-
Posty
78 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez NoobBudowlany98
-
Dobry wieczór Szanowne Państwo, mam jeszcze do przykręcenia profile UW i CW do sufitu podłogi i ścian, natomiast już dla testu spróbowałem uciąć jeden profil CW i dopasować go do konstrukcji. Wiem że musi być tam przerwa, ale nie wiem czy nie przesadziłem. Czy tyle może być, czy rozwaliłem sobie profil CW? 😕Przerwa wynosi 19mm, tak po prawdzie dwa uciąłem podobnie. Na ile najlepiej robić tę przerwę? Celowałem w 1cm ale wyszło jak wyszło. Dodatkowo mam pytanie odnośnie łączenia profili na "skrzyżowaniu" może być to tak połączone jak na zdjęciu? Z GÓRY DZIĘKUJE!
-
Tak żeby tylko domknąć, dziękuje Wam wszystkim, ostatecznie zamontowałem i jeszcze będę montował na kołki 6x40 mm (ten rozmiar jest zalecany przez Norgips, a używam ich systemu). Dodało to BARDZO dużo do stabilności, po wkręceniu śruby do około nawet 2/3 ręką praktycznie jest niemożliwe to wyciągnąć(chyba że PUDZIANA). Teoretycznie mógłbym to robić na 6x60mm, ale już myślę, że to będzie wystarczające. Ale jakby ktoś mnie zapytał to powiedziałbym żeby robić na 6x60 nawet 6x80, być może to przesada, ale spokój w głowie, tym większy zachowany. I jeszcze taka uwaga, kołki same w sobie wchodziły mi bez przybijania młotkiem, więc bez śruby się nie zakleszczają tak mocno.
-
Takiego sposobu jeszcze nie słyszałem 😯 może spróbuję. Ogólnie 3 z 5 kołków jakie wbiłem siedzą dobrze(przynajmniej tak mi się wydaje). Może to kwestia tego że na suficie mam jeszcze jakiś tynk lub coś podobnego a dopiero potem beton. W ogóle to tak sobie teraz pomyslalem. Czy mojekolki aby nie da za krótkie? Tzn mają po 3 cm długości śruba w nich ma 4 cm. Czy taka długość do żelbetonu na suficie który poprzedzony jest jeszcze jakaś warstwa jest ok?
-
Szanowne Państwo, kochani moi, chciałbym zrobić mały update oraz też zapytać o pewną rzecz, tak więc kupiłem młotowiertarkę mcalistar za 100 zł dała radę, bez trudu przewiercić ten żelbeton, ale tylko gdy włączyłem funkcję młotu. Nie wiem czy to wynika z mojego braku umiejętności, czy też po prostu na tym trybie wiertło strasznie rozszerza dziurę, tak że wiercąc wiertłem 6 kołek był zwyczajnie za luźny, dlatego potem robiłem otwory 5tka. Mam jeszcze sporo do wywiercenia, już 2 kołki po wbiciu i przykręceniu śruby, po pociągnięciu mocniejszym mi wypadły. Jeden na pewno z mojej winy bo po prostu był "na ukos" natomiast drugi nie wiem dlaczego. To może brzmi głupio ale czy jest jakiś sposób, poza oczywiście ręcznym sprawdzeniem ze śrubą czy kołek się trzyma, na sprawdzenie czy kołek dobrze siedzi ze śrubą? Nie chce mieć niespodzianek typu zawalenia ściany, bo np któryś okazał się luźny. Dzięki 😁!
-
Szanowne Państwo, kochani moi, witam Was po raz kolejny😁. A więc dzięki Waszej pomocy udało mi się już zamontować i przykręcić dolny profil UW i raczej przebiegło to bez problemów, natomiast podczas wiercenia otworów na kołki rozporowe na suficie napotkałem problem, a ściślej mówiąc twardszy materiał, nie wiem co to jest i nie mogę się przez to przewiercić, moja wiertarka z lombardu grzeje się, i wiertło ani drgnie wyżej nawet po minucie wiercenia. Co to może być? Czy to zbrojenie? Nie jestem tego 100% pewien aczkolwiek mam informacje że może to być żelbeton. Wiertarkę co prawda kupiłem za 50 zł więc no cóż rozumiem, że może się grzać i brakować jej mocy, wiertła mam do lekkiego betonu(tak przynajmniej jest napisane na opakowaniu) Czy powinienem użyć innej wiertarki, lub innych wierteł? Z góry przepraszam administratorów, jeżeli odbierają moje coraz to nowe tematy za spam , ale celowo tworze nowy wątek, gdyż być może ktoś kiedyś będzie miał podobny problem.
-
Rzeczywiście zapomniałem o tym 😅. Dziękuje wam wszystkim za rady. Trochę nie widzi mi się kupowanie sprzętu takiego żeby wyciąć dosłownie dwa miejsca, dlatego spróbuje Twojej metody. Co prawda nie mam dłuta tylko przecinak murarski ale może da radę. Ale to już spróbuje jutro bo i tak szlifierką testowałem dzisiaj cierpliwość moich sąsiadów dosyć długo 😁
-
Cześć, to znów ja 😁. Odważyłem się i pierwszy raz uruchomiłem szlifierkę, i wyciąłem kawałek paneli podłogowych. Jeszcze mam trochę do wycięcia, robiłem to w masce i podczas cięcia czułem taki zapach czegoś palonego, widziałem też iskry. Pare razy "zaryłem" o beton przebiwszy się przez panele, ale leciutko, jednak również zauważałem iskry podczas cięcia samych paneli. Potem skończywszy pracę, zauważyłem że pokój jest aż mglisty od dymu. Co to może znaczyć? Czy to normalne? Jeszcze tylko dodam że po około 20 minutach po cięciu nadal jest ciepła szlifierka.
-
No dobra, niech będzie zrobie plus jeden cm to będzie 79 x 208,3 cm zaufam wam 😁, zresztą nie mam komu. Po prostu myślałem, że jeżeli coś mówi producent, to wie co mówi, ale najwyraźniej nie bardzo. Przykładowo kupując telefon dostajesz wytyczne na temat jak go ładować itd, zazwyczaj eksploatacja sprzętu jest dużo bardziej wyśrubowana niż rzeczywistość, a tutaj jest inaczej.
-
Oki stary dzięki za pomoc, może nie dałeś odpowiedzi, ale słuszną dałeś radę, żebym poszukał kartki, i rzeczywiście znalazłem i według tabelki mając drzwi 70tki. Moje drzwi miały napisane na kartce wysokość 2029 mm co mnie totalnie zastanowiło bo co to za wymiar z czapy. Dlatego wyciągnąłem kartkę również z drzwi i okazało się że wymiar 2029 mm dotyczy tak jakby wewnętrznej części drzwi, tej która wchodzi do futryny po zamknięciu, wymiar natomiast zewnętrzny to 2043mm(zmierzyłem miarką i pokazało mi 2042/2043mm) co idealnie pasuje do tabelki "wysokości typowej", dlaego w tym przypadku muszę zrobić wysokość otworu 2073mm. Dodatkowo sprawdziłem to z tym co mówiłeś, tj o dodawaniu wysokości drzwi + grubości ościeżnicy(co nie do końca się zrozumieliśmy bo jest tam dużo grubości i nie wiedziałem że chodzi akurat o tą. Czyli o tę która od wewnętrznej strony łączy górę drzwi z otworem) I spróbowałem zrobić działanie 2043mm(wysokość skrzydła) + (grubość ościeżnicy) 22,5mm + luz zalecany w tym katalogu 8mm = 2073,5mm Tj. Totalnie tyle ile jest w tabelce więc no bez wątpienia to jest ten wymiar. Także otwór drzwiowy robię 780mm na 2073,5mm. UFFFFFFF. Dla kogoś kto będzie może kiedyś czytał ten temat, polecam po prostu zaglądać do papierów. U mnie w ościeżnicy były schowane totalnie głęboko. PS. Te drzwi to niezły cyrk dla laika, myślę że mogłoby to być prościej zrobione, być może kupując dane drzwi i daną ościeżnicę wchodząc na stronę producenta automatycznie powinno pokazywać wielkość otworu drzwiowego, taki program nie był by trudny do napisania, a na pewno wiele zaoszczędziłby główkowania
-
Rozumiem, na tym etapie nie chcę wchodzić w szczegóły bo i tak za dużo tych informacji zależy mi tylko na szerokośći i wysokośći otworu drzwiowego. Rozumiem zatem ze ma być na 78cm szerokości i wysokości ościeżnicy czyli 2,16 m tak? Czyli wynika z tego, że mam zrobić otwór 78cmm na 2,16 cm do tych drzwi tak?