9 godzin temu, podczytywacz napisał:A i tak jestem głęboko przekonany - z doświadczeń wieloletnich - że okapu tego, jeśli nie będziecie gotowali dla rodziny wielkości plutonu wojska, użyjesz w pierwszym roku z dziesięć razy, a w następnych po trzy do czterech...
Hmm, to ciekawe co piszesz, a dlaczego tak, u mnie praktycznie codziennie chodzi przy gotowaniu.
6 godzin temu, animus napisał:Sporo okapów ma też klapki odcinające przepływ, gdy nie pracuje wentylator.
To prawda, ale je można dość łatwo wymontować.
6 godzin temu, animus napisał:Co do okapu i jego wentylatora, jeżeli okap będzie wrzucać powietrze na zewnątrz, to wytworzy podciśnienie w twoim domu i okap zacznie zasysać powietrze z istniejących kanałow wentylacyjnych, a nawet z kozy.
To prawda, dlatego może lepiej żeby była czynna ta kratka choć wtedy będzie działać na ciągu wstecznym.
Bo jak nie to będzie zasysać z innych kratek wentylacyjnych obecnych w innych pomieszczeniach i z kozy.
Chyba że dom nieszczelny to wszystkimi innymi szczelinami.
A jak nie to trzeba w kuchni otwierać okno w czasie pracy wyciągu, bo one mają naprawdę dużą wydajność nawet na niskich biegach.
U mnie jest w kuchni też wyciąg z rekuperatora, który w czasie pracy wyciągu jest wyłączany i działa wtedy odwrotnie, czyli kanałem wyciągowym wchodzi powietrze a kanałami wlotowymi też. Mam na ssaniu z drugiej strony wymiennika dodatkowy filtr żeby nie brudzić wymiennika i kanałów.
Dobry wyciąg przeciągnie wszystko.