A Pan pewnie projektant że tak każdą zmianę chce adaptować 😉 istotne zmiany o których piszemy to rozumiem ale jakieś drobne typu zmiana ocieplenia lub likwidacja okna to z tego co wiem mało kto zmienia w projekcie. Co do pogrubionego tekstu to ja osobiście uważam że lany jest lepszy. Cieńszy, cichszy, kosztowo tańszy niż teriva no i teriva (pewnie źle zamontowana) lubi pękać i robią się rysy. A co do mojego pytania właśnie nie podobało mi się to co mi powiedział kierownik budowy. Trochę to dziwne gdyż przecież to on się podpisuję pod wykonanymi pracami. Może Panowie mieli jakieś doświadczenia z tego typu zmianami u architekta i coś powiedzą o przybliżony cenach takiej adaptacji? Chodzi o 3 rzeczy: zmiana ściany fundamentowej z bloczków na wylewaną, zmiana stropu z terivy na wylewaną oraz podniesienie jednego pokoju na piętrze gdyż jest niżej pod pozostałych.