Skocz do zawartości

JestemEmi

Uczestnik
  • Posty

    2
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez JestemEmi

  1. super sugestia ale wyzej napisalam dzialka wytyczona z dzialki rodzicow a budynek gospodarczy nie nalezy juz do mnie poza tym dlaczego mam cos burzyc bo ktos ma takie widzi mi sie. smieszne jest to ze mam ogromna ziemie a ja mam burzyc budynek bo komus sie tak podoba. co za chory kraj. ale fakt ten pomysl chodzil nam po glowie ale to OSTATECZNOSC, burzenie to takze koszty a budynek jest tez uzytkowany Bardziej interesuje mnie mozliwosc manewrowania z linia zabudowy. Skladam ponowny wniosek (adnotacje) do prowadzonej sprawy o warunki zabudowy zobaczymy co bedzie,
  2. Witam. Mam taki problem że dostałam warunki zabudowy bardzo niezgodne z moją wizją, główny problem dotyczy lini zabudowy. Dom ma sie znadowac na tylniej czesci dzialki rodzicow mamy wytyczony pas dzialki na "droge" co sprawia ze dzialka przylega do drogi. No i linia nieprzekraczalna zostala wytyczona na 50 m od drogi. Problem polega na tym że rodzice mają zabudowę gospodarczą sięgająca do 34 m czyli zostaje na 16 m do zagospodarowania (a nalezy pamietac jeszcze o odstepie ktory jestwyczony na obrazku 2m od naszej granicy) dodatkowo wjazd u nas jest od strony poludniowej co sprawia ze budynki gospodarcze rzucaja cien na nasz teren zabudowy i praktycznie nie mielibysmy w domu slonca. Załączam rysunki. Dodam ze dom ma byc parterowy i wg planu wynika ze odstep miedzy gospodaczym a domem mialby 6 m:/ Ma ktos pomysl co z tym zrobic? Działka ogolem ma 2500 m Sory ale w pospiechu pisałam. Zdjecia prosze. Na zdjeciach to nie wyglada jeszcze jakos tragicznie ale w praktyce jak sie na to patrzy i po rozciagnieciu sznurkow czysto prowizorycznych jest istna masakra. Budynek gospodarczy najwyzszy ma parter i pietro czyli moze miec okolo 6m wysokosci co daje niesamowity cien i strasznie ogranicza mozliwosci.
×
×
  • Utwórz nowe...