Gość Napisano 14 lutego 2005 Udostępnij #1 Napisano 14 lutego 2005 Nasz dom tworzymy od 5 lat etapami - przez ten czas przewinęło się kilka ekip "fachowców" - oto dwa "kwiatki": 1. Hydraulik dał zbyt mały przekrój rury od hydroforu do pieca c.o. w wyniku czego pompa sie dławi. 2. Docieplenie i elewację robiono w zbyt niskiej temperaturze - poniżej 0 stopni Celsjusza - tynk i farba zamarzła w nocy i po 2 latach mamy mikropękniecia na całą powierzchnię - przy okuciach nie zabezpieczono siatka narożnikową - są już wyraźne pęknięcia. Wygląda to fatalnie i zanim sie prrowadzimy trzeba będzie elewację naprawić. Pozdrawiam Link do komentarza
piotr1969 Napisano 3 maja 2005 Udostępnij #2 Napisano 3 maja 2005 Docieplenie metoda lekka mokra mozna wykonywać wyłacznie w temp powyższej +5 stopni celcjusza. Niestety przemarznięty tynk nie ma żadnej przyczepności do podłoża i będzie odpadał płatami Trzeba być gieniuszem (myślę o wykonawcach) żeby jeszcze taką elewację pomalować. Ale jak widać i to sie zdaża Inwestor został narażony na niepotzrebne koszty Link do komentarza
Gość Napisano 5 maja 2005 Udostępnij #3 Napisano 5 maja 2005 Istnieją tzw. materiały zimowe, które można kłaść w niższej temperaturze, a po paru godzinach może przemrozić je (delikatnie). Tylko to trzeba przewidzieć, a te materiały użyć. System trzeba naprawić. Same rysy to prawdopodobnie jeszcze nie wszystko. Mozna liczyć, że warstwa zbrojąca nie musi mieć pełnej nośności i z czasem może się odspajać. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się