Ej, no słuchajcie nie jest tak do końca - ja właśnie mam balustrady z drewna i nic się z nimi nie dzieje. To jest kwestia odpowiedniego mocowania drewna do balkonu i do słupków. Jak drewno nie jest w poziomie założone to woda nie stoi i nie butwieje, podobnie jeśli nie dotyka mokrych powierzchni - na przykład jeśli drewno dotyka mokrego balkonu albo ośnieżonego, to po 2-3 latach wymiana pewna. A jeśli wisi nad nim (np. zamontowane na ukrytych w drewnie słupkach metalowych), to woda ścieka i drewno schnie po deszczu. Wtedy nie butwieje ani nie gnije - to mi tłumaczył znajomy, który robi w ogóle balkony