Dziś robiłam drugi raz badanie i wychodzi, że jest np poniżej 2m trochę namułu czyli 0 nosnosci, a w drugim otworze jest namul dopiero na 3,3m, gdybym robiła odwierty tylko 3m to nikt by może nie wiedział co tam jest, ale projektant chciał na 6m. Konstruktor uważa, że nie da się tego inaczej obliczyć bo namul może osiąść i dom wtedy też.