Skocz do zawartości

rury - czy warto


Gość

Recommended Posts

Napisano
Mam na razie w domu tylko ogrzewanie kominkowe. Zima będę dogrzewał nad ranem grzejnikami na prąd. Może w przyszłości będę chciał zainstalować jakiś piec i rozprowadzic kaloryfery (na razie nie mam gazu ziemnego, na gaz z butli ani olej mnie nie stać).
Czy jest sens rozproadzić rudy do co pod podłogą i je tak zostawić, czy może w przyszłości wkuc je w scianę (budynek ma ściany o gr. 45 cm.)
Jest taka szansa, że nigdy nie skorzystam z tych rurek, ale mogę też je wykorzystać np. za dwa-trzy lata.
Co radzicie?
Napisano
Wkuwanie rur w ściany - bo rozprowadzenie ich w podłodze nie będzie już możliwe - to straszna rujnacja tego co budujesz w tej chwili i znaczne koszty. Decyzja zalezy od tego czy jesteś estetą, u mnie rurki na wierzchu by nie przeszły. Totez uważam, że warto je rozprowadzić teraz.
Ja np. nie mam teraz kasy na zrobienie kominka, ale wszystkie potrzeabne elementy do rozprowadzenia ciepła, które wiażą sie z pruciem ścian i stropu robię teraz, aby uniknąć w przyszłości zbędnego bałaganu i kosztów. ( mam w tej chwili stan surowy zamknięty )
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Nie wiem jaki to dom? ale polecam zainstalowanie konwektorowych sterowanych chronokartą alektronicznie Atlantików i dodatokowo rekuperator do odzysku ciepłą! Koszty razem - podobne do zakładania CO wodnego ale komfort i luxus duzo lepszy .....Poczytaj i policz SAM....No i bez rujnowania ścian i podłóg!
Napisano
domowniku!

NAjprosciej - pogadaj z jakims doswiadczonym instalatorem projektantem i juz. Ja bym wcinal sie w sciane i nie montowal kominka jako kotla na paliwo stale. Ale to moje mi-sie podoba a ja u ciebie nie bede mieszskal icon_smile.gif ale pamietaj nie ma tanich przejsciowych ukladow. zaloz instalacje juz docelowa, zamontuj kociol czasowy - jakis demobil termetowski i stare grzejniki (wymienisz koncowki pod grzejnikami) - to chyba najtansze rozwiazanie i bedzie cieplo.
Napisano
NIE jestem akwizytorem - od wielu lat zajmuję się alektroniką - popieram rozwiązanie rzadkie ale sprawdzone!! Kolega ma dom i jest zadowolonyz takich rozwiązań. Nośniki energii powoli ulegają ujednoliceniu cenowemu. Sam policzyłem korzystając z doświsdczń kolegi, ze proponowany przezemnie sposób jest dobry i tani w budowie> Komplet Atlanticów kosztuje na dom 115 metrów i kilka pomieszczeń - razem z chronokartą ok 3000 (Glamoxy 2 x tyle)zł plus montaż - samodzielny !!! Sterowanie elektroniczne daje oszczędności rzedu ok 20% gdyż raguluje temperature z dokładnością do 0,01 stopnia celsjusza w przciweństwie do termostatów bimetalicznych. Kolejne 30-40% oszczędności to rekuperator cena ok 5000 - 7000 zł . Cena załozenia w moim domu CO gdzie poza wodą i prądem nie ma nic -wyniesie minimum 15 000 zł a moze nawet 19 000 zł i jestem zdany na podwyzki cen oleju opalowego i gazu również !!! prąd uzywany z "głową " da lepsze wyniki a do tego kominek w salonie(bez DGP tylko naturalna dystrybucja dciepła do sąsiednich pomieszczeń ) gwarantuje mojemu koledze rachunki za prąd w okresie zimowym ok 550zł za dwa miesiące!!! co daje miesiecznie ok 275 zł za prąd z ogrzewniem za dom o powierzchni 110 m2
w czym kuchnia jest elektryczna...a kominek załadowywany jest raz lub maksymalnie 2 x dziennie . Rozumiem pęd narodu do zwykłości i tradycyjności ale to sie juz nie opłaca w małych domach . Sterowalność elektroniczna urządzen elektrycznych pozwala naprwade duzo kasy zaoszczdzić. Jak kto chce niech kuje sobie ściany- do woli szufluje do pieca miał za 300 zl tone i wywozi popiół icon_biggrin.gif albo drży w obawie o podwyżke cen oleju lub gazu a jaka jest sterowalność tych starodawnych urządzen ??? moim zdaniem mierna!!!!!
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Hm Boma - nikt nie gwarantuje stabilnej polityki paliwowej - zyjemy w takim kraju gdzie co rusz media organizuja rozne nagonki i "promocje" jak w przypadku 22% VAT-u dla odbiorcow indywidualnych - co jest absurdem przy firmie realizujacej kompleksowo (towar + robocizna). TAkich mamy rzetelnych dziennikarzy i politykow - a inwestorzy, hm jezeli sa tacy jak w reklamach castoramy - to najwyzszy czas zmienic zawod icon_razz.gif

a wracajac do tematu - olej jest najdrozszy przy zakupie a najtanszy elektryczny - sam to wyliczyles choc co do kwot to mam za malo danych a systemu proponowanego przez ciebie nie znam.

Natomiast eksploatacja to juz zupelnie inna "para kaloszy" - najdrozszy jest prad i juz! Zadne wyliczenie tego nie zmieni. Prpopan jest alternatywa do momentu dostarczenia gazu ziemnego.

Pelna samodzielnosc c.o. (brak drzenia, o ktorym wspomniales) to olej opalowy!

Ty testowales na koledze ja moztuje urzadzenia i serwisuje i rozmawiam wiecej niz z 1 inwestorem.

Ale to jest teoria - c.o. jest skuteczne i tanie kiedy tylko ma za zadanie podtrzymywanie temperatury a to zapewni dobra stolarka, ocieplenie dachu (po przymrozku wyjdz na zewnatrz - jezeli masz oszroniony dach = dobra izolacja cieplna!) i izolowanie scian. Koszt c.o. jest wypadkowa kilku elementow.

Co do rekuperacji to przy dobrze izolowanym budynku sens jej jest dla mnie conajmniej niejednoznaczny. Za duzy koszt inwestycji na uzyskane oszczednosci - jak w przypadku pomp ciepla i solarow do c.o. w PL.

Pozdrawiam napisz wiecej o systemie proponowanym przez ciebie i automatyce do kominkow! Juz w innym poscie cie o to prosilem!

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...