Skocz do zawartości

dex7

Uczestnik
  • Posty

    5
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez dex7

  1. Chwile mnie nie było a sprawa wciąż w toku, sprawą się zajmie prezes spółdzielni choć nie rozmawiałem z nim osobiście bo był na wakacjach to w tym tygodniu ma się tym zająć. W dokumentacji nie ma wzmianki o umieszczaniu drabiny na nowym budynku zaakceptowałem bo nie było w planach, dlatego teraz się pytam o przepisy jak to wygląda prawnie. dachy są płaskie, montaż na przeciwnym szczycie jeszcze nie był dyskutowany z właścicielem ale pewnie też będzie kręcić nosem jak i ja. Domki zostały oddane do użytku w 1985 spółdzielnia założyła tę drabine dlatego też prezes (ten sam prezes) zajmie się tym. To fakt "nowy" zawsze namiesza, innym nie przeszkadzała bo nie u nich wisiała i każdemu było wygodnie wchodzić kiedy chcą. Dostawiana drabina może nie być dobrym rozwiązaniem bo przyjdzie dekarz kowalski co nie zjadł śniadania i całą elewacje porysuje próbując trafić na szczyt, lekko ponad 6m wysokość. wiem, że te 2m od gruntu to dla nie chcianych ale właśnie ci chciani robią największe szkody, jak nie idzie z ziemi dosięgnąć na pierwszy szczebelek to trzeba się o ścianę podeprzeć przecież, a elewacja biała. ja nie chce toczyć wojny z sąsiadami, jeżeli jakaś władza powie mi pokaże przepisy prawne/budowlane czy jakikolwiek nakaz montażu tej nieszczęsnej drabiny to sie dostosuje i nauczę z nią żyć. Dziękuje za zainteresowanie i odpowiedzi, A teraz do wszystkich przeciwników niech każdy wyjdzie na swój ogródek spojrzy na swoją ściane i wyobrazi sobie brązową pospawaną z prętów i kątowników PRLowską drabie i najlepiej zapyta żony czy by się na taką zgodziła. Będę informował jak się coś ruszy. Pozdrawiam Robert Kiziak
  2. Tak właśnie o aspekty prawne pytam bo w projekcie nie ma ani słowa na ten temat. Stosunki między ludzkie tez istotne ale nasuwa się pytanie ogólne, czy szeregu budynków jest nakazane przez prawo budowlane montowanie drabiny przez kogokolwiek? czy jest to problem fachowców, jak sie mają dostać na dach. Pytam czysto teoretycznie a z sąsiadami muszę sie jakoś dogadać. Mniej chodzi mi o koszty jak o samo posiadanie tej drabiny u siebie ze względu na wchodzenie obcych ludzi na posesje bez pytania, wiem bo ten kto wcześniej miał ją (patrz czerwona strzałka) to mój teść. Myślę, że nikt nie zgodził by się na to lekką ręką.
  3. przoszę ot szkic mam nadzieje że czytelny
  4. dzięki za podpowiedzi, ale liczyłem raczej na coś od strony prawnej czy mam obowiązek założenia drabiny u siebie. Włazu na dach nie posiadam, sam będę wchodził na dach z balkonu po a na pewno nie chce przechodzących przez sypialnie fachowców. Wciąż uważam, że każdy inny ma takie samo prawo na montaż drabiny jak ja tylko nikt nie chce tego robić tak jak ja. Jeżeli prawo powie, że powinienem to być ja to nie ma problemu ale nie chce być do tego zmuszany od tak. Pozdrawiam.
  5. Witam. Postawiłem dom dołączając się do rzędu domków jednorodzinnych, ostatni do którego się "przykleiłem" posiadał w szczycie drabinę na dach a ze względu budowy drabina musiała być zdjęta. W tej chwili nie ma żadnej drabiny na szereg domów a wszyscy sąsiedzi nalegają żebym teraz ja na moim domu ją zamontował. Ja nie chcę jej montować ze względu na to że ludzie wchodzą sobie kiedy chcą bez pytania "bo oni muszą coś zrobić" po za tym koszty nowej drabiny bo stara jest brzydka no i do tego wejście do budynku jest od szczytu i musiał bym ją codziennie oglądać a nie jest to element dekoracyjny. Pytania mam takie do ekspertów czy jestem zmuszony do montażu tej drabiny? jeżeli tak to kto ma pokryć jej koszty? Jak dla mnie każdy z sąsiadów ma takie same możliwości do zamontowania tej drabiny. A jeszcze jest kwestia fachowców którzy mają korzystać z niej jak kominiarze, dekarze, kablówka czynie powinni sami zadbać o dostęp na dach? więc ta drabina jest koniecznością czy tylko przyzwyczajenie i wygoda sąsiadów. Proszę o opinie znających się w temacie. Z góry dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam. Robert
×
×
  • Utwórz nowe...