Piekary
-
Posty
2 -
Dołączył
-
Ostatnio
Posty napisane przez Piekary
-
-
Czesc,
Nie bylo mnie 2 dni w domu i po powrocie zastalem taka niespodzianke.
Popekany tynk, przez ta szczeline zagladalem to sciana raczej cala, ale dopiero dzisiaj zrobi glebsza inspekcje :)
Tynk odszedl od sciany na dlugosci ok 3m.
Co moze byc powodem?
Wprowadzilem sie do mieszkania 10 miesiecy temu, przed moim wprowadzeniem byl remont, na 90% tylko malowanie scian.
Blok z 2011 roku.
Lepiej na nowo polozyc tynk czy moze jakies inne rozwiazanie, np plyty gipsowe?
Jesli nowy tynk to zerwac caly uszkodzony + z 10cm nieuszkodzonego, czy cala sciane zrywac i robic na nowo?
Jest to sciana nosna, pomiedzy mieszkaniami. Sciana z silikatow 24cm.
Dzieki za odpowiedzi
0
Pekniety tynk
w Remonty, modernizacje, przebudowa
Napisano
Faktycznie, wyglada jak by druga warstwa tynku sie nie przyczepila do tego co juz bylo wczesniej polozone. Jak chcialem sciagnac w tych popekanych miejscach to sie okazalo ze z calej sciany bardzo latwo odchodzi. Odrywajac z tych popekanych miejsc pojawialy sie nowe pekniecia idace wzdluz sciany. Reka bez zadnego wysilku zdjalem calosc.
Myslisz ze wystarczy polozyc gladzi na dziury, zeszlifowac nierownosci, zagruntowac i pomalowac? Czy klasc gladz na cala sciane?
Mowisz o zbyt wysokiej temperaturze. Wstrzymac sie i poczekac az bedzie ponizej 25 stopni? Czy zbyt wysoka temp to ok 30 stopni?
Pozdrawiam