojenie stają się bardziej widoczne i wyraziste. Matowe lub satynowe wykończenie – wygląda bardziej naturalnie niż połysk lakieru. Oddychająca powierzchnia Drewno zachowuje zdolność do oddychania, co pomaga w regulacji wilgotności w pomieszczeniu. Mniejsze ryzyko wypaczeń przy zmianach temperatury i wilgotności. Łatwa konserwacja i naprawa Nie trzeba cyklinować całej podłogi przy uszkodzeniu – można punktowo odnowić fragment. Regularna konserwacja (np. środkiem do pielęgnacji olejowosków) wydłuża żywotność wykończenia. Przyjemność użytkowania Ciepłe i przyjemne w dotyku – idealne dla osób chodzących boso lub z małymi dziećmi. Mniej śliskie niż lakierowane podłogi. Ekologia i zdrowie Produkty olejowoskowe są często na bazie naturalnych olejów i wosków – bezpieczne dla zdrowia. Brak intensywnego zapachu chemii, przyjazne alergikom.   Osmo to jedna z najbardziej znanych marek oferujących wysokiej jakości olejowoski do podłóg drewnianych (i nie tylko). Produkty tej firmy są bardzo cenione zarówno przez profesjonalistów, jak i osoby samodzielnie wykańczające wnętrza.
    • Zgadza się, dlatego uważam że w skrajnych przypadkach, czyli pewnie dwie noce w roku lepiej dogrzać grzałką, niż przepłacać za większą pompę i martwić się o taktowanie. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Mam człowieka na miejscu. Będzie obserwował.
    • Dziś po południu test obciążeniowy z tego co mi tutaj alert pogodowy wysyła.  
    • To nie do końca tak. Po pierwsze T-CAP nie są jedynymi pompami na rynku, które utrzymują nominalną moc grzewczą w skrajnie niskich temperaturach (-20°C lub mniej). Ale inne o takiej charakterystyce są od nich wyraźnie droższe.  Po drugie, zdolność do utrzymywania mocy nominalnej w trudnych warunkach nie oznacza większej skłonności do taktowania. W praktyce jest wręcz odwrotnie. Taka pompa jest w stanie utrzymać moc nominalną w całym przewidywanym zakresie pracy (mniej więcej od -20 do +15°C). Ale równocześnie to i tak są pompy inwerterowe, czyli z możliwością automatycznego dostosowywania mocy do chwilowych potrzeb. Dla większości pomp powietrze/woda minimum to 30%. Czyli pompa nominalnie np. 9 KW jest w stanie działać w sposób ciągły już z mocą ok. 3 kW.  Natomiast w typowych pompach, których moc spada wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej, też mamy nominalnie np. 9 kW. Ale osiągane dopiero np. przy +7°C na zewnątrz. Natomiast przy -10°C taka pompa będzie miała np. 5-6 kW mocy. Właśnie wtedy będzie potrzebne użycie grzałek. Natomiast przy wysokiej temperaturze zewnętrznej i tak potrzebne będzie wykorzystanie funkcji inwertera. Ale co się stanie, jeżeli wiedząc o spadku mocy wraz z temperaturą zewnętrzną, zdecydujemy się na pompę nominalnie już nie 9 lecz 12 kW? Wtedy powyżej 0°C zakresu regulacji mocy może już zabraknąć.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...