Zależy jakie. Cały czas chodzi jedynie o to, aby drewno było wietrzone. Poza tym praca na mokrej więźbie oprócz niewygody, jest jak najbardziej dopuszczalna. A mokre drewno jest nawet bardziej elastyczne i podatne niż wysuszone. Chociaż waży więcej.
Kontakt z szefem firmy budowlanej jest utrudniony. Nie zawsze odpisuje na pytania, a jak już to część pytań pozostawia bez odpowiedzi. Podobno mają prace ruszyć za 2 tygodnie. Ale nie wiem czy to ściema bo średnio sobie wyobrażam budowę dachu w grudniowych warunkach.
A jeśli rzeczywiście by do tego doszło to czy prace na mokrej więźbie są aż tak niewskazane?
Tylko podobno mają to skończyć w grudniu, więc nie będzie stało i się wietrzyło.