Skocz do zawartości

malekin245

Uczestnik
  • Posty

    8
  • Dołączył

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

malekin245's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to po co odpisujesz
  2. Witam, mam pewien problem w pokoju strychowym. Chciałem założyć klatkę wentylacyjną albo rekuperacje (chociaż raczej odpadnie ze względu na koszty). Chodzi o kwestie z filtracją powietrza i wymianą z otoczeniem gdyż jestem alergikiem. Powietrze jedynie wchodzi przez okno dachowe. Pokój jest dosyć sterylny. Jest dookoła ocieplony wełną mineralną i zabudowany płytami GK (standardowo). Zlokalizowany jest przy tylnej ścianie budynku, więc jeśli miała by powstać taka klatka wentylacyjna to przy tej ściance, aby było wyjście na zewnątrz. Problem w tym, że żeby wywiercić otwór w murowanej ścianie budynku trzeba sie przebić przez regipsy i wełne mineralną, a zależy mi na tym żeby nie uszkodzić pokoju i też żeby zimą myszy nie wchodziły. Jeden budowlaniec coś wspominał, że można zrobić rekuperacje przy kominie, bo też mam na strychu. Tylko ten komin jest zabudowany płytami GK co by trochę utrudniło pewnie. Może ktoś mierzył się z podobnym problemem. Z chęcią uszłyszę opinie znawców tematu. Może ktoś odradza bawienie się w takie klatki wentylacyjne. Ciekawi mnie ile mogło by finasowo wynieść takie założenie wentylacji.
  3. Tak ale na umowie jest napisane, że rozliczenia są wypłacane za wykonane wcześniej prace. Więc napewno trzeba coś zapłacić, z tym, że on twierdzi, że zrobił już połowę roboty i domaga się połowę kasy. A w naszej ocenie tej połowy nie ma i tu jest konflikt.
  4. No gościu ogólnie nie jest okazem jakieś uczciwości, bo najpierw nie doliczył wogóle paneli do ceny mówiąc, że panele przy remoncie pokoju nie były brane pod uwagę (jak remont pokoju bez paneli). Ponadto bardzo domagał się załatwiania materiałów na własną rękę. Gość ma 27 lat. Nie wiem co myśleć, bo w sumie jak dostanie tę połowę może się z tad zabrać. A przecież jeszcze tyle roboty. Same przykręcanie regipsów długo przecież trwa.
  5. Witam wszystkich, w domu zaczęliśmy remont poddasza za kwotę około 13 tysi za robociznę. Majster chciał jeszcze sam załatwiać koniecznie materiały, ale jednak sami zdecydowaliśmy się załatwiać. Ogólnie poddasze czyli poniemiecki strych praktycznie był cały goły i jest tam mnóstwo roboty. Majster twierdzi, że zrobił połowę i domaga się za tą połowę zapłaty. My jednak twierdzimy, że tej połowy nie ma. Chciałem to zweryfikować opisując remonty wykonane. Otóż chodzi o wykonanie dwóch pokoi dla synów po 15 m kwadratowych jeden pokój. Na umowie są wyszczególnione takie etapy: Rozbiórka ścianki działowej (stara ścianka postawiona jeszcze przez innego wykonawcę) oraz postawienie nowej Postawienie ścianki kolanowej Zabudowa komina płytami GK Wymiana podłogi Stelaż dachu dwuspadowego (wełna, stelaż, płyta GK szpachlowanie) Stryszek Zabudowa powierzchni nieużytkowej Szlifowanie drewnianych belek Gładź (ściana styropianowa) Wykonanie pomieszczenia na łazienkę w przyszłości, zabudowa GK Teraz przedstawię etapy, które majster wykonał. Podeślę fotki chodź może nie być zbyt widać. Pracuje już 10 dni. Ogólnie to wymienił podłogę na połowie strychu kładąc płyty OSB. Druga połowa była wcześniej zrobiona przez innego. Zrobił stelaż na ściankę działową i stelaż ściany kolanowej, stelaż na łazienkę. Chodź pionowe słupki ze stelażu się specjalnie nie trzymają, ale może tak ma być nie wiem. Stelaż na sufit też jest i nad nim podłoga z desek, podłoga stryszku który będzie nad pokojami. Oczywiście na tych stelażach mają być przykręcane płyty GK, ale jeszcze nie ma ani jednej płyty przykręconej. Wełna jest rozłożona tylko przy ściankach strychu tych bocznych mniejszych, a i tak nie wszędzie. No w sumie to tyle, bardzo dużo brakuje, a żaden z etapów wymienionych w umowie nie został dokończony. Może jednak się mylimy, bo faktycznie trzeba trochę czasu by ten stelaż na GK postawić i go wymierzyć. No ale ciężko mimo wszystko mówić tutaj o połowie. Majster robi jeszcze z jednym pomocnikiem/pracownikiem. Robią po 8 godzin dziennie. Jutro mają 11 dzień i chce połowę pieniędzy, bo połowa pracy, a na umowie jest, że rozliczenia wypłacane za WYKONANE wcześniej prace. Fotki robione w nocy także mogą być trochę nie widoczne. Z góry dziękuję za wszelkie rady.
×
×
  • Utwórz nowe...