Witam,
Poprzedni wykonawca zamówił płytę OSB 12mm na cały dach miał zamiar dać wełnę mineralną 15cm (już kupiona) między krokwie, później ruszt drewniany i między niego wełnę 5cm (rozumiem że zgodnie ze sztuką budowlaną). Teraz wykonawca się zmienił (na mnie samego), zacząłem liczyć przenikalność i wychodzi mi że powinienem dać kolejną warstwę wełny 10cm o lambdzie 0.033. nie chciałbym robić w takim razie rusztu z kantówki która ma 10cm.
I tu drodzy forumowicze nasuwa się pytanie, ponieważ płyty itak chciałbym wykorzystać. Czy lepiej ocieplić dach między krokwiami wełną 15cm, przykręcić OSB do krokwi, następnie zrobić ruszt stalowy na tych płytach który wypelnię kolejną warstwą 10cm wełny i na to płyty GK? Czy to w ogóle ma prawo bytu, czy jest zgodne ze sztuką? Jakie mogą być ewentualne problemy?
Kolejnym pomysłem jest aby do rusztu stalowego (od spodu) kręcić płytę OSB (oczywiście odpowiednimi wkrętami do metalu) a na nią płytę GK. Który pomysł lepszy, może żaden? Co w obu przypadkach z paroizolacją? Bardzo proszę o radę w tej kwestii.
Z góry dziękuję