Osobiście robiłem strop monolityczny( lubię solidne rozwiązania), moim zdaniem lepsze to niż uważanie przy wierceniu dziur w suficie aby nie zrobić sobie dziury wielkości pustaka?!, nie wspominając już o klawiszowaniu. Budowałem na równi z kolegą-sąsiadem, powierzchnię stropu mieliśmy praktycznie identyczna i koszta były praktycznie identyczne. Teriva wymaga uniesienia na ścianach, dodatkowego zbrojenia no i oczywiście dokładności przy wylewaniu górnej warstwy aby była równa w każdym miejscu, bo przecież nie ma tego tam za dużo. Na swoim monolicie mogę parkować czołg koszta wyszły mnie takie same co sasiada, jedynie pomijając deskowanie, ale wykorzystałem je do deskowania dachu(dokupiłem tylko metr desek). Więc uważam, że jeśli mówimy o kosztach to nie będzie tutaj specjalnej różnicy. Problem może być tylko przy doborze ekipy budowlanej, bo terivę to i małpa ułoży, a do monolitu to trzeba mieć fachowców, ale do budowy domu to warto mieć fachowca, a nie małpę.