Skocz do zawartości

Iza Miernik-Rybicka

Uczestnik
  • Posty

    6
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Iza Miernik-Rybicka

  1. 2 godziny temu, Budujemy Dom - działka i dom napisał:

    Co do ilości wody - czy wiadomo dokąd odprowadzana jest deszczówka z powierzchni utwardzonych - podjazdów i przede wszystkim tej uliczki dojazdowej?

    Woda spływa bokiem po naszym podjeździe (rowek zrobił się sam, przez spływająca wodę - droga utwardzana jakieś kamienie i piasek czy coś )deweloper nie zrobił żadnego odprowadzenia, woda płynie w stronę głównej ulicy. 

  2. 12 minut temu, aaaa napisał:

    Jest coś takiego w prawie - że nie można naruszać stosunków wodnych, czyli zmieniać naturalnego spływu wody. Natomiast nie wiem, jak to się ma do sytuacji w której znajdujesz się ty, jeśli nie ma gdzie odprowadzić wody. Na pewno byłby to argument za tym, żeby uzyskać zgodę na odpowadzanie wody z tego zbiornika do kanalizacji deszczowej (jeśli nie ma możliwości technicznej nigdzie indziej odprowadzić)

    Możesz wrzucić kawałek mapki , jak to wygląda?

    Brat i sąsiednie domy wybudowane obok neigo (osiedle 7 domów) w ogóle nie miał zbiornika, musiał we własnym zakresie zrobić drenaż i studzienkę - oni mają o tyle dobrze, że obok są pola i przez drogę pompują wszyscy tę wodę albo na pola albo do jakiegoś rowu melioracyjnego który jest w pobliżu - już sam nie jestem pewien, jak to faktycznie jest u niego, bo mnie temat nie dotyczy...

     

    U siebie też miałem problem z wodą (działka ze spadkiem) - ale wykonanie drenażu załatwiło sprawę, działka niżej to "lasek" nie będzie nigdy zabudowana, więc poprowadziłem tam rury itam odprowadzam wodę....

    No i tu jest właśnie nasz problem bo nie mogę zrobić drenażu z racji że za nami jest podwórku domu jednorodzinnego a przed nami parking i droga na nasze osiedle. Wrzucam mapke, pierwsze zdj to mapka pierwsza i legenda (dawana przy zakupie) druga inwentaryzacja powykonawcza - podbita de facto jak zauważyłam wczoraj przez druga firmę dewelopera...akt notarialny spisaliśmy 3 tyg temu 

    IMG_20220825_155716.jpg

    IMG_20220825_154628.jpg

    IMG_20220825_155809.jpg

    IMG_20220825_154702.jpg

    13 minut temu, Budujemy Dom - działka i dom napisał:

    O tym, że deweloper świetnie wie, że jest problem, świadczy zapis z aktu notarialnego:

    i wyznaczenie człowieka do wylewania wody.

    Pierwszy raz słyszę o takim zapisie w akcie notarialnym i w ogóle o takim obowiązku przy domu.

    Co w sprawie zagospodarowania deszczówki stanowi projekt osiedla?

    I skąd w ogóle tyle wody - deszczówka z trzech niedużych działek przepełnia 3 duże zbiorniki? Przy rekordowych upałach i suszy?

     

    Również nie mieliśmy pojęcia że ktoś przychodzi i opróżnia nam zbiornik, dowiedzieliśmy się wczoraj. Są takie upały a zbiornik był opróżniany  do wczoraj 2 razy przez tego Pana a przez ostanie dwa tygodnie może padało lekko 2/3 razy u nas. Wrzuciłam wyżej mapki. 

    Są to 3 bliźniaki więc w sumie studzienek jest 6...każda działka ma swoją i żadna nie ma takie problemu jak my a przynajmniej firma remontowana nam powiedziała że opróżniana jest tylko nasza.

  3. Tak, nasza firma też przyznała że to bardzo duży zbiornik co się rzadko zdarza i byli w szoku że jest wypleniony pod brzegi. Dlaczego dzieje się tak tylko na mojej działce, czy jest to spowodowane tym że nasz dom jest najniżej. Są to 3 domy bliźniaki. 

    A czy w kwestii tego że działka sąsiada posiada taki spadek że cała woda podczas deszczu spływa samoczynnie na naszą działkę można coś zrobić? Szczerze gdybym wiedziała że tak się będzie działo nie odebrała bym domu, niestety nikt z nas ani sąsiadów jeszcze tam nie mieszka i nie pomyślałam że będzie taki problem z zatrzymywaniem się wody całego osiedla na mojej działce. Dowiedzieliśmy się wczoraj przypadkowo tak naprawdę

  4. 5 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

    9 m3 to już całkiem duży zbiornik. To na pewno taka pojemność? Bo aż nie chce mi się wierzyć, żeby deweloper taki założył. A gdzie potem jest odprowadzana woda opadowa?

    Tak, pojemność jest taka bo wczoraj rozmawiałam z deweloperem i również powiedział że zbiornik jest bardzo duży. Wydaje mi się że chyba coś jest nie tak skoro facet ( to Pan, który wcześniej pilnował budowy)przychodzi i opróżnia tylko zbiornik z naszej działki. Rozmawiając wczoraj z deweloperem powiedziałam  Mu że zbiornik jest tylko u nas opróżniany a na innych działach nie, na co on stwierdził że to nieprawda i że opróżniane są wszystkie zbiorniki. A nasza firma remontowa jest codziennie i widzi, bo też musi temu Panu otworzyć dom i dać dostęp do ogródka. Zbiornik był opróżniony w poniedziałek, a w środę był już wypełniony po brzegi po 10 min ulewie. 

    2 minuty temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

    Ale czym przelewa takie ilości wody? Trzeba uzyskać informacje od dewelopera w jaki sposób przewidziano odprowadzenie wody z posesji - na grunt czy do sieci kanalizacji deszczowej. To bardzo ważne, bo przy braku zezwolenia na odprowadzenie wody do kanalizacji burzowej mogą być z tego poważne problemy. 

    Tak, też czytałam że trzeba mieć zezwolenie. Ja takiego nie znalazłam w żadnym posiadanym dokumencie od dewelopera. A w akcie notarialnym, który zawiera w sobie i strukcjr korzystania z budynku jest napisane tylko"właściciel zobowiązany na bieżąco do kontrolowania poziomu wód opadowych w szczelnych zbiornikach retencyjnych na wody opadowe, jak również ich regularnego opróżniania" 

  5. 15 minut temu, podczytywacz napisał:

    W jaki sposób to robi i gdzie tą wodę odprowadza?

    Z tego co mówi firma remontowa przelewa wodę do studzienki kanalizacyjnej, nie wiem czy jest to wgl zgodne z prawem...wczoraj widziałam że również robił tak jeden z właścicieli. Prawda jest taka że nie wiem gdzie te wodę można odprowadzić bo za naszymi działkami również jest prywatny dom a przed domami wjazd i parking. 

  6. Deweloper wybudował 3 domy, mój stoi jako pierwszy. Podczas budowy nie było zauważalne że teren będzie nierówny a tak niestety teraz jest. Dom obok mojego posiada działkę która obniża się w kierunku mojej. Żaden dom jeszcze nie jest zamieszkały, każdy planuje wprowadzenie na początku września, podczas wczorajszej 10 min ulewy okazało się że moja cała działka stoi w wodzie - działka jest mała 100m2.  Tylko moja działka ma taki problem. Dewelopera oczywscie nie zainteresowała ta sytuacja a ja nie wiem co zrobić, boje się że przy większych i dłuższych opadach zaleje mi dom. Co mogę zrobić? Czy winę za to ponosi deweloper? 

    Dodam jeszcze że na każdej działce znajduje się studzienka na wodę z rynien, która wczoraj została całkowicie napełnioną w 10 min, czy to normalne? Studzienka ma 9m3. Od firmy remontowane wiem że przychodzi jeszcze Pan który ją opróżnia i robi to tylko na naszej działce.

×
×
  • Utwórz nowe...