7 godzin temu, retrofood napisał:Jeżeli to ma być źródło ciepła rezerwowe, to ja bym zmniejszył oczekiwania. Kilka dni można przecierpieć , organizując życie w pobliżu kominka i nie musi on grzać całego domu. .
Tą klatkę bym odpuścił bo faktycznie nie będzie jak tam dociągnąć ruły ale reszta jest praktycznie bez ciągnięcia rur w poziomie. Oczekiwania mam przecież małe
Tylko trochę odebrać ciepła i oddać go później kosztem parę kg gliny by na gorze nad kominkiem nie zrobić suszarni nie do okiełznania.
48 minut temu, retrofood napisał:stanowisko określiłem, ale je pominąłeś
Przepraszam, przyswoiłem zrozumiałem lecz nie skomentowałem.
3 godziny temu, Swierol napisał:Albo kominek w standardowej zabudowie albo nie duży piec kaflowy. Popytaj, podzwoń, w cale nie musi być drożej. Proste kafle, czy nawet cegły zwykłe lub szamotowe i masz super piec.
Standardowe obudowy izolowane według mnie nie mają sensu. Standardowe a jednak bez tradycji. Dziwne to troszkę
Tu jest moim zdaniem dobre założenie https://blog.kominki-batura.pl/marzysz-o-piecu-ogrzewajacym-caly-dom/
Tylko u mnie było by prościej rozdzielacz na 2-3 rury w zasadzie wszystko w pionie.