Pisałam w innym temacie,że nie kupiłam tej działki ( wtedy raczej każdy kupuje z mediami tylko mąż ją dostał jako darowiznę i teraz się o wszystkie media musimy postarać
Ta sieć jest właśnie blisko naszej działki tylko musimy taka opłatę uiścić a potem jeszcze zapłacić za przyłączenie do domu wodociągu i tym ludziom którzy parę lat temu zapłacili żeby taka sieć powstała.
Poszliśmy do faceta który należy do spółki wodnej bo chcemy podłączyć wodę do działki. Powiedział,nam że najpierw musimy wpłacić 2500 zł na konto żeby należeć do spółki a potem pokryć koszty przyłączenia i jeszcze zapłacić ileś tam sąsiadom bo o ni się kiedyś na ta rurę przyłączeniową składali. Prościej się nie da,pyta czy to dużo czy mało.
Czy cena za wejście do spółki wodnej 2500 zł to dużo czy mało?dodam że później za przyłącze musimy sobie sami zapłacić i jeszcze dodatkowo sąsiadom bo kiedyś oni sami wszyscy płacili za to przyłącze.
No właśnie to było załatwiane na zasadzie służebności. Po naszej stronie działki służebność jest aż do ostatniego domu na ulicy i mamy to załatwione notarialnie tylko po drugiej stronie drogi tego nie mają załatwione. Teraz w tym tygodniu będziemy załatwiać mapę sytuacyjną to zobaczymy co na to powie geodeta. Bo o drogę konieczną nie mam zamiaru występować.
Porada byla bezplatna.
Jak dobrze mysle to przy mapie wysokosciowo -sytuacyjnej musi naznaczyc tez droge wiec chyba w starostwie musi zapytac czy jaki waski dojazd starczy. Myle sie?
Gdybysmy zrobili swoja droge 5m to juz nie mielibysmy miejsca na dom.bo mamy dluga a waska.dzialke a droga biegnie wzdluz dzialki. Musze zapytac sasiadow ktorzy sa blizej wybudowani drogi glownej bo budowali sie 3 lata temu. Wiec jak oni to zrobili ze dostali pozwolenie na budowe przy drodze 2,5m. Geodetka nam powiedziala ze moze byc tak ze starostwo sie nam na to zgodzi ale moze byc tez ze nie.
on od swojej strony ma pole gdzie sadzi zeimniaczki itd i nie planuje sie tam budowac takze narazie jezdzi po naszej czesci i dziwi mnie dlaczego skoro on tez ma.dac ze swojej czesci pola 2.5 m. Odkad tam mieszkam (u meza) to zawsze jezdzilismy i oni tez po naszej czesci ale bedzie trzeba cos z tym zrobic. Tylko co nam po ich czesci jesli tego nie sporzadza notarialnie a nie zmusimy ich. Mieszkamy na wsi wiec z sasiadami tez warto byc w dobrych stosunkach.
My mamy taki problem ze nasza droge mamy wytyczona z dzialek. Nasze 2.5 m mamy zapisane notarialne lecz po drugiej stronie dzialki wlasciciel powiedzial ze on nie ma pieniedzy na zalatwienie tego notarialnoe i teraz cierpniemy czy w starostwie to przejdzie. Jesli nie to bedziemy musieli za nich zaplacic zeby bylo prawnie 5 m :-(
He he dziękuję za podpowiedź,szczególnie z tymi butami,lecz wbrew pozorom odnoszących się do kobiet ja nie muszę mieć kilka par butów wystarcza mi 2-3 które już posiadam
No tak a dalsza współpraca na pewno będzie
widocznie takie mamy.ceny w okolicy bo watpie zeby brala.sobie az tak.drogo w porowaniu do waszych cen. Inaczej nie mialaby klientow a z tego co mi wiadomo to moze sobie przebierac w klientach wiec taki mamy region.