Skocz do zawartości

Historia edycji

MrTomo

MrTomo


poprawka

20 minut temu, retrofood napisał:

Trzeba też pamiętać o izolacji przeciwwilgociowej bo widzę, że z balkonu może coś wpływać do wewnątrz. Przy okazji zagrodzisz drogę mrówkom.

W ciągu 10 lat od kiedy tu mieszkam, nie miałem od tej strony ani kropli deszczu na oknie. Dach wysunięty jest jeszcze z 1m nad balkonem.

Ale jak będę robił to pomyślę i tym

33 minuty temu, PeZet napisał:

MrTomo,

Jesteś w momencie, w którym łatwo powołać gigantyczny mostek termiczny. Pod drzwiami powinno być jak najmniej zimnych elementów, czyli jak najmniej betonu, stali, podmurówek. Powinno być jak najwięcej ciepłego materiału - styropian, pianka, ewentualnie drewno, gazobeton w ostateczności. Drzwi stawia się na kątownikach stalowych, które znikną w warstwie ocieplenia.

 

...

 

Jedno jest pewne: rób na ciepło. Nie lałbym betonu i nie kładłbym całych rzędów cegieł. Po konsultacjach na FM skuwałem kiedyś taki murek co go powołałem pod drzwiami wejściowymi.

 

Pozdrowienia,

PeZet

 

To może wyrównam brakujące cegły a na to dam kawał styroduru?

MrTomo

MrTomo

18 minut temu, retrofood napisał:

Trzeba też pamiętać o izolacji przeciwwilgociowej bo widzę, że z balkonu może coś wpływać do wewnątrz. Przy okazji zagrodzisz drogę mrówkom.

W ciągu 10 lat od kiedy tu mieszkam, nie miałem od tej strony ani kropli deszczu na oknie. Dach wysunięty jest jeszcze z 1m nad balkonem.

Ale jak będę robił to pomyślę i tym

32 minuty temu, PeZet napisał:

MrTomo,

Jesteś w momencie, w którym łatwo powołać gigantyczny mostek termiczny. Pod drzwiami powinno być jak najmniej zimnych elementów, czyli jak najmniej betonu, stali, podmurówek. Powinno być jak najwięcej ciepłego materiału - styropian, pianka, ewentualnie drewno, gazobeton w ostateczności. Drzwi stawia się na kątownikach stalowych, które znikną w warstwie ocieplenia.

 

Tak jest wg mnie, takie porady zebrałem kiedyś. I namawiam cię, żebyś drzwi podpierał punktowo np od biedy cegłami, jesli nie na kątowniku, a całą resztę wypełnisz ciepłą izolacją. W marketach są fajne kątowniki takie około 2cmx2cm grube, do skręcania, nierdzewne, różne długości.

 

Tylko trzeba pamiętać o myszach i o mrówkach, bo potrafią narozrabiać. I tu nie wiem jak to pogodzić- u mnie co roku jest wojna z mrówkami, bo lezą pod drzwiami tarasowymi i chcą kraść cukier z kuchni. Wojna jest na śmierć i życie.

 

Jedno jest pewne: rób na ciepło. Nie lałbym betonu i nie kładłbym całych rzędów cegieł. Po konsultacjach na FM skuwałem kiedyś taki murek co go powołałem pod drzwiami wejściowymi.

 

Pozdrowienia,

PeZet

 

To może wyrównam brakujące cegły a na to dam kawał styroduru?

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chodzi mi o to że chce dokleić kawałek płytki przy tarasie tej co jest na zdjęciu ,ponieważ odpadła kiedyś tam końcówka .Tylko mam problem od spodu nie mam jak tego przykleić i do czego przykleić .Przyłożyłem od spodu jakieś drewienko ale dotknę tego to całość odchodzi .    
    • A coś innego niż przekładanie bo nie oderwę teraz tych listw co są przy krokwi i jak sam w te szpary to brzydko będzie wyglądać.   
    • Taki kierunek zmian był rozważany już na początku XXI wieku i stąd wziął się pierwotny termin wymiany wszystkich liczników energii elektrycznej ustalony na rok 2022 roku. Na szczęście nie było takich mocy przerobowych światowego przemysłu licznikowego, żeby wyprodukować ich odpowiednią ilość, a i firmy odbiorcze nie byłyby w stanie wykupić takich ilości, więc temat energii biernej przycichł i nie jest poruszany publicznie. Bo nie da się obciążyć części odbiorców kosztami, a innych nie. Jednak nikt o nim nie zapomniał, jestem tego pewien i po wymianie wszystkich liczników na elektroniczne (jest nowy termin), na 100% energetyka wróci do poważnych rozważań, bo innego wyjścia nie ma. Bo do klasycznej mocy biernej (indukcyjna i pojemnościowa) doszła teraz moc odkształceń, będąca skutkiem stosowania wszelkich elementów półprzewodnikowych, której to mocy udział w przesyle całkowitym energii będzie tylko wzrastał. A ten  przesył generuje wyłącznie straty, tak jak i przesył innych rodzajów energii biernej. I ktoś za to zapłacić musi. 
    • Jest jeszcze jeden aspekt całej sprawy. Obecnie zakłady energetyczne nie naliczają odbiorcom indywidualnym opłat za przekroczenie dopuszczalnego obciążenia mocą bierną. Dotyczy to zarówno zwykłych gospodarstw domowych, jak i tych, w których są mikroinstalacje PV (panele PV). Jednak mają taką możliwość i mogą zacząć to robić już na bazie obecnie obowiązujących umów. Kilka lat temu już taka próba była ze strony jednego z zakładów energetycznych. Dotyczyła właśnie prosumentów, czyli odbiorców z mikroinstalacją PV. Szybko się z tego wycofano, gdy o sprawie zrobiło się głośno. Ale jestem praktycznie pewien, że ta sprawa do nas kiedyś wróci. Prędzej czy później dotknie nawet tych, którzy nie mają PV. Tym bardziej, że o ile stare liczniki analogowe w ogóle nie rejestrowały mocy biernej, to te nowe elektroniczne już to robią. Są więc techniczne możliwości żeby coraz więcej osób rozliczać uwzględniając moc bierną, czyli wziąć od nich więcej. 
    • Z tego, co się orientuję, to prawda – nie ma tam liczbowych progów, za to są w WT. Dyrektywa wprost zobowiązała państwa do nowych standardów nZEB i ZEB. Kraje same muszą ustalić, jakie parametry są konieczne, by budynek spełnił wymagania. Więc nie ma narzuconych wartości, ale jest narzucony cel.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...