13 godzin temu, sailor-ro napisał:na dolnym biegu nie zrobię balustrady od strony salonu(tej akurat nie chcę robić),
Moim zdaniem błąd. Ładnie wygląda - ale nieużytkowe, zwłaszcza jak człowiek troszkę starszy lub nawet chwilowo niepełnosprawny. Poza tym b. niebezpieczne!
Powody:
1. nie wiem jaki jest przekrój - ale z lewego boku dolnego biegu (i spocznika) będziesz miał chyba strop salonu - więc lepiej mieć z tego boku balustradę, która prowadzi obok stropu, niż narazić się na łupnięcie głową (mimo że z boku, to tuż obok. Jak schodzisz - to samo - dość klaustrofobiczna dziura z boku - dodatkowo niebezpieczna, szczególnie dla dzieci.
2. wystający schodek pierwszy na dole przy przejściu bez balustrady będzie narażał na potykanie się.
3. Schody masz dość wysokie i wąskie (17.6 x 26) - przemyślałbym poważne raczej dodanie jednego stopnia - np zabiegowego na spoczniku, albo na dole lub u góry - (dzięki temu obniżenie wysokości i poszerzenie stopnii) - ale nie widać z fotki czy jest miejsce, czy się zmieści . Na spoczniku tak.
A może jest możliwość skrócenia dolnego biegu o jeden stopień, dodania dwóch u góry (razem będzie 18 stopni zamiast 17 - będzie symetrycznie) i poszerzenia szerokości stopnia do 27 - 29 cm? Zależy od tego, co jest na górze....
Reasumując - radzę balustrady od dołu do góry z obu stron (czyli równe szerokości biegów) - bezpieczeństwo i wygoda najpierw! - jedną zawsze można schować trochę w ścianie i na tym zarobić szerokość biegu - i zrobiłbym schody niższe z większym posunięciem (ok 28, 29cm) dodając jeden stopień - znowu wygodne schody to dobre schody!