-
Posty
520 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
1
mark01 last won the day on lipca 16 2010
mark01 had the most liked content!
Aktyw
-
Punkty pozostałe
6
mark01's Achievements
Aktywny (3/4)
3
Reputacja
-
Centrum Handlowe FOCUS PARK ul. Chrobrego 1 poziom 0, obok schodów ruchomych http://ecigars.pl/sklepy-stacjonarne-e-papierosy/rybnik/ TESCO ul. Żorska 2 44-200 RYBNIK Tel. (32) 7256123 /PASAŻ TESCO/ GODZINY OTWARCIA PN-SB 9:00-21:00 Nd 10:00-18:00 Na początku proponuję się przejść się do stoiska "stacjonarnego" - zobaczyć naocznie, porozmawiać ze sprzedawcą, na pewno doradzi - możesz także wypróbować na miejscu i wybrać właściwy. W necie możesz kupować po opanowaniu "e-palenia" różne części oraz liquidy. Pozdrawiam Mark01
-
GRATULACJE VENA!!! Tak trzymaj. I nie puszczaj ("dymka" oczywiście).
-
E-paierosy są na rynku od ok. 3 lat.Fakt to niewiele w porównaniu ze zwykłymi papierosami. Może za 50 lat będziemy wiedzieć trochę więcej. Nigdzie nie wypowiadam się WYŁĄCZNIE pozytywnie. Pisałem o skutkach ubocznych. Jak każda rzecz ma dwie strony medalu.Wszystko należy stosować z umiarem. Jeszcze raz powtarzam - nie twierdzę, że e-papierosy są ach i ech. Widzę jednak poważną i zdrowszą alternatywę w stosunku do palenia zwykłych papierosów (z mnóstwem chemii bardzo szkodliwych dla samego palacza jak i otoczenia.)
-
I to jest baaardzo ważnym elementem pomysłu jakim jest używanie e-papierosów. Nie narażamy otoczenia na bierne palenie, nie śmierdzi w pomieszczeniu i nie przeszkadza to innym. W porównaniu do palenia zwykłych papierosów? - żadne spustoszenie e-papierosy nie czynią. O skutkach ubocznych już pisałem wcześniej - nie będę się powtarzał. Czyli rezygnuje z palenia 33 papierosów dziennie - tj. ponad 12000 papierosów rocznie czyli 600 paczek papierosów czyli 60 kartonów paczek papierosów. Już dla zrezygnowania z takiej ilości papierosów warto coś takiego kupić. No własnie, że bez tej "zabawki" ja przez ponad 20 lat nie mogłem rzucić nałogu palenia tytoniu końcu się udało. Takich ludzi jak ja jest naprawdę wiele. Zresztą reasumując. Poczytajcie sobie fora internetowe - na tylko jednym z nich jest zarejestrowanych pomad 8500 ludzi, którzy wybrali tą ścieżkę wyjścia z uzależnienia palenia papierosów.
-
Nikt nikogo do e-papierosów nie namawia. Jeśli komuś się udało rzucić analogi to WIELKIE GRATULACJE. Różnie ludzie reagują na głód nikotynowy. Są osoby, którym się udało od razu rzucić palenie (niewielki procent) a są osoby, które rzucały kilka razu i powracału do palenia analogów. E-palenie jest tylko pewną metodą na rzucenie paleni analogowego (wielokrotnie bardziej niebezpiecznego niż E-P) . Z czasem przy konsekwentnym zmniejszaniu mocy liquidu schodzi się do zera i przestaje się wogóle stosować nikotynę e-paląc. Znam takie przypadki. Niektórzy piszą, że to "zabawka" i "bajer". Być może. Tylko, że ta zabawka pomogła mi rzucić palenie papierosów. Zapewne niedługo odstawię również e-p. Tak więc w moim przypadku "zabawka" i "bajer" mi pomogło.
-
Właśnie stuknęłą mi rocznica - 500 dni "e-palenia". Zero papierosów analogowych. Z mojego prywatnego kalkulatorka wynika, że nie wypaliłem od 500 dni 9000 papierosów!!! Do palenia analogowego już nigdy nie wrócę. To informacja dla tych, którzy sądzą, że palenie analogów (4000 substancji chemicznych w tym kilkadziesiąt rakotwórczych) a "e-palenie " to to samo. Co do skutków ubocznych (negatywnych). Jeśli używa się e-papierosa rozsądnie - czyli kontrola użycia jeśli chodzi o częstotliwość i moc liquidu to dla mnie jedynym skutkiem ubocznym jest pewne wysuszenie gardła i krtani - przy e-paleniu musimy więcej pić płynów aby nawilżać śluzówkę. Poza tym nie zauważyłem innych negatywów. A pozytywy? Lepsze samopoczucie, kondycja, lepsze spanie, więcej pieniędzy w kieszeni no i najważniejszy plus-nie truję się chemiczną smołą. Ktoś pytał o badania nad e-papierosami. Niestety lobby producentów papierosów i producentów aptecznych leków nikotynowych (gumy, tabletki) jak na razie skutecznie blokują jakiekolwiek badania. Czasami powstają jakieś badania ale nie na tyle przełomowe aby ogłosić wszem i wobec brak szkodliwości e-palenia ( w stosunku do papierosów analogowych) Pozdrawiam wszystkich "e-palaczy)
-
Niestety nie ogladam Discover.. bo nie mam anteny sat. Ale do tematu. Zacytowałeś mnie i w sumie napisałeś to samo. Zwiększone zużycie prądu i większa awaryjność jest w przypadku żarówek energooszczędnych a nie ledów - gdzie u mnie przeczytałeś,że awaryjność dotyczy ledów??? A propos LED-ów. Kupiłem sobie model LED z soczewką skupiającą jako oświetlenie nad łózko - punktowe - nie razi mojej ukochanej, mogę spokojnie włączyć w nocy i sobie np. poczytać prasę. Rewelacja. Używam już dłuższy czas i działa bez zarzutu.
-
Możesz podać jaki to model kotła i na jakich parametrach pracuje? Ja u siebie nigdy nie uzyskam takiego niskiego zużycia groszku. U mnie 120kg to starczy na....10dni.
-
No, ostatnio to trochę niepewna metoda - z tego co słyszałem o aresztowaniu jakiegoś seksuologa bo "hipnotyzował" jakieś kobitki a potem robił im masaż erotyczny...hi,hi,hi
-
stokrotka.35 napisała: Bedąc palaczem normalnych fajek zapewne bronił pan swojego palenia, i robi pan dokładnie to samo paląc e - papierosy. Nie, nie broniłem.Przeszkadzało mi jak ktoś palił w moim towarzystwie.Dlatego starałem się nie palić w palarniach i innych pomieszczeniach zamkniętych. Pan tłumaczy i usprawiedliwia swój wybór,ale nie zmierza tym do rzucenia fajek. Ale ja przecież rzuciłem fajki.!!! Nie palę trujących śmierdziuchów.!!! Na podobnej zasadzie przecież działają plastry,tabletki czy gumy z nikotyną,one także dostarczają tej nikotyny do organizmu. I według mnie są bardziej niebezpieczne niż e=papierosy. Gumy - ohyda, żygać się chce zanim pobiorę jakąkolwiek ilość nikotyny. Plastry - znam przypadki przedawkowania z braku doświadczenia co do ilości i mocy - nie odczuwamy, że właśnie przedawkowaliśmy - po prostu dostajemy palpitacji i innych objawów. I jeszcze raz przypominam - palenie to nie tylko dostarczanie nikotyny. To cały obrządek związny z paleniem. Podobnie smakoszowi piwa mogłaby Pani podać podać piwo w wiadrze aluminiowym zamiast w kuflu czy butelce. Ja osobiście nie znam osoby ( zapewne są takie ...) która rzuciłaby palenie dzięki faszerowaniu sie nikotyną. 90% e-palaczy rzuciło palenie. E-papieros się nie pali.! E-papieros to inhalator elektroniczny, gdzie pod wpływem ciepła od grzałki atomizera dokonuje się waporyzacja czyli odparowanie liquidu z bardzo małą ilością nikotyny. Przecież liquid to nie sama nikotyna. Jest to zamienienie jednej formy dostarczania do organizmu nikotyny inną. Paranoja. Porównuje Pani papierosa = nikotyna +4.032 substancji trujących rakotwórczych, mutogennych z e-papierosem - nikotyna+0 innych substacji szkodliwych. A gdzie pani zgubiła te 4.032 substancji trujących rakotwórczych, mutogennych. Dla Pani to jedno i to samo??????? Podejrzewam teraz że gdybym zapaliła choć jednego "cumela"( nawet tego e-papieroska) to by mnie ciągneło,bo bym dostarczyła sobie nikotyny,natomiast dym też mi przeszkadza,bo to nie dym uzależnia,tylko nikotyna Zdziwiła by się Pani.W takim razie co według Pani jest w 4.032 substancji w zwykłym papierosie - WŁAŚNIE SUBSTANCJE UZALEŻNIAJĄCE!!!
-
Widzę, że nie przeczytałaś wszystkiego co napisałem. Nie porównuj szkodliwości palenia zwykłych papierosów do palenia (inhalowania) e-papierosów. To tak jakbyś porównywała spożywanie wody z kałuży do wody mineralnej (która też jest zanieczyszczona np. raioaktywnym radem.) Muszę przyznać - jesteś niesamowitą szczęściarą jeśli pokonałaś papierosy tabexem. Znam wielu palaczy i nikomu się nie udało rzucić palenia za pomocą tabexu. Pamiętaj, że palenie to nie tylko nikotyna - to cały proces psychosomatyczny - trzmanie papierosa w ręce, wypuszczanie dymu, zaciąganie się. A silna wola???Jak dostaniesz głód odstawienny silna wola nie pomaga. Używając e-papierosa jesteś w stanie kontrolować (regulować) ilość inhalowanego liquidu - zaczynasz np. od 18mg/ml - dla "zawodowych" palaczy po jakimś czasie zmiejszasz na 12mg/ml...6mg/ml a po jakimś czasie inhalujesz sobie "zerówki". To naprawdę pomaga wyjść z nałogu nikotynowego. Jeszcze raz powtórzę. Zadaniem e-papierosa jest ograniczenie do zera ilości toksyn rakotwórczych (nikotyna nie jest rakotwórcza), które szkodzą zarówno palaczowi jak i otoczeniu. Popatrz na to pod tym kątem. Poza tym e-papieros ma pomóc nałogowym palaczom a nie osobom, które chcą zacząć palić. Takie tłumaczenie, że przecież młodzież może się uzależnić zaczynając od e-papierosa jest dla mnie śmieszne. Jak się ma uzaleźnić to i tak się uzależni - kupi sobie zwykłe papierosy. Muszę Ci jeszcze powiedzieć,że nie masz racji, że każdy palacz będzie bronił swojego nałogu. Nic bardziej mylnego. Nie palę analogów od 4 miesięcy (paliłem ponad 20 lat) i jestem ich zagorzałym przeciwnikiem - zarówno jako były użytkownik i jako osoba postronna. Nie mam zamiaru ani ochoty wdychać dymu z papierosów analogowych. Zaproponuj byłemu palaczowi, który dzięki e-papierosowi wyszedł lub nadal wychodzi z nałogu zapalić zwykłego papierosa. W większości przypadków kończy się to 2-3 sztachnięciami i obrzydliwemu odruchowi wymiotnemu wraz z bólem głowy i innymi objawami, które do przyjemnych nie należy. Oczywiście zdażają się hardcorowcy, którzy palą tzw. hybrydowo czyli i to i to. Ale wynika to raczej z niedopasowania modelu e-papierosa oraz mocy liquidów. Jak znajdzie się ten właściwy - żadną siłą nie zmuszą go do zapalenia papierosa analogowego. Poza tym w dobie ogólnoświatowej i ogólnopolskiej nagonki na palaczy - chodzi o zatruwanie życia innych - biernych palaczy - stosowanie e-papierosa, który w żaden sposób nie szkodzi postronnym osobom jest rozwiązaniem zdecydowanie lepszym. Pozdrawiam wszystkich e-palaczy. Mark01 PS.Zapomniałem jeszcze o jednej - baaardzo ważnej rzeczy. Wyobraź sobie z jaką przyjemnością można się przytulić do swojej partnerki (partnera) nie czując u niej (niego) samej oraz jej ubrań smrodu papierochów???A przy tym nie warczy "kurw...mi" będąc np. na głodzie nikotynowym?
-
Tak to jest jak nie zna się zasady działania e-papierosów. Generalnie masz rację, tylko że ....powyższe cytaty dotyczą spożywania nikotyny w naprawdę dużych ilościach. Sama nikotyna stosowana w papierosach to pikuś. O wiele większe spustoszenie i różnego rodzaju bardzo groźne i śmiertelne choroby wywołują ponad 4000 śmieci i kilkadziesiąć bardzo rakotwórczych substacji zawartych w zwykłych papierosach. E-papierosy tych substancji nie zawierają. Rozpisałaś się cytując wikipedię - chociaż nie podałaś źródła. Ponieważ nie mam autoryzacji do cytowania czyjejś pracy podam link, gdzie jest obalonych kilka mitów na temat e-papierosów. Zarzuty na temat e-papierosów Poza tym kilka ciekawostek. Nikotyna jest to alkaloid pirydynowy występujący w liściach i korzeniach tytoniu. Jej śladowe ilości znajdują się również w niektórych warzywach jak np.: papryce, pomidorach, bakłażanach; w ilościach pomijalnie niskich - no- ale są. I kierując się Twoim tokiem rozumowania - też spożywasz nikotynę a więc "strasznie silną substancję".. W czystej formie jest bezwonną i bezbarwną cieczą, nieograniczenie rozpuszcza się w wodzie, łatwo rozpuszcza się w eterze i alkoholu. Na powietrzu brunatnieje, czyli szybko utlenia się do brunatnego kwasu nikotynowego - czyli do witaminy PP. Fajnie nie???? Reasumując. Nikt nie neguje pewnej szkodliwości używania e-papierosów ze względu na zawartość nikotyny aczkolwiek zdecydowanie zdrowszy jest e-papieros od zwykłego papierosa za względu na brak ponad 4000 substacji śmiertelnych dla człowieka. Poza tym nie walczyłbym z e-papierosami na Twoim miejscu głównie ze względu na ....Twoje zdrowie. Będąc w towarzystwie osoby e-palącej nie jesteś biernym palaczem.Nie wdychasz dymu nikotynowego. Nie śmierdzisz Ty ani nikt z otoczenia e-palacza. Nie jesteś zagrożona żadną chorobą wynikająca z palenia paierosów. Śmieszy mnie również Twoja niewiedza jeśli chodzi o koszty. Wielu e-palaczy po 3-4 miesiącach e-palenia wyszło na plus w stosunku do kosztów zwykłego palenia i odnotowuje zysk. Skąd te 100 razy drożej???? Jeśli z góry założyłaś, że e-palenie jest złe i należy to zwalczać, bo to jest to samo co zwykłe papierosy ....to znaczy, że nie znając tematu negujesz wszystko i wszystkich bez logicznych argumentów. Proponuję trochę poczytać na ten temat. Pozdrawiam
-
E-papieros bardzo skutecznie zastępuje palenie normalnych papierosów tzw.analogów - tak my je nazywamy - e-palacze. Sam rzuciłem palenie 4 miesiące temu i obecnie używam tylko e-papierosa. Jeśli chodzi o ilość ludzi stosujących tę metodę to myślę, że obecnie jest ich kilkadziesiąt tysięcy. Jest jedyną alternatywą w stosunku do papierosów tradycyjnych i jest przeznaczony (przynajmniej z założenia) dla nałogowych palaczy chcących rzucić palenie. Jest kilka firm oferujących e-papierosy - jednak mówię tu o o sprawdzonych dostawcach posiadających w swojej ofercie e-papierosy, liquidy, kartridźe, oraz cały asortyment części zamiennych. I nie jest to firma "no name" jak firma wspomniana wcześniej. Firmy "specjalizujące się " w handlu e-papierosami mają odpowiednie certyfikaty swoich produktów, przebadane liquidy oraz gwarancje na swoje produkty. Dla chcących zerwać z tradycyjnymi papierosami zapraszam na specjalistyczne forum poświęcone e-papierosom. http://www.papierosyforum.pl/index.php
-
A mnie nie przeszkadza.Według mnie 2% to ...1,15 stopnia a nie 7,2 - Panie T.B.
-
Na przykład tak: