Skocz do zawartości

walimango

Uczestnik
  • Posty

    18
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez walimango

  1. Sami robiliśmy pokoje i już wystarczy, więc tutaj przy pomocy fachowca/firmy remontowej, ale pytam, bo lubię takie zagadnienia i chciałbym wiedzieć jakie są sztuczki. A może firma nie będzie znała jakiejś takiej na plytka wneke, to podpowiem. Bo jedyne co mi przychodzi do głowy, to lepienie na profilach do gk, ale to wyjdzie wtedy jakies 6cm moze wiecej, nie liczyłem dokładnie... A jak pisałem w pierwszym poście, chcielibyśmy jak najpłycej. Chodzi o wielkość łazienki, i żeby możliwie jak najmniej ja zmniejszyć, a i fajnie gdyby wnęka byla na tyle płytka, że "opierała" się będzie na wannie 

  2. Witam, z żoną mieszkamy w starym bloku z wielkiej płyty, łazienka rozmiarem nie rozpieszcza, za to wymagań od niej mam dużo, a będzie jeszcze więcej. Bo na grudzień planowane jest przyjście na świat potomka :) Korzystając z ostatniej szansy chcemy zrobić remont łazienki, dlatego mimo że mamy jakieś tam pomysły, to proszę o pomoc, może ktoś coś fajnego będzie w stanie podpowiedzieć :) (specjalnie nie umieszczam naszej propozycji, żeby nic nie sugerować)

     

    wymiary łazienki jak na obrazku :)

     

    edit: brakujący załącznik ;) to 78 to akurat drzwi, piony wodne znajdują się w miejscu gdzie jest liczba 31, wymiary bez płytek, więc po jakieś 1,5 cm na ścianie ucieknie. W rogu przy 42 biegną 2 rury od ogrzewania :O 

     

    edit 2: wymagania: w łazience musimy zmieścić takie sprzęty, jak wc, umywalka, wanną lub prysznic z głębokim brodzikiem (ze wzgledu na dziecko) i niestety pralka 

    20190720_102745.jpg

  3. Cześć, w miejscu starych drzwi między pokojami ma wylądować kaseta z drzwiami suwanymi schowanymi w ścianie, nowa wielka dziura już jest, kaseta do góry będzie zabudowana gk i ściana nad kasetą też g-k. Zgodnie z instrukcją kaseta powinna być podwieszona do profilu ua, który chciałbym zawiesić kątownikami do ścian, z jadnej strony ściana nośna bloku z wielkiej płyty, więc problemu raczej nie ma, kotwy do betonu i po temacie, niestety z drugiej strony jest ściana działowa wzdłuż której montowana jest kaseta, i tu mam problem, jak dać tam kątownik, żeby nie rozłupać ściany... ściana z jakiejś białej kredowo gipsowej cegły o grubości 8cm. Boję się że jak dam kotwy do betonu, to rozsadzą ścianę, nawet jakby je wpuścić głeboko i w osi symetrii ściany, i kotwy różnej długości, to nadal się boję że te 8cm tej cegły nie wytrzyma tego rozpierania, czy się mylę?

    Ewentualnie jeszcze myślałem żeby dać długie otwory w tej ścianie i zatopić w jakiejś zaprawie pręty nagwintowane, a później tylko się do nich przykręcić?

    Macie jakiś sposób patent pomysł?

    będzie jeszcze do poruszenia temat wykończenia tej kasety z jednej strony ściany (większość będzie schowana za zabudowaną szafą, a na resztę jakieś ćwierć wałki czy coś), bo będzie szerzej o prawie 2 cm, ale to chyba założę temat w dziale o wykończeniach

    p.s. jeśli zły dział to przepraszam i proszę o przeniesienie.
  4. stach, icon_smile.gif dzięki za odpowiedź
    Czyli nie zawracać sobie głowy tymi około 3mm górkami i dolinkami?
    Podkład wiadomo że jakiś poleci, myślałem żeby dać wspomniane panele eko albo xps o gróbości 5-6mm, bo znalazłem na nich informacje że niwelują do 4mm nierówności.
    A jaką inną chemię proponujesz? Ten klej to nie był mój pomysł, tylko powtarzalny proponowany sposób znaleziony w kilku miejscach, chętnie się dowiem z czego skorzystać icon_smile.gif

    przy okazji zapytam:
    między remontowanymi pokojami były drzwi, które zostały przesunięte ściana działowa która stała na drodze już została usunięta, ale zastanawiam się czym wypełnić podłogę w miejscu po ścianie, gdzie teraz będzie jakby próg? Idealnie gdyby można było zastosować ten sam środek w tym miejscu, i w miejscu wykruszonej posadzki.
  5. Witam, jesteśmy z żoną w trakcie remontu pokoju i sypialni, dziś zebraliśmy starą wykłądzinę, i polatałem z poziomicą po podłodze, czego efektem jest potwierdzenie obaw o nierównej podłodze... Buszuję sobie teraz po forum i po internecie i zastanawiam się czy jest jakiś mało inwazyjny i szybki sposób żeby położyć panele na tego pcv-a? układając poziomkę (o długości chyba 120cm) widzę zagłębienia około 3mm może nieco ponad 3, ale do 4 nie sięga. Najlepiej pewnie byłoby zerwać to pcv w olerę, i zrobić wylewkę samopoziomującą? Ale może dałoby się te nierówności zniwelować jakimiś podkładami (te płyty eko, czy podkłady xps). Co o tym sądzicie? A może jest jakiś sposób żeby wyrównać podłogę na tym pcv bez zdzierania go? jest jeszcze jedno miejsce w którym posadzka chyba jest ukruszona i głębiej zapadnięta, chyba nie więcej niż 0,5m2 i tam chyba wydrę kawałek tego pcv, rozsypaną posadzkę, zagruntuję i myślę że wyrównam jakimś betonem czy klejem do glazury.
  6. Dzięki za odpowiedź, ja wlasnie chciałem dawać takie kątowniki jak pokazujesz, no prawie, bo są tez takie z jedna strona krótszą, ale tak sie stało ze akurat takie pcv jak pokazałem mam, ba nawet mi ktoś doradził je zakładać, ale miałem watpliwości i dlatego stworzyłem ten wątek
  7. Cześć, remont mieszkania trwa, a w salonie powstała konstrukcja dekoracyjna sufitu podwieszanego jak na zdjęciu poniżej:

    (dodatkowo kilka profili poprzecznych na dolnej części żeby usztywnić konstrukcję.
    Mam pytanie o wykończenie krawędzi ciętej płyty g-k, na załączonej grafice jest narożnik aluminiowy (w zasadzie pół-narożnik). Otóż mam listwy typu J (jak poniżej), czy mogę je wykorzystać do zamknięcia tej krawędzi? Czy ktoś próbował takiego rozwiązania, i jak ewentualnie to wtedy zrobić? Czy po założeniu takiej listwy normalnie ją zaciągnąć gładzią?

  8. No u mnie jest tak, że grzejniki wiszą na ścianach (ogólnie mieszkanie w bloku, wielka płyta, szału może nie ma, ale własne i z żoną się cieszymy), i teraz mierząc to co już jest, staramy się zrobić porządek z tym co jeszcze mamy do zrobienia icon_smile.gif zanim się tutaj zarejestrowałem to serio sporo po waszym forum latałem i bardzo mi się podoba że zawsze jesteście pomocni, jak będziemy robić kolejne rzeczy, to na pewno też będę się zgłaszał po radę icon_smile.gif otwierał dyskusję (jak widać, pewnie często burzliwą) a na koniec i tak sam sobie coś wybiorę (sam ale z żoną, w zasadzie to ona wybierze, ale nieważne icon_biggrin.gif ) Grzejniki tak jak napisałeś są jakieś 3-4 cm od ściany i w tej chwili jest parapet 25 cm (plus jakiś zakład po okno) i zakrywa mniej więcej połowę grzejnika. Więc te nowe pewnie zamówię takie same. Nadal 25 cm to kawałek powierzchni płaskiej, kwiata książkę czy fajkę wodną da się postawić ;) ta głowica termo o której pisałeś wydaje się być fajnym patentem z czasem może pomyśle o podmianie (swoją drogą jak ona działa, jakiś termobimetal który się rozszerza i zamyka dopływ? czy może jakiś patent elektroniczny wymagający zasilania?), ale na razie zostaje tak jak "spółdzielnia" dała.

    p.s. Jest coś sensownego co można zrobić ze starymi parapetami? Chyba też konglomerat:
  9. Cieszę się że wątek się rozwinął, i wreszcie udało mi się czegoś dowiedzieć icon_smile.gif Dziękuję wszystkim za rzeczowe (te bardziej i te mniej ;) ) wypowiedzi.

    Jeśli wydaje wam się że się nie znam na parapetach i ogrzewaniu, to macie rację, dlatego też napisałem ten wątek, a o montażu parapetów i grzejników względem siebie wiem tylko tyle co udało mi się przeczytać m.in. w tym serwisie (sam montaż wykonywałem dorabiając przy remontach podczas studiów, jednak wtedy były osoby odpowiedzialne za dobór długości i odległości).

    Skąd się wziął ten spadek wydajności o 10%? Nie wymyśliłem go, a przeczytałem m.in. na dokładnie tej samej stronie którą podlinkował @mhtyl. Jest tam napisane: "I tak np. dla grzejników płytowych stalowych ta minimalna górna odległość wynosi 10 cm (rys. 2 ). Można ją ostatecznie zmniejszyć do 7 cm, ale wiąże się to z koniecznością zwiększenia wydajności cieplnej grzejnika o 10%."

    Założyłem, może błędnie, że skoro należy zwiększyć wydajność cieplną grzejnika z powodu takie montażu, to właśnie taki montaż o 10% wydajność zmniejsza icon_rolleyes.gif
  10. Cytat

    "wyrzut boczny"? :scratching:



    a ten poniżej taki normalny kominowy jakie są u mnie:

    (to pewnie nie jest żadna poprawna/fachowa nazwa icon_smile.gif )
    Przeanalizowałem wszystkie za i przeciw i zrobię parapety "do połowy kaloryfera" myślę że to taki chyba bezpieczny kompromis icon_smile.gif dzięki za pomoc, chyba że ktoś jeszcze coś chcę dodać to śmiało icon_smile.gif
  11. Cytat

    odległość parapet - grzejnik nie mniejsza niż 10 cm.



    Problem jest taki, jak już pisałem w pierwszym poście, że grzejniki wiszą na ścianie i odległość do parapetu to 7-8 cm w zależności od pokoju, i teraz właśnie moje pytanie, co z tym dalej zrobić... Gdybym miał wieszać dopiero, to powiesiłbym tak jak piszesz, niestety na to już wpływu nie mam :(
  12. Dzięki za odpowiedź, jeśli chodzi o te straty, to niefortunnie sformułowałem wypowiedź, czytałem że przy zmniejszeniu wysokości do 7 cm wydajność spada o 10% (przy przykryciu parapetem), nie wiem czy za dużo "pary" nie pójdzie właśnie w parapet jak się go przykryje, z każdej strony parapetu jest przynajmniej 25cm parapetu (raz jest mniej, ale nie pamiętam dokładnie ile).
    Myślę żeby dać parapety do połowu grzejnika (w sumie będzie około 25 cm parapetu. więc i kwiatek się postawi i książkę położy). Myślicie że to sensowne wyjście z sytuacji?
  13. Witam wszystkich moim pierwszym postem :icon_smile: Sporo buszowałem po waszym forum, sporo ciekawych rzeczy wyczytałem, jednak mam problem na który odpowiedzi nie znalazłem. W mieszkaniu które kupiłem będę wymieniał okna (stare drewniane, szczelnością nie grzeszą), wybór padł na vertex na profilach veka (jeśli doradzacie coś innego proszę o opinię). Razem z oknami lecą parapety wewnętrzne, i tutaj zaczęła się większa zagwostka o ile materiał (konglomerat) wybrałem,o tyle ich rozmiar spędza mi sen z powiek. Odległość grzejnik (zwykły stalowy konwektorowy kominowy, bez żadnego bocznego wyrzutu) parapet wynosi 7-8cm (w zależności od pokoju). Czytałem że przy odległości 10-20 parapet powinien przykrywać kaloryfer, przy mniejszych nie. Ale nie powinien wcale go przykrywać, czy może tylko do połowy? Ewentualnie jakie są skutki przykrycia bądź nie przykrycia takiego grzejnika (gdzieś czytałem że spadek efektywności o jakieś 10%)?

×
×
  • Utwórz nowe...