Skocz do zawartości

Pau

Uczestnik
  • Posty

    4
  • Dołączył

  • Ostatnio

Pau's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi! Haha, no tak kto nie pamięta czasów covid-owych. Taki izopropyl to możliwe, że jeszcze gdzieś mam.
  2. Dziękuję! Animus masz na myśli jakiś konkretny spirytus medyczny? Jak patrzę to są one dość drogie. Nie może być zwykły spirytus?
  3. Dziękuję za odpowiedź. Czyli zostawić już jak jest i niczym nie czyścić? Problem w tym, że na razie miejsce to jest jeszcze lepkie. Ponadto olejek eukaliptusowy też mógł to spowodować. Czytam, że dentyści go używają do rozpuszczania czegoś, a też go dodałam.
  4. Cześć, Jestem nowa na forum, więc proszę wybaczcie mi gdybym napisałam w nieodpowiednim temacie. Jest pora przeziębień i na kaloryfer położyłam zwilżony wodą ścierkę dodając kilka kropli olejków eterycznych, w tym inny niż dotychczas - cynamonowy. Po zdjęciu ścierki zauważyłam, że się przykleiła do kaloryfera, ale oderwałam. Na białym grzejniku pojawiły się żółto- brązowe plamy, więc postanowiłam zetrzeć je. Ścierając zauważyłam, że farba grzejnika robi się kleista i schodzi...., a plamy nadal nie zeszły, na dodatek pojawiły się nowe. Wygląda to tak, jakby ktoś coś rozlał, utworzyła się narośl. Co mam z tym dalej zrobić? Czym zmyć te brązowe, a teraz różowe plamy? Czy farba w tym miejscu sama "zastygnie"?
×
×
  • Utwórz nowe...