Dociekliwy_2 Napisano 19 czerwca 2009 Udostępnij #1 Napisano 19 czerwca 2009 Jak wygląda montaż drążków rozprężnych? Link do komentarza
Adah - akcesoria łazienkowe Napisano 19 czerwca 2009 Udostępnij #2 Napisano 19 czerwca 2009 Łazienkowe drążki rozprężne nie wymagają zazwyczaj wierceń w ścianie i mają możliwość regulowania długości w zakresie podanym przez producenta np.: od 70 do 110 cm, 105 do 180 cm, czy też 140 do 250 cm. Ściany pomiędzy którymi chcemy zamontować drążek muszą być równoległe do siebie. Montaż drążków rozprężnych polega na rozciągnięciu drążka o kilka centymetrów więcej (zazwyczaj 3-5 cm ? wymiar ten zależny jest od długości i siły rozprężania sprężyny wewnętrznej drążka) niż wynosi odległość ścian między którymi chcemy zamontować drążek. Jedną stronę drążka opieramy o ścianę w miejscu gdzie przewidujemy usadowienie drążka, następnie naciskamy drugą część drążka w kierunku oparcia drążka tak aby zmieściła się pomiędzy ścianami. Jeżeli ta część drążka (końcówka/gałka) znajdzie się w przewidywanym miejscu mocowania zwalniamy nacisk i puszczamy drążek. Niektóre drążki w zależności od konstrukcji i systemu blokowania wymagają okręcenia wokół osi drążka, tak jak byśmy wkręcali śrubę. W każdym przypadku producent pokazuje sposób mocowania w instrukcji, lub rysunku poglądowym dotyczącym sposobu montażu. Korekt ustawienia dokonujemy w podobny sposób, a więc chwytając rurkę przy końcówce naciskamy w kierunku przeciwległej ściany i przesuwamy o wymaganą odległość i zwalniamy nacisk. W przypadku jeżeli rozciągniemy rurki zbyt daleko i nie ma możliwości zmieszczenia go pomiędzy ścianami należy zdjąć końcówki z drążka wysunąć rurkę cieńszą z rury grubej w kierunku przeciwnym niż działanie sprężyny wewnętrznej aż do całkowitego rozłączenia się rur, następnie wsunąć rurkę cieńszą (stroną bez sprężyny) do rurki grubszej. Wprowadzić sprężynę do rurki o większej średnicy i założyć końcówki. Drążek znowu jest gotowy do ponownego montażu. Tutaj uwaga: dobry drążek z dobrym systemem blokowania nie ma prawa przepuścić rurki o mniejszej średnicy w kierunku powrotnym. Z mojego doświadczenia wynika, że 95 % reklamacji wynika z faktu że niestety nie czytamy instrukcji montażu i po zbyt dużym rozciągnięciu wymiaru drążka klienci próbują cofnąć go bez całkowitego rozmontowania. To po prostu jest niemożliwe. Tak więc mój apel: oglądajmy i czytajmy instrukcje montażu. Link do komentarza
Dociekliwy_2 Napisano 19 czerwca 2009 Autor Udostępnij #3 Napisano 19 czerwca 2009 Dziękuję za obszerną wypowiedź. Mam jednak pewną wątpliwość dotyczącą użytkowania - jakie może być obciążenie takich drążków? Link do komentarza
Adah - akcesoria łazienkowe Napisano 19 czerwca 2009 Udostępnij #4 Napisano 19 czerwca 2009 Drążki rozprężne do zasłon łazienkowych (jak sama nazwa wskazuje) nie są przystosowane do wieszania dużych obciążeń, lecz zasłon, których waga zazwyczaj nie przekracza 1 kg. Niemniej wytrzymałość na obciążenie jest znacznie większa i zależna jest od grubości rur aluminiowych zastosowanych w drążku, odległości pomiędzy ścianami, rozwiązania sposobu blokowania sprężyny, materiału antypoślizgowego zastosowanego w elemencie opierającym się o ścianę. W drążkach rozprężnych można też zastosować po usunięciu elementu antypoślizgowego wkładki stabilizujące (konieczność wywiercenia w ścianie po jednym otworze w przewidywanym miejscu mocowania końcówek drążka), które uniemożliwiają przesunięcie się drążka w dół. W tym przypadku wytrzymałość równa jest wytrzymałości rur aluminiowych zastosowanych w drążku. Ze znanych mi rozwiązań drążki stosowane są również jako pokojowe karnisze do firan lub zasłon, suszarki na lekkie pranie. Tak więc zastosowań może być wiele jednak zachowajmy zdrowy rozsądek w zastosowaniu i obciążaniu drążka rozprężnego do zasłon łazienkowych. Link do komentarza
Dociekliwy_2 Napisano 19 czerwca 2009 Autor Udostępnij #5 Napisano 19 czerwca 2009 Dziękuję ponownie, rozwiał Pan całkowicie moje wątpliwości. Jeszcze jedna kwestia - czym czyścić drążki, by ich nie porysować? Link do komentarza
Adah - akcesoria łazienkowe Napisano 19 czerwca 2009 Udostępnij #6 Napisano 19 czerwca 2009 Drążki lakierowane, anodowane i chromowane lub polerowane elektrochemicznie i zabezpieczane cienką warstwą anody można czyścić miękką szmatką stosując zwykłe środki czyszczące typu CIF itp. Większość drążków wyglądających jak chromowane są wykonane z rur gdzie efekt ten uzyskuje się poprzez walcowanie taśm aluminiowych i zgrzewanie ich w kształt rury (zauważalny ślad zgrzewania w postaci kreski widocznej z zewnątrz rurki drążka). W tym przypadku nie należy stosować żadnych agresywnych środków powodujących zarysowania. Wystarcza miękka szmatka i mydło. Po przemyciu drążek należy osuszyć również miękką szmatką. Wskazane jest po tej czynności przetrzeć go cienką warstwą oleju silikonowego lub wazeliny technicznej, który zabezpieczy rurki przed wpływem wilgoci (zjawisko utleniania aluminium widoczne w postaci białego nalotu lub plam). Nie należy jednak obawiać się zakupu tego typu drążków, ponieważ poprzez walcowanie struktura powierzchni rurki jest zagęszczona i znacznie twardsza niż zwykłego aluminium. W normalnych warunkach łazienki drążek tego typu powinien bez problemu dobrze służyć nam przez kilka lat Link do komentarza
Jan_13 Napisano 20 sierpnia 2009 Udostępnij #7 Napisano 20 sierpnia 2009 A na drążku można zawiesić chociażby taką zasłonkę rodem z "Psychozy" Hitchcocka: Link do komentarza
Jan_13 Napisano 22 listopada 2009 Udostępnij #8 Napisano 22 listopada 2009 A drążki mogą być również innego rodzaju :http://www.lazienkowy.pl/841-7-14.htm Link do komentarza
KAROI Napisano 23 listopada 2009 Udostępnij #9 Napisano 23 listopada 2009 Ładne zdjęcia! Inspirujące Link do komentarza
KAROI Napisano 4 grudnia 2009 Udostępnij #10 Napisano 4 grudnia 2009 Fajne zasłonki:http://www.domosfera.pl/wnetrza/1,93232,56...aslanianie.htmlA w linku Jana_13 coś się skiepściło Link do komentarza
Mathir Napisano 4 grudnia 2009 Udostępnij #11 Napisano 4 grudnia 2009 Bo cała domena łazienkowy.pl umarła. I dlatego lepiej przeklejać, niż linkować Link do komentarza
Jan_13 Napisano 6 grudnia 2009 Udostępnij #12 Napisano 6 grudnia 2009 Cytat Bo cała domena łazienkowy.pl umarła. I dlatego lepiej przeklejać, niż linkować Jeśli się skiepściło to przejściowo! Może grzebali na swojej stronie. Dzisiaj działa bez problemu. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się