mikita

Ja używałem 3 preparatów do spryskiwania: Oprysk z octu - ocet z wodą w proporcji 1:10 Wyciąg z pokrzyw - 1kg świeżych pokrzyw na 10l wody, odstawione na dobę Wywar z cebuli - pokrojona cebula gotowana w wodzie przez 30 minut Najlepiej podziałał według mnie wyciąg z pokrzywy, a co ciekawe robiłem go w zasadzie na gnojówkę z pokrzywy do podlewania. Przypadkiem przeczytałem, że może działać i u mnie całkiem skuteczny się okazał - chyba, że mszyczce przypadkiem postanowiły akurat się wyprowadzić.

Jeśli chodzi o różnicę poziomów między kostką a trawnikiem, najlepszym rozwiązaniem będzie stopniowe podsypywanie ziemią. Zacznij od cienkiej warstwy (około 1-2 cm) mieszanki ziemi i piasku, rozgrab ją równomiernie i pozwól trawie przerosnąć. Powtarzaj ten proces co kilka tygodni, aż wyrównasz poziom. Co do falistości samego trawnika, też możesz zastosować metodę podsypywania. Skupiaj się na zagłębieniach, wypełniając je tą samą mieszanką ziemi i piasku. Pamiętaj, żeby robić to etapami - zbyt gruba warstwa może zaszkodzić rosnącej trawie.

Pomysł z panelami drewnianymi na siatce jest niezły, ale jak wcześniej napisano problematyczna można być trwałość. Możesz też rozważyć posadzenie pnączy, które szybko pokryją siatkę i stworzą naturalną, zieloną ścianę. Winobluszcz czy powojnik świetnie się do tego nadają i są dość łatwe w uprawie. Jeśli zależy Ci na prywatności, ale nie chcesz rezygnować z możliwości przejazdu, to ciekawym rozwiązaniem są donice na kółkach. Możesz w nich posadzić wyższe krzewy lub małe drzewka i w razie potrzeby odsunąć je.