Skocz do zawartości

falejro

Uczestnik
  • Posty

    5
  • Dołączył

  • Ostatnio

falejro's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Dzięki Panowie za odpowiedzi! Kółka zakupione. Podwieszę je na razie tylko na jętkach, tuż przy łączeniu z legarami, więc jętki będą mało sprężynowały w dół. Spokojnie, nie jestem wyczynowcem, więc na razie dynamiki nie przewiduję. Wstępnie chodziło mi o rozeznanie, czy w ogóle ta konstrukcja utrzyma dodatkową wagę. Jak już się rozkręcę, to pomyślę o dodatkowym mocowaniu do legarów. Także tego... jeśli za powiedzmy pół roku tu się nie odezwę, to znaczy, że @aru i @retrofood nie mieli racji
  2. Witam, W garażu ok 6m x 4m chciałbym przymocować kółka gimnastyczne na jętkach. Czy jest ryzyko, że siły będą za duże i konstrukcja może runąć? Jedno kółko na jednej parze jętek. Zakładając moje 80 kg, które pewnie zamieni się w chwilowe kilkaset kg przy dynamice . W razie, gdyby sprawa rozbijała się o dziesiątki kg, a nie np. o tony, mogę dostarczyć dokładne wymiary jętek. Załączam fotki konstrukcji dachu garażu. Pozdrawiam, Falejro
  3. Gdyby tak było, to przyciśnięcie drzwi (w poziomie) do futryny by chyba nie pomogło. Wracając do mojej historii - na dniach (po ponad roku) dostałem opinię od fachowca (bardziej budowlanego, niż od drzwi), że brakuje uszczelki na samych drzwiach. Uszczelka na futrynie - jest, na drzwiach (na obrzeżach) - nie. Sprawdzałem jedne losowe drzwi wejściowe i faktycznie - jedna uszczelka jest na futrynie, a druga na drzwiach. Tak ma być? Nie wiem. Ale po przyklejeniu 10cm uszczelki u mnie na skrzydło (w okolicach klamki) sprawilo, że luzów już nie ma. Jak kupię i dam uszczelkę po całości, to pewnie rozwiąże problem całkowicie. Dziękuję za wszelką pomoc.
  4. Dzięki za porady Grafik życia napięty, więc dopiero dziś się zabrałem do testowania porad. Funtryna niemalże prosta - testowałem poziomicą we wszystkich płaszczyznach. Przykręciłem blaszkę (właściwie to element metalowy) regulującą (zdjęcie z pierwszego posta), aby nie latała luźno. Oczywiście regulacja max w stronę zewnętrza domu, żeby drzwi były jak najbliżej futryny. Są 3 zawiasy. W razie potrzeby dołączę fotkę. Dla testu odsunąłem dość mocno drzwi od futryny przy nich za pomocą ich regulacji. Ale od strony klamki, przy zamkniętych drzwiach, nadal można je jeszcze lekko pchnąć ku futrynie. Rozumiem, że Wasze rady sugerowały, że zbyt bliska odległość drzwi i futryny od strony zawiasów mogła powodować, że sprężynowały one i dlatego odbijały od strony klamki, zamiast przylegać tam do uszczelki? Pokręciłem z powrotem 3 zawiasami tak, by drzwi w miarę przylegały do uszczelki futryny od ich strony. Kartonik z minimalnym tarciem wchodzi między uszczelkę a drzwi (oczywiście patrząc od zewnątrz domu). Przy klamce - bardzo luźno wchodzi kartonik. I nadal przy zamkniętych drzwiach można je jeszcze przyciągnąć do furtyny (ciągnąc za klamkę od zewnątrz domu). Po punkcie 2 i 4 jest trochę lepiej. Ale nie wiem czy tak powinno docelowo być. Wyobrażałbym sobie raczej, że drzwi wartko dolegają do uszczelki przy futrynie i nie ma żadnych luzów. W razie potrzeby mogę nagrać filmik i wrzucić na YT, a tu linka. Jeśli tak, to co mam kamerować? Odnośnie rady korekty mocowania zamka i jego zaczepu: z tego co widzę, to w samych drzwiach raczej nie da się zmienić pozycji tego dynksa, który sprężynuje (i chowa się w drzwi po naciśnięciu klamki)? A jeśli by chcieć zmienić coś od strony futryny, to (oczywiście wolałbym nie ) w przypadku potrzeby frezowania - gdybym potrzebował wkręcać zaczep (ten ze zdjęcia w pierwszym poście) na nowo, to śruba by szła pewniw 2mm obok - pewnie byłoby ciężko. No i rozumiem, że to byłby sposób na zniwelowanie błędnego montażu (futryny?). Pozdrawiam, Falejro
  5. Witam, Mam problem z regulacją domknięcia drzwi wejściowych. Od strony zawiasów przylegają do uszczelki, natomiast od strony klamki - jest szczelina na całej wysokości. Przesunąłem blaszkę regulującą (z którą zazębia się zatrzask klamki) maksymalnie w kierunku zewnętrza domu -> szczelina się pomniejszyła, ale nadal drzwi nie dochodzą do uszczelki. Stawiam na złe osadzenie futryny. Jak to zweryfikować? Pozdrawiam z przeciągu ;)
×
×
  • Utwórz nowe...