Skocz do zawartości

Historia edycji

animus

animus

1 godzinę temu, usiek napisał:

 ale następna ważna (dla mnie :) ) sprawa.

Kotłowni jeszcze nie ma i obawiam, że tegoroczna zima może mnie "wyłączyć z budowy" do końca kwietnia... jak to było rok temu.

Grzanie znowu gazem odpada bo raz, że gaz drogi a dwa, że po 2-3 godzinach po lateksowej farbie na ścianie ścieka woda.

 

Brat ma mało używaną kozę (piec.... bez podtekstów) z jakimś wentylatorem i rurami do nawiewu. Stolarnie sobie tym grzał.

Warto takie coś wstawiać na budowę? Tylko wejście do komina mam tylko w kotłowni.. pomieszczenie na jednym z rogów domu....

W pomieszczeniu na piętrze na wysokośći 20cm jest otwór w ścianie do nawiewu powietrza.

Tak jak ci kiedyś pisałem, grzanie chałupy bez styropianu na ścianach zewnętrznych, spowoduje  kondensację i pleśń na ścianach wewnętrznych, w dodatku ceny paliw stałych tak poszybowały w górę, że spokojnie gazem możesz dogrzewać, bo jest tanio.   

Czym byś nie dogrzewał, kondensacja i tak będzie dalej.    

animus

animus

1 godzinę temu, usiek napisał:

 ale następna ważna (dla mnie :) ) sprawa.

Kotłowni jeszcze nie ma i obawiam, że tegoroczna zima może mnie "wyłączyć z budowy" do końca kwietnia... jak to było rok temu.

Grzanie znowu gazem odpada bo raz, że gaz drogi a dwa, że po 2-3 godzinach po lateksowej farbie na ścianie ścieka woda.

 

Brat ma mało używaną kozę (piec.... bez podtekstów) z jakimś wentylatorem i rurami do nawiewu. Stolarnie sobie tym grzał.

Warto takie coś wstawiać na budowę? Tylko wejście do komina mam tylko w kotłowni.. pomieszczenie na jednym z rogów domu....

W pomieszczeniu na piętrze na wysokośći 20cm jest otwór w ścianie do nawiewu powietrza.

Tak jak ci kiedyś pisałem, grzanie chałupy bez styropianu na ścianach zewnętrznych, spowoduje  kondensację i pleśń na ścianach wewnętrznych, w dodatku ceny paliw stałych tak poszybowały w górę, że spokojnie gazem możesz dogrzewać, bo jest tanio.       

animus

animus

1 godzinę temu, usiek napisał:

 ale następna ważna (dla mnie :) ) sprawa.

Kotłowni jeszcze nie ma i obawiam, że tegoroczna zima może mnie "wyłączyć z budowy" do końca kwietnia... jak to było rok temu.

Grzanie znowu gazem odpada bo raz, że gaz drogi a dwa, że po 2-3 godzinach po lateksowej farbie na ścianie ścieka woda.

 

Brat ma mało używaną kozę (piec.... bez podtekstów) z jakimś wentylatorem i rurami do nawiewu. Stolarnie sobie tym grzał.

Warto takie coś wstawiać na budowę? Tylko wejście do komina mam tylko w kotłowni.. pomieszczenie na jednym z rogów domu....

W pomieszczeniu na piętrze na wysokośći 20cm jest otwór w ścianie do nawiewu powietrza.

Tak jak ci kiedyś pisałem, grzanie chałupy bez styropianu na ścianach zewnętrznych spowoduje  kondensację i pleśń na ścianach wewnętrznych, w dodatku ceny paliw stałych tak poszybowały w górę, że spokojnie gazem możesz dogrzewać, bo jest tanio.       

×
×
  • Utwórz nowe...