Skocz do zawartości

wiolawr

Uczestnik
  • Posty

    39
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez wiolawr

  1. Cytat

    Podzielam głos o najwyrzszych cenach w Szczecinie , po wstepnej rozmowie z wykonawcą wycenił koszty tylko robocizny na 150 tyś zł. icon_eek.gif , Moj projekt http://www.domywstylu.pl/projekty/jednorod...ault.asp?id=162



    Skąd wy bierzecie te niedorzeczne ceny za robociznę - chyba że jest to robocizna z elektryką , hydrauliką, kaflkarzem połozeniem podłóg, malowaniem na gotowo do zamieszkania. Jestem w trakcie budowy, jutro zalewają jakieś wieńce i może wchodzic cieśla i nie wiem co może jeszcze tyle kosztowac żeby uzbierało się 150 tyś za robociznę- no chyba że to jest pałac (nie mogę otworzyc tej strony- błędny adres).
  2. Myślę ze Ken i Ela to albo imorterzy tych okien albo producenci i po prostu chcieli je zareklamowa na polskim rynku. Zbyt wiele szczegółów,drobiazgów podali no i ten język to raczej język i określenia fachowca a nie laika czy tylko użytkownika tych okien. Myśleli, ze określając nas jako "zaściankowych" wejdą nam na ambicje ale ja raczej poczułam sie obrażona i raczej nie zamontuje tych okien z fibro-coś - zastanawiam się nad drewnianymi?
  3. Niektóre ceny robocizny są kosmicznie wysokie a niektóre nieprawdopodobnie tanie. Zastanawiam się z czego to wynika- przecież żołądki wszyscy mają takie same. Marycha 78 pisze (8.09.2007) że w 2007r za 19 tyś postawili jej dom 140 m kw z 2 kominami schodami i dachem z dachówką - to denerwująco tanio. Za tydzień przychodzi murarz stawiac I kondygnację (bez ław i fundamentów) same ściany i strop lany gruszką za 15 tyś (pow kondygnacji 90mkw). Nie wiem czy mam się cieszyc, że tanio czy włosy z głowy rwac bo dałam się oskubac. Murarz powiedział, że teraz to jest taniej, bo akurat wypadła mu budowa, ponieważ nie zdążyli załatwic pozwolenia ale później będzie drożej. Jeszcze nie rozmawiałam o cenie za II kondygnację bo aż się boję pytac. Co o tym sądzicie? Tylko już nie dołujcie mnie śmiesznie niskimi cenami. Buduję 20 km od Gdańska. Ten murarz ma dobrą renomę chociaż kiedyś miał lepszą. Miał lepszych fachowców. No ale cóż takie czasy- dobrzy fachowcy wyemigrowali.
  4. Mamy fundamenty fiołka za tydzień ruszamy z kondygnacją. Zastanawiam się czy to był dobrze przemyślany wybór? Domek podoba nam się z zewnątrz i właściwie odpowiada nam układ wnętrza (no może trochę brakuje mi dodatkowego pomieszczenia gospodarczego tzw spiżarni) ale coraz bardziej nurtuje mnie dlaczego tak mało osób wybiera ten projekt? Na forum nikt się nie odzywa. W mojej okolicy (powiat gdański) gdzie bardzo dużo powstaje osiedli domków jednorodzinnych nie znalazłam ani jednego fiołka. Może coś jest nie tak z tym projektem, może ma jakieś wady a my ich nie zauważyliśmy?
    Może ktoś sie wypowie na temat domu w fiołkach?
  5. Cytat

    W zeszłym roku robiłem symulację kosztów, i nie opłacało się wypożyczać szalunku.
    Mam strop żelbetowy, szalunek ze zwykłyh desek wcześniej zaimpregnowanych przeciw robalom i pleśniom (moczyłem w wannie), z desek następnie powyciagałem gwoździe, beton pozbijałem, przybiłem na dach na to papa i dachówka. Wszytko jest ok. Twój mąż bez obrazy androny opowiada. Stemple w większości (część trzeba pociąć) możesz później sprzedać (nie nieszczą się, sprzedajesz mniej więcej po cenie, po której kupiłaś lub wyższej jak drewno pójdzie do góry). Ja część sprzedałem, z częsci zrobię żonie grządki.

    Powodzenia,

    Jarek

     


    Dzięki za odpowiedź. Jednak szalunek będzie z desek i na dach pod papę też będą przybite deski. Zastanawialiśmy się nad wypożyczeniem gotowego szalunku bo mąż planował na dach pod papę przybic płytę OSB (że niby taniej) ale już zrezygnował z tego pomysłu i wszystko będzie tradycyjnie. Wystraszył się ceny desek (na dzień dzisiejszy u nas 600 zł m szesc) a dachu mamy 230 m kw. i coś tam kombinował żeby było taniej ale zrezygnował.

     

  6. Czy ktoś wypożyczał szalunek stropowy i mógłby podac koszt na dobę takiego wypożyczenia. Zastanawiamy się czy lepiej będzie się opłacało wypożyczyc szalunek czy kupic deski i robic szalunek z desek. Niektórzy wykorzystują deski na obicie dchu ale mąż twierdzi że nie wykorzysta bo z gwoździami i brudne od betonu. Robocizna stawiania szalunku z desek na pewno jest większa. No i dochodzi jeszcze koszt stempli, które chyba tylko będą się nadawały do palenia? Bardzo proszę o podanie jakiejś orientacyjnej ceny i może ktoś ma namiary na firmę wypożyczającą szalunki w powiecie gdańskim? (powierzchnia stropu ok 90 m kw).
  7. Jestem na etapie gromadzenia materiałów budowlanych. Dzisiaj dzwoniłam po składach budowlanych i dowiadywałam się jakie mają ceny tych nadproży. Podawałam szerokośc otworu okiennego a pani/pan podawali mi długośc belki i cenę. W trzech sklepach byli zgodni co do długości belek i tak do okna 90 cm podano mi długośc belki 120 cm do okna szer 120 cm belkę 150 cm a dookna 150 cm belkę 180 cm. Mój mąż (z zawodu nie budowlaniec) twierdzi ze te belki są za krótkie ale oni tam sprzedają tysiące tych nadproży to chyba wiedzą?
    Proszę poradźcie mi jakiej długości mają by te belki?
  8. Cytat

    Do ciągów dymnych koniecznie trzeba zastosować kominy ceramiczne.Nie ma tu sensu bawić się w jakieś żaroodporne wkłady,bo to i drogie,i nie na wieki.Jeśli te kominy dymne nie idą po ścianie zewnętrznej,to nie ma sensu dawać tam wkładów ceramicznych izolowanych,tylko zwykłe.
    Komin pod spaliny gazowe najlepiej jest wymurować ze zwykłej cegły a dopiero później wpuścić tam odpowiedniej średnicy wkład stalowy.Nie ma sensu robić tego wcześniej,bo na tym etapie budowy trudno o 100% pewności jakie tam będzie kocioł.
    Ważne jest tylko,by w kotłowni pozostawić w kominie otwór na wysokość 5-6 cegieł,by potem ułatwić montaż wkładu.
    Jaki będzie metraż tego budynku?A może jednak już wiadomo jaki tam będzie kocioł gazowy?



    Kominy idą po ścianach wewnętrznych ale jest kawałek poddasza nieogrzewanego i to co nad dachem - boje się że tam spaliny będą się skraplac. Moj brat ma komin nieocieplony i na granicy kondygnacji ocieplanej i stryszku zrobił mu się taki czop że nie było cugu i specjalnymi dłutami z obciążnikami musiał to skuwac. Drugi pezykry przypadek miał nasz kolega komin z cegły nieocieplony bez wkładu i po dwóch latach palenia w kominku miał śmierdzące wykwity na jeszcze niewykończonej kondygnacji - zbijał cały tynk, czymś smarował i zakładał płyty na stelażu. Nie chcę miec takich przykrych niespodzianek i może ceramiczny, ocieplony system kominowy mnie przed tym uchroni.
  9. Za miesiąc ruszamy z budową ścian ale jeszcze nie zdecydowaliśmy z czego będą kominy? Cegła raczej odpada (dochodzi jeszcze wkład kominowy). Interesują nas gotowe ocieplone elementy ceramiczne. Schiedla są bardzo drogie - moze ktoś ma dobrej jakości ale tańsze rozwiązanie. Jeden komin bedzie z czterema ciągami- 2 dymne (piec miały i gazowy) i 2 wentylacyjne a drugi komin chyba z 2 ciągami jeden dymny od kominka i jeden wentylacyjny. Ciągi dymne muszą by dostosowana do spalin mokrych - żeby nie było niespodzianek z przesiąkaniem. Proszę o pmoc!

  10. Cytat

    zamieszkalismy w starym budynku, po generalnym remoncie okazało sie ze sciany sa tak zawilgocone , iz na kazdej wew scianie pojawia sie plesn, pryskamy specjalnym srodkiem ale po 2 mies znowu wychodzi. w mieszkaniu unosi sie zapach zstechlizy. podobno jest specjalny przeciwplesniowy dodatek do farb, którymi mozna pomalowac sciany w mieszkaniu? gdzie cos takiego mozna kupic? i czy to zakończy problem z wilgocia i plesnia?


    Myślę że najpierw musicie dojśc do tego jaka jest przyczyna zawilgocenia ścian. moze ten budynek jest tak stary ze nie ma izolacji pionowej i poziomej fundamentów i tędy wilgoc dostaje się do ścian? Jeżeli nie ma takiej izolacji to osuszanie ścian ani stosowanie środków grzybobójczych nie ma sensu.
×
×
  • Utwórz nowe...