Zgadzam się z tym że w pomieszczeniu, w którym wentylacja jest słaba, prawie znikoma grzyb prędzej czy później pojawi się ponownie, po mimo iż zastosujemy jakieś środki chemiczne. Zrób dobrą wentylacje usuń tego grzyba ścianę zabezpiecz farbą na plamy zacieki znam taką dobrej jakości, następnie farba podkładowa wyrównująca podłoże ściany i jej chłonność a na to farba nawierzchniowa. Przydałby się chyba remont tego pomieszczenia bo tak kawałek po kawałku to nic nie da. Inne ściany umyć zagruntować Activ Gruntem na to może iść masa szpachlowa jeśli chcesz wyrównać lub zmienić strukturę ściany potem odpylamy farba podkładowa potem nawierzchniowa. ->> jeśli nie chcesz zmieniać struktury ściany to farba podkładowa i nawierzchniowa ->>> Jako farba podkładowa nie polecam Śnieżki spotkałam się kiedyś z przykrą sytuacją gdzie w domku jednorodzinnym ściany pomalowano śnieżką farbą nawierzchniową był Flugger no i na ścianie były smugi -> następnie poszedł BM też były smugi kolejnym był Majic Paints tylko oni kazali zastosować swój podkład i na to farbę nawierzchniową i wszystko wyszlo OK. Pytanie tylko dlaczego poszedł na początku podkład Śnieżki a farba Fluggera? A no dlatego że fachowcy znali się lepiej i tak inwestorowi kazali kupić bo taniej itd. Wyszło jak wyszło -> ludzie strzeżcie się przed tego typu fachowcami!!! Bo to wy będziecie mieszkać w tych domach nie oni a to z waszej kieszeni idą pieniądze