Wszystko jest fajnie, tylko, że mnie często nie ma w domu i taka systematyczność odpada. Jedzenie usuwam, bo resztki chleba, albo obiadowych kości mnie już bardzo denerwują. Zastanawiam się czy nie ma jakiegoś sposobu np. polać czymś ziemie itp>
mam ale te koty są tak leniwe że się go nie boją, popatrzą i leżą dalej a on skacze i szczeka i się denerwuje.