Skocz do zawartości

kowalio

Uczestnik
  • Posty

    13
  • Dołączył

  • Ostatnio

kowalio's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. kowalio

    czy warto

    Niby temat pompy ciepła czy warto, ale jak już piszecie o wierceniu i takie dostaje odpowiedzi to powiem jedno... Szukałem mało, musiałem wywiercić studnie głębinową, bo wodociąg kończący się 20 m od mojej posesji i może być zbudowany za 2 - 3 lata a ja nie mam czasu na takie rzeczy z wodociągami tłuc się latami. Dzwoniłem do różnych firm, które podawały się za wiertaczy, ale z gwarancją tego, że zapłacę dopiero po tym jak będzie leciała woda i to o odpowiedniej wydajności to dawał jeden!! słownie jeden !! Z góry ani centa !!! Pół roku czekałem żeby się u mnie pojawił, cała budowa na wężu od sąsiada! Poza tym jestem na terenie ochronnym wodociągów częstochowskich i niełatwo o zgodę a on znał tu i tam. Odróbcie z tego lekcje to zobaczycie jak to wygląda. Jeden wiertacz był taki powiedział, że 30% z góry a jak nie wyjdzie to zapłacę tylko połowę tego, co by się należało gdyby woda była. Niezłe!!! Tu chodzi o wodę użytkową do celów spożywczych, zapewne inaczej jest w celach do sond, ale woda musi być w otworach coby energię przechwytywała a może jej tak po prostu nie być, nie wszędzie są żyły wodne. Człowiek, który mi wiercił a raczej jego pracownicy opowiadali o studniach, ze dopiero na 80 metrach i to ze 2 Merty sześcienne na godzinę, zdarza się. Rzeczywiście wiercili od 16-go metra tylko w skale i było, że dziennie pół metra wiertnia zeszła a dizle na samochodzie na wodę nie są. Długo by pisać także reasumując nie porównujcie sobie cen, bo to nie ma ze sobą nic wspólnego. Można się naciąć na wykonawcę, który powie że 10 tysięcy weźmie za wywiercenie dwóch studni, dojdzie do pierwszych skał i spierniczy. Kolego piwopijca, mam nadzieję, że nie przemyślałeś tego, co do mnie napisałeś i dlatego piszę tylko tak delikatnie abyś "może" sam nie wylądował na jakimś porównaniu a WSZĘDZIE to raczej nie w Warszawie czy Sczecinie tylko na śląsku, tam gdzie wiertacze znają grunt.
  2. kowalio

    czy warto

    jasne, że można ale chyba w piasku. Nie wiem już czym się różni wiercenie studni głebinowej od otworów pod sondy do pompy ciepła. Na Jurze w Częstochowie płaciłem 400 zł za metr (otwór pod studnię głębinową), wiercili codziennie po 8-10 godzin przez półtora miesiąca 40 m . Wiercili w litej skale zepsuli świder za 3000 zł.... takze 60 zł za wiercenie, to chyba chińczykami za miskę ryżu bo nie bardzo wiem jak by można inaczej. Czy pod sondy wierci się średnice małe ? może to jest ta różnica w cenie. Pytałem kilka firm wiercących róznymi technikami i wszędzie ta sama cena cztery stówy !! Proszę oświećcie mnie w tym temacie.
  3. kowalio

    czy warto

    Oj Panowie, jak zwykle dyskusja na temat wyższości świąt jednych nad drugimi. Jeżeli jest alternatywa dla gazu to go nie chę. Oczywiście gaz w chałupach wybucha niezmiernie rzadko, ale bywa, jak można tego uniknąć to ja poproszę. Może znowu porównanie do motoryzacji - jak jest opcja wozu z sześcioma poduszkami a nie z jedną to ja wolę to pierwsze. Nadmienię, ze ten jeden raz już mi się przydały. Miałem wypadek, pierwszy taki w życiu ale był by to dla mnie pierwszy i ostatni a tak mam jeszcze jedną szansę. Więc jak mam spać na butli z gazem bo mi było szkoda to ja dziękuję. I to żaden snobizm mieć pompę ... to było dobre :-]] z tym snobizmem, boki zrywać . Pompy czy pieca nie postawił bym w miejscu gdzie się chodzi bo to przeciez szumi, a takie właśnie dźwięki są najbardziej upierdliwe zwłaszcza jak nie możesz zasnąć po koszmarnym dniu. Przyzwyczaić się można i do gwoździa w bucie, ale po co. Odpowiadając na pierwsze pytania/zarzuty raczej - to nie mam ochoty z tym polemizowaći rozwodzić na pół strony, nie czytałeś chyba tego, co napisałeś, jest taki guzik "edycja" - używa się go po przemyśleniu postu.
  4. Tak jak zwykle, oferta obejmuje to co w domu. Dodaj kolego do ogrzewania gazowego (w porównaniu z pompą ciepła) koszty projektu podłączenia gazu, chodzenia za zezwoleniami, koszt samego podciągniecia gazu, w tym przypadku takze zbiornika, wkładu do komina ze stali nierdzewnej, corocznych/dwuletnich zabiegów konserwacyjnych instalacji gazowej i pieca, miejsca na działce na zbiornik i pomysłów Putina/następców na to ile wyciągnąć z gazu od Europy po tym jak założymy w kraju tarczę rakietową. Pompa ciepła to kompletna instalacja już bez żadnych dodatkowych zezwoleń i kosztów, no chyba że będą wiercone studnie powyżej 30m a nie wymiennik poziomy. Coś te koszty takze małe, sam styropian pod podłogówkę to koszt ok 5-7 tysięcy, chyba że zwykły bez warstwy z al to może ciut taniej. Jak zaczynałem przygodę z budowaniem to oceniałem to tak jak piszecie, to tyle i to tyle razem tyle a nie przewidziałem wielu drobiazgów które podwoiły cenę. Takie teoretyczne wyliczanie kończy się tym że na początku kupujemy coś za dużą kasę a potem oszczędzamy i suma sumarum wychodzi lipa. Policz dokładnie wszystkie koszty włącznie z elektrozaworami, sterowaniem itp bo się przeliczysz. Kazda dodatkowa spinka, czy śrubka, czy rureczka, przejściówka o rany wymieniać można w nieskończoność to coś czego nie można przewidzieć. Jeżlei ktoś zrobi instalację gazową z podłogówką i wszystkimi rzeczami na gotowo za 34 tys to Nobla mu można dać. Chyba że tak jak piszesz 34 tys to piec i kilka rurek, to tak. Jakie grzejniki Ci zaproponował ? chyba się orientujesz jakie są dobre a jakie o kant spodni potrzaskać, te pierwsze mogą już kosztować połowę tego.
  5. 15 stopni ? przy jakiej temperaturze na zewnątrz ? w tym okresie ? to niemożliwe, chyba, ze ma nieocieplony dach i ściany a może okien nie ma?. Ja też myślałem że będzie zimno, kilku specjalistów wykonujących różne roboty tak chodzili i mlaskali, że 11 kw nie ogrzeje 1600m3 kubatury. Zaznaczam, trwają prace, mam do końca nieocieplony budynek (robią) i dach ocieplać kończą, hula w domu wiatr i jest cieplutko no może na piętrze pod nieocieplonym dachem. W podłodze woda 30-34 stopnie. Na początku rzeczywiście miałem zapowietrzoną jedną nitkę wymiennika ale poprawili i teraz jest dobrze. Po drugie, zamawiałem usługę razem z projektem i to wykonawca odpowiada za całość ! Jest coś takiego jak towar niezgodny z umową. Jeżeli pompę ktoś kupi gdzieś bo taniej, projekt zrobi kto inny a wykona jeszcze kto inny to nie dziwota, no innych możliwości nie widzę. Poza tym ludzie czasami napiszą artykuł gdy coś nie działa i jest do poprawienia, firma poprawi a artukuł zostaje, to też moze być przyczyna.
  6. kowalio

    Czy pompa ciepła się opłaca

    myślę, że żadne urządzenie nie wytrzyma, poza tym chcę pójść wcześnie na emeryturę
  7. kowalio

    Czy pompa ciepła się opłaca

    myślę, ze to nie tyle co hobby a zdrowe myślenie. Jeżlei pobierając 3,5 KW prądu ogrzewam całą chałupę 270m i mam ciepłą wodę to jakie to może być hobby. Bez znaczenia było czy wydałem na pompę 10 czy 20 tys więcej niż na inne źródło ciepła. Jak będę po 60-tce to myślę, że wtedy to docenię jak przyjdzie być może żyć z samej emerytury i ledwo się będzie człowiek ruszał to gdzie tu dorzucać do pieca węgiel.
  8. kowalio

    czy warto

    Drodzy Państwo. Jak obserwuję rozmowę na temat skrupulatnych wyliczen dotyczących zwrotu kosztów pompy ciepła jako inwestycji to dziwnie to odbieram. Sam pompę ciepła zainstalowałem m.in. z kilku powodów, które tutaj wogóle nie są brane pod uwagę. Nejpierw trochę o kosztach. - rzeczywiście drożyzna ale tylko u nas ponieważ w Unii po dotacji nie kosztuje to więcej niż piec gazowy. - podczas instalacji pompy ciepła nie budowałem dwóch kominów (zastosowałem takze rekuperację) a to ok 4000 zł - nie musiałem robić wkładu w kominie z nierdzewki a to następne 3500 - nie podłączałem gazu do obiektu a to takze z 5000 razem z projektami i pracami ziemnymi. - konserwacja np pieca gazowego przeglądy co roku myślę, ze 200 zł x 10 lat - części do pieca gazowego takie jak np termopara, komora spalania, palniki ipt x ?? ciężko powiedzieć - mając pompę ciepła mam przynajmniej namiastkę klimatyzacji. Powietrze z rekuparatora przechodzące przez klimakonwektor da mi w chałupie komfort czego żaden piec gazwoy, węglowy, na słomę czy turbokominek nie ma możliwości dać. Ponadto chłodze mieszkanie ścianami i podłogą. - wygoda użytkowania - no to już bezcenne Pisałem już o tym ale moze się powtórze i zacytuję jednego z forumowiczów ... a kiedy zwróci Ci się np klimatyzacja w samochodzie, czy lepiej jeździć maluchem bo tanszy ? tu polemika jest niepotrzebna i zbyteczna, dla wygody jedni mają oponę do pływania inni jachty po kilka milionów dolarów. DrodzyPanstwo nie róbmy szopki wokół tego co ktoś wybrał jako najlepsze dla siebie rozwiązanie. Poza tym myśląc przyszłościowo to gaz się skończy kiedyś a prąd nigdy. Jak zabraknie węgla czy gazu będa elektrownie wodne, wiatrowe i termojądrowe. Myślę, że to tyle na wstępie a reasumując ten kto ma trochę kasy i wie jak ją zainwestować to nigdy nie wybierze innego zasilania domu w energię cieplną. pozdrawiam Darek
  9. na pompę mam 5 lat gwarancji, serwis mam nadzieje że bezproblemowo. Awaryjność ... ?? a jak oceniasz awaryjność lodówki ?? moja stara lodówka chodziła 13 lat i tylko gumki się wyrobiły w drzwiach ... w pompie ciepła nie ma drzwi. Tak właściwie wszyscy instalatorzy mówią, ale ma to sens bo mechanika w środku jest identyczna tylko bardziej profesjonalnie wykonana
  10. Jesteśmy w temacie POMPY CIEPŁĄ, nieprawdaż? Czy wiecie Panowie jak pracuje pompa ciepła latem? A latem, co daje ciepła wodę bezpłatnie? Po co uruchamiać kombajn żeby skosić jeden kłosek! Już macie gotową odpowiedź. Pompa ciepła chodzi zimą i grzeje wodę ciepłą i co, to logiczne. Włączanie pompy do zagrzania tylko cwu to mało praktyczne. Pompa najbardziej zużywa się w czasie rozruchu a latem może sobie poodpoczywać, czyli jej żywotność może wzrosnąć z 20 do np 30 lat a to już można rozważyć przy zakupie solarów. Jak widzę ceny próżniówek spadają na łeb i już za 9 tys. można mieć 300 litrów wody za friko z 4m2 solarów. ja mam tak podłączone i latem pompa włącza się tylko w bardzo pochmurne dni jak kilka osób chce się kąpać, ale naogół wzięcie prysznica w słoneczny dzień nie kosztuje mnie zupełnie nic, no może 1,5 kw, które pobiera pompa głębinowa na godzinę, czyli kąpiel mam za jakieś 5 groszy. Inwestycji kompletnie nie liczę, to już wydałem to nie firma, ze trzeba kalkulować czy przyniesie zysk.
  11. jak chcesz coś zmienić to zacznij od siebie .... mówienie o ekologicznym ogrzewaniu że jest nieekologiczne i niopłacalne to takie nasze, polskie, .... nie stać mnie na to, to pozazdroszczę innym i powiem że to be, po co ma być ładne jak nie mogę tego mieć. Nie mam innego wytłumaczenia tak jak kolega NOTO rzeczywiście brak u nas ekologicznych źródeł energii zawdzięczamy naszym politykom co są z epoki kamienia łupanego a może jak by już coś zrobili to pewnie drugi Czarnobyl - więc może niech lepiej nic nie robią. Przytoczyć można sprawę produkowania prądu przez prywatnych inwestorów z elektrowni wiatrowych. Co zrobili ? sprzedali "kolesiom" pozwolenia na budowę i licencje bezterminowo i się kręci prywata. Mozna za 70 tys euro odkupić od nich 1 mega wat jak ktoś chce. 1 mega wat energii na godzinę z wiatraka to niezły kąsek, prawda ? Dalej będziemy wdychać te smrody z elektrowni jak i 20-to letnich silników samochodowych. Próżna dyskusja. Może Unia coś zmieni w tej kwestii i dotacje w końcu skłonią ludzi do innego patrzenia na świat.
  12. jak dobierano mi pompę ciepła to w kilku firmach dano mi tę samą propozycję - mam 268m i pompę 11 kw IVT Green Line HT C Plus 11, 700 mb wymiennika fi40 ułozonego w wilgotnej glinie. Zbyt duża pompa nie da Ci więcej ciepła tylko straty na prądzie i będzie się szybciej zużywała. Dobrze dobrana pompa chodzi prawie cały czas i rzadko się wyłącza. Latem natomiast samą wodę grzeją mi solary, więc pompa wtedy praktycznie nie chodzi. Przy włączaniu pobiera najwięcej prądu i się w tym momencie zużywa. Im mniej razy się włączy tym lepiej dla niej. Niech ktoś z fimy autoryzowanej przyjedzie i Ci doradzi, to nie są pytania na forum tylko na miejscu po uwzględnienieu kilku składowych. Nie bądź Adamem Słodowym.
  13. kowalio

    Czy pompa ciepła się opłaca

    witam nie mam wiedzy technicznej na poziomie instalatora ale sama pompa ciepła do mnie przemawia w kilku podstawowych sprawach: 1. nie instaluj pompy jak nie możesz do tego zainstalować rekuperacji, klimakonwektora i ocieplić porządnie budynku, zamontowac solarow na lato do cwu itp, to wyrzucone pieniądze. Moim zdaniem to spisuje się tylko w tym komlecie 2. sam zwrot kosztów instalacji pompy nie jest najwazniejszy, to tak jak by chcieć żeby merc s klasy się zwrócił, tu chodzi o wygodę, ekologię, bezpieczeństwo, koszty utrzymania i to, że w przyszłości kłopoty z gazem i innymi mediami mogą stać się poważniejsze 3. dla mnie pompa to inwestycja tak jak w 3 filar. Myślę, ze nie raz więcej przebalowałem niż jej wartość ale jak będę miał z 60 lat to inaczej spojrzę na temat oszczędności na ogrzewaniu. Dokładać za 1000 zł do kominka, to tak jak jeździć zamiast samochodem to furmanką (przepraszam za takie porównanie nie chcę nikogo obrazić) 4. ogrzewanie podłogowe, w sypialniach ścienne - to coś co powoduje, że chce mi się mieszkać w tej chałupie, powylegiwać na podłodze - często nie sam, popracować w piwnicy w warsztacie w najwięsze mrozy oraz wiele wiele innych 5. jeżlei coś co pobiera ok 3 kw a daje 11 działa i to nie jakieś tam gadanie to dla mnie prawie jak perpetum mobile, myślę, że sam fakt tego, że mam coś w chałupie nowoczesnego nastraja pozytywnie .... a co jest ważniejsze od dobrego samopoczucia. suplement jak rozmawiałem ze znajomymi ze Szwecji to ciężko ich zrozumieć, nie prawdaż .... na autostradach jeżdżą 80km/h a fury maja wypasione, ekologia to dla nich najważniejsza rzecz przy inwestycjach budowlanych oraz wiele innych cech, których niestety naszym rodakom brakuje .... a szkoda. Na ten temat trzeba inaczej spojrzeć z innej perspektywy to nie wyda Wam się, ze to urządzenie pasujące do źle ocieplonych domów lecz do właścicieli, którzy myślą w innej płaszczyźnie
×
×
  • Utwórz nowe...